
Jak koronawirus zmienił naszą psychikę?
Od momentu wykrycia wirusa SARS-CoV-2 w marcu 2020 roku codzienne życie większości ludzi na całym świecie uległo zmianie. Maseczki ochronne, dystans społeczny, kwarantanny, izolacja społeczna, brak możliwości odwiedzin bliskich osób w szpitalach, utrudnienia w podróżowaniu, zdalna praca i nauka, kryzys ekonomiczny, codzienne raporty zakażeń i zgonów z powodu COVID-19 wpisały się w pandemiczną codzienność. Jak powyższe zmiany wpłynęły na nasze zdrowie psychiczne? Jak pandemia wpłynęła na kondycję pracowników ochrony zdrowia mających największą styczność z wirusem? Jaki wpływ na zdrowie psychiczne ma wiedza o COVID-19? Te wszystkie zależności badał lek. Julian Maciaszek z Katedry i Kliniki Psychiatrii UMW w swojej pracy doktorskiej: Zdrowie psychiczne a postawy społeczne w okresie pandemii SARS-CoV-2.
Monika Szymańska-Antosiak

Po dwóch latach życia w pandemicznej rzeczywistości możemy już pokusić się o twierdzenie, że COVID znacząco wpłynął na naszą kondycję psychiczną. Zaczął Pan swoje badanie na samym początku pandemii, jak one wyglądały?
J.M. Dane niezbędne do badania zostały zebrane na podstawie dwóch ankiet internetowych uzyskanych za pomocą techniki wspomaganego komputerowo wywiadu przy pomocy strony internetowej (ang. Computer Assisted Web Interviews (CAWI)), która obecnie jest jedną z najpopularniejszych i najszybciej rozwijających się metod ankietowych. Na podstawie pierwszej ankiety powstała publikacja: „Mental Health of Medical and Non-Medical Professionals during the Peak of the COVID-19 Pandemic: A Cross-Sectional Nationwide Study”, natomiast na podstawie drugiego kwestionariusza opublikowano dwa artykuły: „Unknown Enemy and Psychopathological Responses: A Cross-Sectional Nationwide Study Assessing the Knowledge About COVID-19” oraz „Does Mental Health Affect the Decision to Vaccinate Against SARS-CoV-2? A Cross-Sectional Nationwide Study Before the Vaccine Campaign”. Pierwsza z ankiet przeprowadzana była od 16 marca 2020 do 26 kwietnia 2020 w Polsce. Badanie rozpoczęto na 12 dni po wykryciu pierwszego przypadku zakażenia SARS-CoV-2 w Polsce, obejmując okres wzrostu zachorowalności na COVID-19 a także pokrywało się z okresem wprowadzania pierwszych ograniczeń epidemicznych. Druga ankieta została przeprowadzona w okresie od 26.09.2020 do 27.10.2020 tj. w okresie rozwoju drugiej fali pandemii SARS-CoV-2 w Polsce. W momencie zbierania danych obserwowano gwałtowny wzrost liczby zakażeń oraz stopniowo inicjowano kolejne etapy obostrzeń, w tym nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych, wprowadzony od października 2020 roku.
Jako grupę respondentów wybrał Pan także grupę pracowników ochrony zdrowia.
