Z dużym zainteresowaniem spotkała się ankieta dotycząca dydaktyki na naszej uczelni. Celem ankiety było uzyskanie podpowiedzi, w jaki sposób władze uczelni mogą wesprzeć nauczycieli akademickich, by podnieść jakość dydaktyki.
W badaniu wzięło udział 216 nauczycieli dydaktycznych.
- Bardzo dziękuję wszystkim pracownikom, którzy poświęcili czas na udzielenie wyczerpujących i szczerych odpowiedzi na postawione w ankiecie pytania. Jestem pod dużym wrażeniem Państwa zaangażowania, obiecuję, że jak najszybciej podejmiemy działania, które odpowiedzą przynajmniej na część zgłaszanych przez Państwa oczekiwań i potrzeb – podkreśliła prorektor ds. studentów i dydaktyki prof. Agnieszka Piwowar.
Raport podsumowujący wyniki ankiety przygotowała Anna Iwaszyn z Biura ds. jakości kształcenia UMW.
Spośród wszystkich wypowiedzi na temat mocnych stron nauczycieli prowadzących zajęcia dydaktyczne wydzielone zostały najczęściej powtarzające się kategorie i cechy na podstawie, których można powiedzieć, że nauczyciele akademiccy UMW to osoby zaangażowane w swoją pracę, ceniące dobre relacje ze studentami, pragnące przekazać studentom najbardziej aktualną wiedzę przy wykorzystaniu najbardziej adekwatnych i różnorodnych metod nauczania.
Nasi dydaktycy stawiają na samorozwój, ciągłe poszerzanie wiedzy. Bardzo zależy im na kształtowaniu praktycznych umiejętności studentów. Chętnie dzielą się z nimi swoim doświadczeniem „praktyka” , które ma przygotować studentów do pracy w zawodzie. Ich zajęcia są dobrze zorganizowane, nastawione na aktywizowanie studentów. W tym wszystkim pomocne są pewne cechy osobowości tj. cierpliwość, skrupulatność czy odpowiedzialność
Pytanie o słabe strony nauczycieli prowadzących zajęcia dydaktyczne miało na celu pozyskanie informacji o cechach charakteru, o kompetencjach, czy też umiejętnościach, które obniżają jakość kształcenia.
Tymczasem okazało się, że biorący udział w badaniu respondenci za swoje własne cechy uznali elementy zewnętrzne, na które w wielu przypadkach nie mają realnego wpływu. Oceniają negatywnie swoją pracę głównie przez pryzmat warunków w jakich ją wykonują. Podkreślają, że duży problem stanowią warunki prowadzenia zajęć.
Ponadto bardzo często wskazywanym problemem jest słabe dofinansowywanie zajęć przekładające się na teoretyzowanie wielu przedmiotów, gdyż nie ma pomocy dydaktycznych mogących posłużyć studentom w praktyce. Zbyt duża liczba studentów uniemożliwia poświęcenie odpowiedniej ilości czasu na rzetelne przekazanie wiedzy, dyskusję, pytania i bieżące sprawdzanie wiedzy i umiejętności studentów. Wszystkie te elementy przekładają się na negatywne ocenianie siebie jako nauczyciela.
Osoby prowadzące zajęcia dydaktyczne zostały poproszonego o subiektywną ocenę dotyczącą tego na ile uczelnia docenia ich pracę dydaktyczną? Do udzielenia odpowiedzi posłużyła 4-stopniowa skala, gdzie 1 znaczyło „wcale nie docenia a 4 – „bardzo docenia”. Blisko 72 % respondentów uznało, że uczelnia wcale lub słabo docenia ich pracę dydaktyczną. Tylko 8 osób, a więc niecałe 4% badanych, subiektywnie stwierdziło, że uczelnia bardzo docenia to co robią jako nauczyciele dydaktyczni.
Respondentów poproszono o udzielenie odpowiedzi na pytanie: jakiego wsparcia w procesie dydaktycznym od uczelni oczekują? Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi dot. słabych stron prowadzenia zajęć dydaktycznych odnoszących się do czynników zewnętrznych widać, że oczekiwania dotyczące wsparcia ze strony uczelni są z nimi spójne.
Nauczyciele oczekują przede wszystkim wsparcia finansowego dydaktyki, zakupu sprzętu niezbędnego do prowadzenia zajęć, aktualnych podręczników. Jedną z propozycji jest utworzenie funduszu wsparcia dydaktyki, który pozwoliłby na finansowe wsparcie jednostek i zwiększenie liczby zajęć praktycznych dla studentów.
Oczekiwana jest także poprawa warunków lokalowych i wyposażenia sal w nowoczesne i niezbędne do prowadzenia zajęć sprzęty, akcesoria, próbki itp.
W obliczu sytuacji, która zmusiła prowadzących do przeniesienia zajęć do świata wirtualnego oczekują przede wszystkim wsparcia po stronie technicznej, sprzętu do prowadzenia zajęć zdalnych, szkoleń z tego zakresu i rozwoju systemów informatycznych ułatwiających im pracę np. zinformatyzowany sposób oceny studentów.
Ponownie zwrócili uwagę także na konieczność doszkalania kadry dydaktycznej szczególnie z zakresu nowoczesnych i skutecznych praktyk nauczania ludzi dorosłych, a także doceniania pracy nauczycieli akademickich (niekoniecznie w finansowy sposób).
Często podnoszoną kwestią jest także oczekiwanie większego wsparcia ze strony administracji uczelni, szczególnie Działu Organizacji Dydaktyki oraz sekcji informatycznej i technicznej, a także zmniejszenie liczby nadgodzin na rzecz zwiększenia liczby pracowników dydaktycznych.
Kolejnym utrudnieniem jest przeciążenie dydaktyków pracą, zwłaszcza w sytuacji łączenia etatu dydaktycznego z pracą kliniczną.
Sytuacja epidemiczna pokazała także liczne niedociągnięcia w kwestii przygotowania uczelni do prowadzenia zajęć zdalnych. Prowadzący podkreślają, że nie zapewniono im odpowiedniego sprzętu, oprogramowania, czy wsparcia technicznego.
Osoby biorące udział w badaniu zostały poproszone o udzielenie wskazówek, które mogą poprawić jakość kształcenia na uczelni.
Jedno z pytań miało na celu pozyskanie informacji, ilu spośród nich chciałoby przejść na etat tylko i wyłącznie dydaktyczny. Chęć taką zadeklarowało 23%, natomiast ponad 50% respondentów, który wzięli udział w ankiecie nie chce być zatrudnionych tylko i wyłącznie na etacie dydaktycznym.
Cytat z ankiety: „Forma i jakość prowadzonych zajęć świadczą o nas i tak nas postrzegają studenci. Tego też ich powinniśmy uczyć, że wszystko powinno być na najwyższym poziomie. Lekarz należy do awangardy społeczeństwa i starajmy się to utrzymać”