Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu jako jeden z pięciu na Dolnym Śląsku został wyznaczony do medycznego zabezpieczenia ofiar wojny z Ukrainy. To największa placówka tego typu w naszym regionie.
Oficjalnie o wyznaczeniu USK do medycznego zabezpiecznia ofiar wojny z Ukrainy poinformował wojewoda dolnośląski, Jarosław Obremski na wspólnej konferencji prasowej z Rektorem Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Piotrem Ponikowskim. Poza USK, funkcję tę w regionie będą pełnić IV Szpital Wojskowy z Polikliniką we Wrocławiu, Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marciniaka oraz placówki w Legnicy i Świdnicy.
Wojewoda podkreślił, że każdy obywatel Ukrainy, który do Polski dotarł po 24 lutego (dzień rozpoczęcia inwazji rosyjskiej), ma prawo do korzystania z pomocy medycznej. Przypomnijmy, że Klinika Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej USK we Wrocławiu przyjmie kilkoro dzieci z Ukrainy, które wymagają przeszczepów komórek krwiotwórczych szpiku lub kontynuacji leczenia onkologicznego. Biorąc pod uwagę rozwój sytuacji na Ukrainie, można się spodziewać, że w najbliższym czasie osób potrzebujących pomocy medycznej z rejonu objętego wojną będzie o wiele więcej.
– Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu będzie pełnił swoją misję pomocy. Na razie uchodźcom wojennym, a potem być może – oby nie – ofiarom wojny – zapewnił prof. Piotr Ponikowski. – Nikt z nas się nie spodziewał, że w ciągu dwóch lat przyjdzie się nam zmierzyć z pandemią i wojną. Mamy do czynienia z absolutnie dramatycznymi sytuacjami, jak choćby warunki transportu dzieci chorych onkologicznie, na które czekamy.
Rektor dodał, że pandemia COVID-19 jeszcze nie minęła, dlatego tak ważne są szczepienia w kontekście spodziewanej fali uchodźców wojennych. Dostaną się oni bowiem do Polski z bardzo słabo wyszczepionego regionu Europy. W USK wszyscy chętni będą mogli się zaszczepić bez zbędnych formalności. Prof. Piotr Ponikowski podkreślał zaangażowanie pracowników UMW i USK oraz studentów w organizowanie pomocy uchodźcom z Ukrainy na wielu różnorodnych polach, często w sposób spontaniczny. Ratownicy medyczni zgłosili się do szkolenia z pierwszej pomocy i medycyny pola walki. Mogą także zgłosić się do ew. punktów triażowych, jeśli będzie taka potrzeba. Skoordynowane działania podejmuje uczelnia.
– Na UMW studiuje 79 osób z Ukrainy – poinformował rektor. – Część z nich obecnie pozostała w swoim kraju, musieliśmy im zapewniliśmy możliwość studiowania zdalnie. Nasi pracownicy z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej UMW zadeklarowali wykonywanie bezpłatnych obdukcji sądowo-lekarskich dla obywateli Ukrainy, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jako ośrodek uniwersytecki mamy obowiązek dokumentowania zbrodni wojennych na ludności cywilnej dla późniejszego osądzenia tych czynów.
1 marca br. Senat Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podjął uchwałę w sprawie wyrażenia solidarności z Ukrainą, w której stanowczo potępił agresję Rosji na Ukrainę i zaapelował do środowiska naukowego Rosji o działania na rzecz zakończenia wojny:
„Wykonując zawody medyczne, każdego dnia stoimy na straży zdrowia i życia naszych pacjentów. Nie możemy obojętnie patrzeć na dramat ludności cywilnej, ale też wojsk toczących walkę. Deklarujemy nasze wsparcie przedstawicielom władz administracji rządowej i samorządowej koordynującym w regionie Dolnego Śląska działanie w zakresie ochrony zdrowia” - czytamy w uchwale. – „Jako naukowcy kierujemy się prawdą i budujemy wnioski na podstawie rzetelnie przeprowadzonych badań i analiz. Prawda jest obiektywna, dlatego Senat Uniwersytetu Medycznego im. Piastów Śląskich we Wrocławiu apeluje do środowiska akademickiego Federacji Rosyjskiej o podjęcie wszelkich możliwych kroków zmierzających do pokojowego zakończenia działań wojennych. Tylko pokój jest gwarancją globalnego rozwoju nauki i efektywnej współpracy pomiędzy ośrodkami akademickimi.”