J.M. Tak. Wyniki pierwszego badania, przeprowadzonego podczas pierwszej fali pandemii
w Polsce na grupie ponad 2000 respondentów sugerują, że pracownicy ochrony zdrowia doświadczali w tym okresie istotnie wyższego nasilenia objawów psychopatologicznych niż osoby reprezentujące inne zawody, nawet po uwzględnieniu potencjalnych czynników zakłócających, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i z uwzględnieniem objawów lęku, bezsenności i objawów somatycznych. Ponad 60% lekarzy oraz 48% osób pracujących w zawodach niemedycznych z próby badawczej prezentowali klinicznie istotne objawy psychopatologiczne. Uzyskane wyniki wskazują na znaczny wzrost nasilenia reakcji psychologicznych w porównaniu do badań przeprowadzanych przed pandemią COVID-19 na terenie Polski. Obie grupy specjalistów medycznych i niemedycznych ujawniały nasilony niepokój o stan swojego zdrowia w związku z rozpoczynającą się pandemią. W przeprowadzonym badaniu zwrócono także uwagę na inny ważny czynnik, jakim był lęk o bliskich, który w grupie zawodów medycznych szczególnie istotnie przekładał się na zdrowie psychiczne. Pracownicy medyczni pozostawali z wewnętrznym dylematem, związanym z jednej strony z poczuciem lojalności wobec pacjentów i współpracowników, a z drugiej strony z poczuciem odpowiedzialności za ich rodziny, zdając sobie sprawę z potencjalnego ryzyka zarażenia wirusem SARS-CoV-2 któregoś z domowników. Wśród pracowników ochrony zdrowia z jednej strony wykazano związek pomiędzy posiadaniem dzieci i mniejszym nasileniem objawów depresji objawy, a z drugiej strony zaobserwowano związek pomiędzy opieką nad osobą starszą a większym nasileniem objawów psychopatologicznych. Badani mężczyźni w porównaniu do kobiet, byli mniej podatni na występowanie objawów psychopatologicznych niezależnie od wykonywanego zawodu. Codzienne śledzenie doniesień medialnych w związku z pandemią było czynnikiem ryzyka rozwoju psychopatologicznego objawów w obu grupach. Zaobserwowano, że przedstawiciele ochrony zdrowia częściej niż pozostali respondenci cierpieli z powodu objawów somatycznych a także lęku i bezsenności. Częstsze doświadczanie objawów somatycznych przez medyków można rozumieć jako mechanizm obronny polegający na nieświadomym skanalizowaniu wypartych uczuć w objawy somatyczne. Z perspektywy psychodynamicznej pracownikom ochrony zdrowia łatwiej jest zaakceptować przekształcenie trudnych doświadczeń emocjonalnych i długotrwałego napięcia psychicznego związanego z pandemią w objawy somatyczne, niż w rozwój objawów depresyjnych, które mogłyby prowadzić do dysfunkcji zawodowej.
Jak wyglądały wyniki badania podczas kolejnej fali?
J.M. W drugim badaniu przeprowadzanym podczas drugiej fali pandemii, potwierdzono przyjętą wyjściowo hipotezę, wskazującą na występowanie istotnej negatywnej korelacji między poziomem wiedzy na temat pandemii COVID-19, a nasileniem objawów psychopatologicznych, którą zaobserwowano zarówno w odniesieniu do ogólnego nasilenia objawów psychopatologicznych jak i objawów somatycznych, ciężkiej depresji, dysfunkcji społecznej, lęku i bezsenności. W utworzonym modelu regresji liniowej, wykazano, że jedynie bardziej nasilone objawy somatyczne były w sposób istotny związane z niższym poziomem wiedzy o COVID-19. W próbie badawczej liczącej ponad tysiąc respondentów, większość osób badanych miała umiarkowany poziom wiedzy na temat pandemii COVID-19. Zaobserwowane negatywne korelacje między poziomem wiedzy na temat COVID-19 i poziomami nasilenia objawów psychopatologicznych, zarówno w odniesieniu do ogólnego nasilenia objawów jak i poszczególnych grup objawowych, wskazują na konieczność rozważenia dwóch kierunków przyczynowości. Pierwszy z nich wskazywał na wpływ niewystarczającej wiedzy o pandemii COVID-19 na nasilenie objawów psychopatologicznych. Niedostateczny poziom wiedzy o pandemii COVID-19 mógł u części osób generować zwiększone nasilenie niepokoju i odczuwanego stresu, które utrzymując się przez dłuższy czas mogły wywoływać szereg objawów psychosomatycznych, które dodatkowo przy niższej znajomości przebiegu choroby, mogły być mylnie interpretowane jako objawy infekcji SARS-CoV-2. Rozważyliśmy również drugi kierunek przyczynowości, który obejmował potencjalny wpływ początkowego stanu psychicznego na poziom wiedzy o pandemii COVID-19. W zależności od indywidualnych cech osobowości i z uwagi na dominujący wzorzec strategii radzenia sobie ze stresem, jednostki mogą obierać bierną lub czynną postawę wobec potencjalnego i realnego zagrożenia, a także cechy te mają wpływ na wybór źródeł pozyskiwania informacji na tematy związane z czynnikiem wyzwalającym odpowiedź stresową. Różnice te z perspektywy psychodynamicznej można próbować wyjaśnić rozbieżnościami w dominujących mechanizmach obronnych. W wyniku doświadczania wysokiego niepokoju, ludzki umysł może wywoływać reakcje kontroli strachu, takie jak zaprzeczenie, które bezpośrednio prowadzi do unikania i ignorowania generujących lęk informacji.
