Społeczna Odpowiedzialność Uczelni

Tegoroczny debiut UMW na liście szanghajskiej to duży sukces naszej uczelni. W tym prestiżowym zestawieniu znalazło się zaledwie 10 polskich uczelni. Na uwzględnienie w najważniejszych rankingach wpływ ma wiele czynników.

Kluczowe dla oceny uczelni rankingi bazują nie tylko na doskonałości naukowej – publikacyjnej czy badawczej, choć ma ona oczywiście kluczowe znaczenie. Nie jest tajemnicą, że wstęp na tak zwaną listę szanghajską mają w pierwszej kolejności uczelnie posiadające w swoim gronie noblistów. Tych nie jest wielu, więc kluczowego znaczenia nabierać zaczyna posiadanie w kadrze tzw. Highly Cited Researchers czyli naukowców cytowanych w swoich dziedzinach najczęściej na świecie. W przypadku Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zdecydowała obecność w zestawieniu prof. Piotra Ponikowskiego.

- Na część czynników mamy umiarkowany wpływ, niewątpliwie nasilona w ostatnim roku aktywność publikacyjna pracowników UMW przyniosła efekty, ale to za mało. Kluczowe mogą się okazać kwestie mniej intuicyjnie kojarzone z oceną jak tak zwana trzecia misja czy społeczna odpowiedzialność uczelni. By skuteczniej przygotowywać uczelnię do kryteriów oceny musimy na bieżąco analizować oczekiwania i odpowiednio szybko na nie odpowiadać. Stąd powołanie w strukturach UMW zespołu ds. rankingów, który będzie się na tym koncentrował – wyjaśnia dr hab. Tomasz Zatoński, prof. Uczelni, który jako prorektor ds. nawiązywania relacji i współpracy z otoczeniem czuwa nad wynikami rankingowymi Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

– Do tych mniej oczywistych elementów, które mogą przynieść nam dodatkowe punkty w ocenie należą choćby kwestie związane z szukaniem proekologicznych rozwiązań, które są w części najważniejszych rankingów uwzględniane. Komisja Europejska kładzie na to duży nacisk. Powołaliśmy zespół ds. ekologii, którego zadaniem będzie wypracowanie konkretnych rekomendacji i działań. Będziemy mogli efekty wliczyć w kolejną ocenę – wyjaśnia prorektor Zatoński. I dodaje, że ekologia to zdecydowanie za mało. Dlatego postanowił o stworzeniu Zespołu ds. społecznej odpowiedzialności uczelni, który obejmie działaniem całość tematu.

- Możliwości działania jest naprawdę dużo. Chciałbym, wzorem firm i instytucji z całego świata, publikować raport podsumowujący działania podejmowane w ramach społecznej odpowiedzialności uczelni. Już dziś nasi studenci i pracownicy podejmują wiele takich aktywności. Zależy mi na ich uporządkowaniu i zaprezentowaniu szerszemu gronu. Myślę, że w ramach zespołu możemy wypracować program, który odpowiadał będzie zainteresowaniom naszej społeczności, ale też współgrał z wartościami strategicznymi dla UMW – jak empatia czy współpraca – podkreśla prof. Tomasz Zatoński. Prorektor dodaje, że czekają nas w najbliższych tygodniach też duże wyzwania. Jednym z kluczowych dokumentów, do wypracowania którego jesteśmy zobowiązani przez Komisję Europejską, jest polityka równości. Będzie to szczególnie istotne w zakresie prowadzenia badań naukowych, gdyż możliwość pozyskania unijnego dofinansowania uzależniona będzie od wdrożenia na uczelni wspomnianej polityki.

– Sprawa budzi duże emocje, wymaga mądrego i wyważonego podejścia. Zaczniemy od analizy stanu bieżącego na naszej uczelni, by potem, uwzględniając szeroką reprezentację społeczności, zaproponować rozsądne założenia. Pierwszy krok zrobiliśmy wprowadzając jeszcze w 2020 roku procedurę przeciwdziałania nierównemu traktowaniu. (https://zarz.umw.edu.pl/zr/106-2020/4560-nr-238-xvi-r-2020-procedura-przeciwdzialania-nierownemu-traktowaniu-w-umw)

Rektor powołał dwójkę pełnomocników w tym zakresie. Są to: dyrektor Dorota Płuciennik oraz dr Zygmunt Domagała, do których mogą się zgłosić pracownicy uczelni.  Teraz potrzebujemy dokumentu zawierającego szerszy kontekst, zgodnie ze stawianymi nam przez Unię Europejską i nasz krajowy NCN oczekiwaniami. Chciałbym podzielić się z członkami naszej społeczności wynikami analizy, którą będziemy w najbliższym czasie przygotowywać. Myślę, że mogą być one dla nas samych ciekawe i inspirujące. Liczę na współpracę nie tylko pracowników, ale też studentów i doktorantów, byśmy przygotowali dokument realnie odzwierciedlający oczekiwania różnych grup tworzących Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu – deklaruje dr hab. Tomasz Zatoński, prof. Uczelni.

Działania w ramach społecznej odpowiedzialności realizowane są poza kluczowymi dla naszej działalności: dydaktyką, nauką i kliniką, choć przenikają każdą z nich. To ważne, byśmy wszyscy rozumieli, że choć plasują się poza głównym nurtem, stanowią jego konieczne dopełnienie, które przekłada się na końcową ocenę Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu nie tylko w Polsce, ale też poza jej granicami. Warto poświęcić im czas. To zaprocentuje. – podkreśla prorektor ds. budowania relacji i współpracy z otoczeniem.