Rodzina prof. Alfreda Bielschowsky’ego, założyciela naszej Kliniki Okulistyki, odwiedziła naszą uczelnię. Delegację z Ameryki gościła Kwestor Elżbieta Oleksak, z której rodzinnym miastem - Namysłowem związany był profesor.
Rodzina profesora: wnuczka, prawnuczki, praprawnuczka oraz dalsi krewni zostali zaproszeni do Polski przez Urząd Miasta w Namysłowie z okazji nadania imienia prof. Alfreda Bielschowsky’ego jednemu ze skwerów w tym mieście. Profesor, a także odwiedzająca Polskę jego wnuczka, urodzeni byli właśnie w Namysłowie. Okulista zawodowo związany był z naszą uczelnią, doprowadził do powstania Kliniki Okulistyki. W latach trzydziestych zdecydował się opuścić Breslau, ze względu na nasilający się antysmityzm. Po kilku latach udało mu się ściągnąć do Ameryki całą rodzinę. Tam kontynuował pracę jako lekarz okulista. Specjalizował się w fizjologii i patologii narządu wzroku, prowadził badania m.in. nad zezem.
Jak w czasie spaceru po uczelni przyznała wnuczka profesora – miała tylko częściową świadomość życiorysu dziadka. Odwiedziny miejsca, w którym rzeczywiście pracował były dla niej niesamowicie emocjonalne. Była to podróż w czasie – wędrówka będąca kombinacją poznania historii jej dziadka oraz historii tego co zrobił dla nauki. Dla całej rodziny podróż ta była niesamowita. Wszyscy mieszkają na co dzień w Stanach – Nowym Jorku, Bostonie. Sam przyjazd do Polski był dla nich wyjątkowym przeżyciem. Podobnie wizyta we Wrocławiu, zarówno ze względu na to, że Wrocław uznali za piękne, stylowe miasto, ale także dlatego że mogli lepiej poznać kontekst historii ich dziadka. Oprócz rodzinnych stron i naszej uczelni, rodzina odwiedziła cmentarz żydowski, synagogę i gminę żydowską we Wrocławiu. Na Uniwersytecie Medycznym grupa odwiedziła gabinet prof. Marty Misiuk-Hojło, Kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki, w której gabinecie wisi wciąż portret prof. Bielschowsky’ego.
Prawnuczki profesora po odwiedzinach miejsc, w których żył ich dziadek, przyznały, że czują dumę i są zaszczycone zaproszeniem na naszą uczelnię. Mieli okazję poznać zabytkowy kampus klinik przy Chałubińskiego oraz wejść do budynku, w którym pracował profesor, a gdzie obecnie znajduje się Klinika Pediatrii, Alergologii i Kardiologii. Spacer przez kampus był też chwilą, by rodzina poznała historię naszej uczelni.
Galeria zdjęć
Fot. Adam Zadrzywilski