O szkoleniu #vaxstopcovid zrealizowanym na wniosek CMKP dla Ministerstwa Zdrowia oraz procedurach i procesie rekrutacyjnym na szkolenie rozmawiamy z koordynatorką szkoleń - dr hab. Beatą Jankowską-Polańską prof. UMW.
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu realizował szkolenia dla fizjoterapeutów, farmaceutów i diagnostów laboratoryjnych z zakresu realizacji szczepień ochronnych. Osoby legitymujące się powyżej wymienionymi kwalifikacjami zawodowymi po ukończeniu szkolenia otrzymały uprawnienia do realizacji szczepień przeciwko COVID 19.
Organizacja bezpłatnego kursu szczepień przeciw COVID-19 w szczycie trzeciej fali pandemii nie była łatwym zadaniem?
Nie była. Z początkiem marca otrzymaliśmy informację z Ministerstwa Zdrowia o tym, że jest konieczność przeprowadzenia takich szkoleń. Sprawa okazała się być na tyle pilna, że cały proces musiał ruszyć w tydzień. Co więcej, szkolenia ze szczepień dla farmaceutów, diagnostów i fizjoterapeutów zbiegły się akurat w czasie z trzecią falą pandemii.
Całe przedsięwzięcie, mając na uwadze koordynację wielu zadań, było trudne do zorganizowania. Nie posiadaliśmy wtedy nawet tylu fantomów szkoleniowych umozliwiających trenowanie iniekcji w mięsień naramienny. Pomimo to dzięki zaangażowaniu i współpracy wielu osób pierwsze szkolenie udało się nam zorganizować jeszcze przed świętami. Liczba zgłoszeń przerosła wtedy nasze oczekiwania. Do świąt zgłosiło się bowiem około 800 osób.
Dzięki wsparciu kanclerza Patryka Hebrowskiego, kwestor Elżbiety Oleksak, Działu Zakupów, pracowników Działu IT oraz kierownik Działu Spraw Studenckich - Joanny Kluzy, ruszyliśmy z rekrutacją, zakupiliśmy wszystkie niezbędne fantomy do szkoleń, igły, strzykawki etc. Szczególne podziękowania należą się wszystkim trenerom, którzy poświęcili swój czas i zaangażowali się w realizację kursu #VAXSTOPCOVID. Wszyscy oni są pracownikami naukowo-dydaktycznymi WNOZ.
Jak przebiegało samo szkolenie?
Farmaceuci nierzadko pierwszy raz mieli do czynienia z wykonaniem iniekcji. Dlatego też w dużej mierze było to szkolenie od podstaw. Szkolenie teoretyczne odbywało się zdalnie i organizowane było przez CMKP. Żeby uczestnik mógł dostać się do nas na kurs praktyczny musiał mieć zaliczoną część teoretyczną. Musieliśmy zweryfikować wszystkich uczestników, sprawdzić w elektronicznym dziekanacie czy osoby zgłaszające się rzeczywiście zaliczyły część teoretyczną szkolenia, ułożyć harmonogramy i odpowiedzieć na setki majli i telefonów dziennie.
Program szkolenia praktycznego zakładał cztery godziny dydaktyczne na osobę, były to warsztaty i ćwiczenia w warunkach symulowanych: dwie godziny na podstawy RKO, a kolejne dwie na wstrzyknięcia domięśniowe. Każdy uczestnik musiał wykazać się nabytymi umiejętnościami i uzyskać zaliczenie poprawnego wykonywania wstrzyknięć domięśniowych oraz przygotowania poprawnej dawki szczepionki zgodnie z KChPL (karta charakterystyki produktu leczniczego) Zdecydowaliśmy się więc na małe grupy ćwiczeniowe, by zrealizować program najefektywniej. Dzięki uprzejmości i zaangażowaniu Pani Dziekan Anny Kołcz ćwiczyliśmy w pracowniach symulacji udostępnionych przez WNOZ. Część praktyczna szkolenia miała głównie na celu przygotowania kandydatów do pobierania i rozpuszczania różnego typu szczepionek oraz nabycia umiejętności praktycznego wykonywania szczepień COVID-19 z preparatów dostępnych w naszym kraju. Początkowo były to trzy typy szczepionek a w trakcie trwania kursu dopuszczono do użytku w naszym kraju czwartą szczepionkę. Istotnym elementem szkolenia były warsztaty w zakresie szkoleń z podstawowych zabiegów resuscytacyjnym, w tym z wykorzystaniem AED.
Część symulacyjną prowadziliśmy na fantomach. Każdy z uczestników kursu wykonał 10-20 wstrzyknięć w mięsień naramienny. Warunkiem uzyskania certyfikatu było zaliczenie wszystkich umiejętności praktycznych.
Po zakończonym szkoleniu uczestnicy uzyskiwali certyfikat z CMKP z adnotacją, że ukończyli szkolenie praktyczne na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu.
Warto podkreślić, że uczestnicy zwracali uwagę na wysoką jakość szkolenia i jego dobrą organizację. Dostaję sygnały, że osoby przeszkolone u nas już szczepią w punktach szczepień w całym kraju.
We Wrocławiu mogły szkolić się osoby z całej Polski?
Tak. Przyjeżdżali do nas ludzie z całej Polski, Warszawy, Łodzi, Zielonej Góry a nawet z Białegostoku. Osoby z innych miast, które się do nas zgłaszały często były zdeterminowane terminami i zależało im na czasie, by jak najszybciej odbyć szkolenie, Część kursantów zaraz po odebraniu certyfikatu podejmowała pracę w punkcie szczepień, a byli i tacy, którzy prosili, o przyśpieszenie terminu szkolenia, bo praca na nich już czekała. Naszym wspólnym celem było przeszkolenie jak największej liczby zgłoszonych osób, aczkolwiek limit na województwo ustalony przez Ministerstwo Zdrowia to 3000 osób. My do tej pory przeszkoliliśmy 1306 osób w kwietniu i kolejne 400 w maju. W chwili obecnej wiemy, że kolejnych 200 farmaceutów z Dolnego Śląska chce podjąć szkolenie w czerwcu.
Szczepienia populacyjne już trwają. Czy w znaczący sposób przyczyni się to do mniejszej liczby zakażeń na jesień?
Głęboko wierzę w to, że właśnie tak będzie. Wiadomo, że wirus mutuje, ale szczepienia populacyjne są w stanie uchronić nas przed dotkliwością kolejnej fali koronawirusa w taki sposób, że zachorowań będzie znacznie mniej, a przechodzenie samej choroby będzie wiele łagodne.