Postęp i rozwój w stronę innowacyjnych badań – to kierunek, w którym zmierza Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu. Nowoczesne laboratorium molekularne powstaje w Katedrze i Zakładzie Genetyki.
Dobiegają końca prace budowlane i adaptacyjne na poddaszu budynku Katedry Genetyki, gdzie powstaje nowoczesne laboratorium molekularne.
- Obecnie jesteśmy na etapie prac instalacyjnych: sanitarnych i elektrycznych. Na ukończeniu są zabudowy i ścianki działowe. Trwają przygotowania do prac wykończeniowych, czyli posadzki, płytki ścienne, sufity i drzwi – wylicza Jacek Skarul, starszy inspektor nadzoru inwestorskiego.
- Powstanie nowoczesnego laboratorium genetycznego na naszej uczelni to zupełnie nowe otwarcie – mówi prof. Maria Sąsiadek, kierownik Katedry i Zakładu Genetyki. Genetyka to podstawa. Większość schorzeń jest uwarunkowanych genetycznie. Całego szeregu chorób rzadkich nie jesteśmy w stanie rozpoznać na podstawie klasycznego badania klinicznego. To są schorzenia, które za pojedynczą chorobą kryją całą różnorodność genetyczną. Genetyka ma teraz bowiem podstawowe zastosowanie w diagnostyce ogromnej liczby chorób, takie jak choroby rzadkie czy nowotwory – dodaje prof. Sąsiadek.
Badania molekularne oparte o sekwencjonowanie DNA wymagają analizy genomu pacjenta. Jeżeli chcemy zrozumieć patomechanizm chorób, to jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest wykonanie badań molekularnych.
- Te badania molekularne oparte o sekwencjonowanie DNA są w tej chwili powszechnie stosowane, ogromna większość grantów opiera się teraz właśnie na analizie molekularnej i to jest klucz do sukcesu naukowego. Dlatego też zbudowanie w naszej uczelni laboratorium molekularnego jest otwarciem drogi do nowoczesnej, dokładnej i precyzyjnej diagnostyki z jednej strony, a z drugiej do badań naukowych, które zaczną być wyżej cenione, a ich wyniki będą liczyły się w kraju i na świecie – tłumaczy prof. Maria Sąsiadek.
W ostrożnych szacunkach laboratorium powinno ruszyć za rok do półtora roku. Kolejnym etapem po zakończeniu prac wykończeniowych i instalacyjnych będzie zaopatrzenie w specjalistyczny sprzęt. - Musimy jeszcze kupić sprzęt począwszy od podstawowych rzeczy, jak stoły laboratoryjne, po aparaturę do sekwencjonowania, analiz genomu pod kątem mikrozmian – mówi prof. Sąsiadek.
Fot. T. Walów