AI na UMW: potencjał ukryty w danych
Wiedza to potęga, a jej podwaliny we współczesnym świecie stanowią zdigitalizowane informacje. W medycynie dostęp do nich pozwala lepiej diagnozować i leczyć, pod warunkiem że są systematycznie gromadzone i analizowane. W tym zadaniu pomóc może wykorzystanie narzędzi z zakresu sztucznej inteligencji, które do swoich badań chcą wprowadzić doktoranci z Instytutu Chorób Serca UMW.
Katarzyna Szulik
Na naszej uczelni tematykę sztucznej inteligencji, w kontekście wykorzystania algorytmów do lepszej analizy danych jako jedna z pierwszych podjęła dr Agnieszka Siennicka wraz z twórcami projektu Heart_BIT 4.0. Jak tłumaczy, wdrożenie rozwiązań z obszaru sztucznej inteligencji na uczelniach medycznych to ogromne wyzwanie, zarówno w wymiarze finansowym, jak i merytorycznym. – Samodzielne tworzenie rozwiązań z zakresu AI wymaga ogromnych nakładów finansowych, z kolei korzystanie z już istniejących nie pozwala na przepływ wiedzy. Firmom, które opracowują takie narzędzia na własną rękę, zależy przede wszystkim na pozyskaniu danych, nie są chętne do dzielenia się swoim know-how. Sporą przeszkodę stanowi też brak zdigitalizowanych danych medycznych, które takie algorytmy mogłyby wykorzystywać. Pod tym względem jesteśmy na początku drogi – mówi.
Zdaniem dr Siennickiej pierwsze kroki na tej drodze postawić mogą doktoranci, których badania, w pierwszej kolejności dotyczące zagadnień medycznych, uwzględniają wykorzystanie algorytmów ułatwiających pozyskanie danych. Taki doktorat łączony można zrealizować przy wsparciu promotora z obszaru IT. Prace w ramach konsorcjum Heart_BIT 4.0 umożliwiły naszym naukowcom dotarcie do specjalistów z tej dziedziny zainteresowanych współpracą na polu sztucznej inteligencji.
– Taki model sprawnie funkcjonuje na Zachodzie, dzięki czemu możliwości badawcze zdecydowanie się poszerzają. Doktorant może skorzystać z wiedzy specjalisty z zakresu IT i wspólnie z nim stworzyć model obliczeniowy, który pozwoli odpowiedzieć na pytanie medyczne. Sztuczna inteligencja w tym ujęciu jest tak naprawdę wyłącznie narzędziem dla lekarza, który z jej pomocą może przebadać dane i wyciągnąć wnioski, jakich nie dałoby się uzyskać w inny sposób – tłumaczy dr Siennicka.
Promotor z dziedziny IT może również zaproponować doktorantowi z dziedziny medycyny współpracę z jego odpowiednikiem z obszaru IT. Wówczas inżynier, korzystając z danych dostarczonych przez lekarza, opracowuje narzędzie pomagające wykonać obliczenia niezbędne, by medyk mógł rozwiązać zadanie badawcze. W ten sposób każdy z nich osiąga swój cel, a korzyści są obopólne.
Obecnie na naszej uczelni powstają dwa doktoraty łączone w modelu zakładającym współpracę z promotorem z zakresu IT – szczegóły obu przewodów są obecnie na etapie uzgodnień formalnych. Ich autorzy, lek. Szymon Urban i lek. Mikołaj Błaziak, są związani z Instytutem Chorób Serca UMW oraz z konsorcjum Heart_BIT 4.0.
Z calością artykułu można zapoznać się w Gazecie Uczelnianej nr 276