Tegoroczna edycja koleżeńskiego plebiscytu "Oskary Medyczne 2020" cieszy się ogromną popularnością. Jak dotąd spłynęło do nas kilkadziesiąt zgłoszeń, a wraz z nimi pojawiły się również wątpliwości, które wymagają wyjaśnienia i doprecyzowania.
"Medyczne Oskary" to wewnątrzuczelniana zabawa odbywająca się od 2015 roku, w ramach której pracownicy uczelni mogą nagrodzić swoich kolegów, kierując się kryteriami sympatii, życzliwości, dobrej współpracy i chęci pomocy. Jest to więc plebiscyt typowo koleżeński i nieformalny, i jako taki ma wymiar symboliczny - nie wynika z zasług na polu zawodowym (te powinni oceniać przełożeni i kompetentne gremia) i nie wiąże się z żadną nagrodą finansową. Jedynym wyróżnieniem jest symboliczna statuetka w kształcie Oskara znanego z nagród filmowych, uzupełniona o tabliczkę. W nawiązaniu do nich każdy z wyróżnionych otrzymuje nagrodę w kategorii luźno nawiązującej do filmów i seriali - ich tytułów czy postaci.
Plebiscyt ten został opracowany z myślą o pracownikach nie będących nauczycielami akademickimi - w domyśle mowa przede wszystkim o pracownikach nie zaangażowanych w typową pracę naukową i zatrudnionych w pioie administracji. Oni mogą otrzymywać nagrody, natomiast nominować ma prawo każdy pracownik, ponieważ obowiązki uczelnianej administracji i pracowników naukowych nieustannie się przeplatają. Wyróżniamy tych pierwszych, ponieważ ich praca często pozostaje w tle i za kulisami osiągnięć i odkryć w wymiarze naukowym i medycznym, choć nierzadko ma dla nich bardzo istotne znaczenie lub stanowi ich codzienne, niekoniecznie oczywiste wsparcie.
Wyboru laureatów dokonuje Dział Marketingu na podstawie zgłoszeń. W pierwszej kolejności kierujemy się ich liczbą (im więcej nominacji dla danego kandydata, tym większa szansa na przyznanie nagrody), ale też treścią uzasadnień. Jeśli więc zależy Państwu na nagrodzie dla danej osoby, namówicie do przesłania nominacji również innych.
Oskara Medycznego, w przewieństwie do filmowego, można orzymać tylko raz, bo wychodzimy z założenia, że warto nagrodzić jak najwięcej osób z różnych działów. W związku z tym pod uwagę bierzemy też staż - osoby kończące swoją karierę na naszej uczelni mogą najzwyczajniej nie mieć okazji na kolejną nominację, natomiast nowe, docenione już na początku, z pewnością będą pretendować do nagrody w kolejnych latach. Ta reguła nie jest jednak żelazna, jeśli nowy pracownik został zgoszony przez wiele osób i pod dobrym pretekstem.
By nagroda mogła mieć wartość, powinna być przyznawana w ograniczonej liczbie. Do tej pory jednorazowo przyznawaliśmy maksymalnie kilkanaście statuetek i z uwagi na utrzymanie rangi Oskarów, zamierzamy pozostać w tych ramach.
Powyższe zasady obowiązują od chwili przyznania pierwszych nagród, czyli od 2015 roku, i jak dotąd spełniały swoją rolę, na co liczymy także w tym roku.
Z pozdrowieniami i życzeniami powodzenia dla wszystkich nominowanych,
Katarzyna Szulik
p.o. kierownika Działu Marketingu