W trzecim badaniu populacyjnym, również przeprowadzonym podczas drugiej fali pandemii na grupie 1001 osób, 18% uczestników zadeklarowało chęć zaszczepienia się przeciwko SARS-CoV-2, 57% nie miało pewności co do swojej decyzji, a 24% zadeklarowało, że nie zamierza przyjąć szczepionki. Otrzymane wyniki wskazują na wyraźną polaryzację badanych co do decyzji o szczepieniu. Stwierdzono, że indywidualny stosunek do szczepienia przeciwko SARS-CoV-2 mógł być w dużym zakresie ustalony jeszcze przed poznaniem informacji o skuteczności i charakterystyce szczepionek.
Czy wraz z upływem czasu stosunek do szczepień grupy niechętnej się zmienił?
J.M Wyniki naszego badania wskazały, że wyjściowy stosunek do szczepienia, który zbadaliśmy jesienią 2020 roku, nie zmienił się znacznie pod wpływem trwającej prawie rok kampanii szczepień i może mieć kluczowe znaczenie w zrozumieniu przyczyn niechęci do szczepień.
W trzecim badaniu przeprowadzonym podczas drugiej fali pandemii, zaobserwowaliśmy istotnie mniejsze nasilenie objawów psychopatologicznych wśród osób niechętnych do szczepień, w porównaniu z osobami rozważającymi szczepienie, zarówno pod względem ogólnego nasilenia objawów, jak i objawów somatycznych, ciężkiej depresji, dysfunkcji społecznej, lęku i bezsenności.
Zaobserwowaliśmy, że „proszczepionkowa” postawa, była istotnie częściej obecna wśród medyków, respondentów cierpiących na choroby przewlekłe, a także wśród mieszkańców miast i respondentów z wyższym wykształceniem, w stosunku do których jednak nie uzyskano istotności statystycznej. Postawa proszczepionkowa była częściej obserwowana wśród respondentów, którzy deklarowali codzienne monitorowanie sytuacji epidemiologicznej, a także istotnie częściej wybierali środki masowego przekazu jako główne źródło informacji o pandemii. „Antyszczepionkowa” postawa była istotnie częściej obserwowana w stosunku do respondentów, którzy zadeklarowali utratę dochodów, utratę dostępu do opieki zdrowotnej, oraz uważali zastosowane ograniczenia epidemiologiczne za nadmierne – czynnik ten uzyskał najwyższą wielkość efektu wśród zmiennych dwuwymiarowych. Co zaskakujące, respondenci z grupy antyszczepionkowej uzyskali istotnie wyższą liczba poprawnych odpowiedzi w teście wiedzy na temat pandemii COVID-19, a czynnik ten miał drugą, co do wysokości wielkość efektu.
Osoby niechętne szczepieniu mogły postrzegać ryzyko związane z COVID-19 jako mniejsze w porównaniu z grupą proszczepionkową. Wspomniana odmienna ocena ryzyka związanego z zakażeniem SARS-CoV-2 znalazła potwierdzenie w zauważalnej różnicy pomiędzy grupami, w zakresie deklarowanej częstotliwości sprawdzania raportów epidemiologicznych w mediach, co mogło wskazywać na odmienne zaangażowanie emocjonalne w trakcie pandemii: przynależność do grupy antyszczepionkowej była negatywnie skorelowana z deklaracją codziennego monitorowania sytuacji epidemiologicznej. Zaobserwowano korelację pomiędzy rzadszym śledzeniem wiadomości, a niższym poziomem odczuwanego lęku.
Binarny model regresji logistycznej wskazał, że ludzie, którzy zadeklarowali niechęć co do szczepienia przeciwko SARS-CoV-2, istotnie rzadziej od pozostałych, wskazali środki masowego przekazu jako główne źródło informacji o pandemii. Poddając analizie wpływ źródeł informacji o pandemii COVID-19 na zdrowie psychiczne i obierane postawy społeczne, warto wspomnieć o badaniu, w którym Nekliudov podkreślił rolę środków masowego przekazu w nadmiernej eskalacji lęku związanego z pandemią.
Fake newsy, dezinformacja mają się u nas świetnie…
J.M. Tak. Warto mieć na uwadze, że poza mediami głównego nurtu, istotną rolę w wymianie informacji odgrywały też liczne niezależne od głównego przekazu platformy internetowe i media społecznościowe, na których występowała nadreprezentacja fałszywych i/lub niezweryfikowanych treści, w tym nierzadko opartych o teorie spiskowe.
Kolejnym czynnikiem pozwalającym na częściowe wyjaśnienie tak niskiego odsetka chętnych do zaszczepienia się w naszym badaniu, może być wzmożona aktywność grup antyszczepionkowych w Polsce. Przekonanie o nadmiarowości zakresu wprowadzonych dotychczas ograniczeń i lockdown'ów, okazało się być najsilniejszym determinantem niechęci wobec szczepienia. Ponadto deklaracja doświadczenia utraty dostępu do opieki zdrowotnej, a także deklarowanie utraty dochodów w związku z lockdown'em, również były istotnymi czynnikami związanymi z przynależnością do grupy antyszczepionkowej. Powyższe obserwacje wskazują na znacznie szerszy aspekt decyzji co do szczepienia, w kontekście negatywnego wpływu lockdown'ów i izolacji społecznej na życie obywateli.
Jak w Pana badaniach wygląda statystyczny przeciwnik, a jak zwolennik szczepień?
J.M. Poddaliśmy również dyskusji różne postawy społeczne prezentowane przez respondentów. W naszej ocenie, osoby z grupy antyszczepionkowej w większym stopniu przejawiały postawę indywidualistyczną, non-konformistyczną, a także anty-konformistyczną. W grupie tej dominowały osoby młodsze, nieobciążone chorobami przewlekłymi oraz rzadziej pracujące w sektorze ochrony zdrowia. Ze względu na ich stosunkową wysoką znajomość wirusa SARS-CoV-2, prawdopodobnie byli świadomi stosunkowo niższego ryzyka infekcji i ciężkiego przebiegu choroby w młodszym wieku, przy braku obciążenia chorobami przewlekłymi oraz przy mniejszym narażeniu wynikającym z rzadszej pracy w zawodach medycznych. W przeciwieństwie do osób o postawie antyszczepionkowej, osoby z grupy proszczepionkowej charakteryzowała w znacznym stopniu postawa kolektywistyczna i konformistyczna, charakteryzujące się szacunkiem dla dobra wspólnego, empatią, altruizmem i poczuciem odpowiedzialności za bezpieczeństwo społeczne. Nasze wyniki wykazały, że ta grupa w dużej mierze obejmowała przedstawicieli zawodów medycznych, osoby starsze i ludzi z chorobami przewlekłymi, które w szczególny sposób były zagrożone ciężkim przebiegiem COVID-19.
Doświadczanie ograniczeń i zmian w wielu ważnych sferach życia w związku z pandemią, mogą wywołać reakcję opartą na tzw. mechanizmach obronnych, takich jak zaprzeczenie lub wyparcie, które w czasie pandemii pozwalają na nieodczuwanie lub wyraźne zmniejszenie niepokoju związanego z ryzykiem utraty zdrowia zarówno swojego jak i najbliższych, a także skłaniają do zachowań lekceważących obostrzenia epidemiczne i środki profilaktyczne z uwzględnieniem ignorowania szczepień ochronnych, poprzez dążenie do zachowania statusu quo i niekorygowanie swoich aktywności w porównaniu do okresu sprzed pandemii. Ryzyko związane z opisanymi postawami motywowanymi mechanizmami wyparcia i zaprzeczenia obejmuje jednak aspekt indywidualny wyrażony poprzez zwiększone narażenie na infekcje i ciężki przebieg choroby, a także aspekt kolektywistyczny obejmujący zwiększenie udziału w rozprzestrzeniania się wirusa i przyczynienie się do niewydolności systemu opieki zdrowotnej.
Badania stanowiące moją rozprawę doktorską dostarczyły dowodów potwierdzających istotne zmiany w zdrowiu psychicznym Polaków, które zaszły podczas dwóch pierwszych fal pandemii COVID-19, ze szczególnym uwzględnieniem reakcji psychologicznych przedstawicieli ochrony zdrowia. Przedstawiono obserwacje dotyczące wzajemnego związku pomiędzy poziomem wiedzy o pandemii SARS-CoV-2, a zdrowiem psychicznym. Ostatecznie przedstawiono psychologiczne czynniki wpływające na decyzję co do szczepienia, a także poddano dyskusji odmienne postawy społeczne obserwowane w związku z pandemią. Przedstawione wyniki cyklu trzech powiązanych tematycznie badań jednoznacznie wskazują, że złożoność globalnego problemu pandemii COVID-19, ze szczególnym uwzględnieniem zjawisk infodemii, polaryzacji postaw społecznych i niechęci wobec szczepień ochronnych, wiąże się z rozwojem objawów psychopatologicznych. Potrzebne są natomiast dalsze badania podłużne, aby określić wzajemny kierunek przyczynowości.