Społeczności akademickiej naszej uczelni,
pracownikom szpitali klinicznych i ich rodzinom
życzę
radosnych, ciepłych Świąt Bożego Narodzenia
przeżywanych w gronie najbliższych,
w szczególnej atmosferze spokoju i wyciszenia,
wolnej od codziennych trosk i problemów.

Życzę, aby nadchodzący Nowy - 2005 - Rok
spełnił Państwa nadzieje i oczekiwania,
aby udało się pomyślnie zrealizować
nawet najbardziej ambitne, najtrudniejsze plany i zamierzenia.

Przede wszystkim zaś życzę dobrego zdrowia,
optymizmu i wytrwałości w dążeniu do obranych celów

Rektor
Leszek Paradowski



Wręczenie dyplomów absolwentom Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego


Przemówienie JM Rektora AM prof. dr. hab. Leszka Paradowskiego w dniu 3 grudnia 2004 r.


Co roku na przełomie jesieni i zimy uczelnia nasza żegna swoich absolwentów. Jest mi miło, że mogę osobiście uczestniczyć w dzisiejszej uroczystości, chociażby z tego powodu, że jesteście Państwo tym pokoleniem lekarzy-dentystów, którym przed 5. laty wręczałem indeksy.
Na dzisiejszą uroczystość przybyli Państwa nauczyciele, członkowie Rady Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego z Dziekanem Wydziału panem profesorem Markiem Ziętkiem oraz przedstawicie Wysokiego Senatu z Prorektorem ds. Dydaktyki panem prof. dr. hab. Zygmuntem Grzebieniakiem oraz innych rad wydziałów, których serdecznie witam.
Najważniejszymi jednak dzisiaj osobami są najmłodsi lekarze-dentyści, tegoroczni absolwenci. Witam Państwa serdecznie oraz towarzyszące Państwu osoby.
Pięć lat, które spędziliśmy razem były ważne nie tylko dla Państwa, były również ważne dla naszej uczelni. To w czasie Państwa studiów doszło do utworzenia Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego. Wydział otrzymał nową siedzibę, którą z mozołem uczelnia adaptuje na potrzeby dydaktyczne. To w czasie Waszych studiów Wydział otrzymał akredytację Państwowej Komisji Akredytacyjnej i samodzielne prawo do nadawania stopnia doktora. Pojawiło się wreszcie nowe czasopismo Dental and Medical Problems, które zaczerpnęło z tradycji poprzedniego czasopisma Stomatologia Wrocławska i w krótkim czasie znalazło się w grupie 3 najwyżej ocenianych przez Komitet Badań Naukowych czasopism stomatologicznych w Polsce. W planach wydawniczych uczelnia pragnie, żeby czasopismo to miało elitarną, rozbudzoną intelektualnie grupę czytelników i autorów prac, wśród nich z pewnością znajdą się tegoroczni absolwenci.
Wreszcie jesteście Państwo pierwszymi absolwentami naszej uczelni po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, co było również związane ze zmianą nazwy Państwa zawodu. Pięć lat to niby tak niewiele, ale spójrzcie wstecz, jaką drogę przeszedł w tym czasie nasz kraj, w tym również nasza uczelnia. Przypomnijcie Państwo siebie samych, jacy byliście przed 5. laty, kim jesteście dzisiaj, czy Wasze oczekiwania zostały spełnione, ile trudu i pracy włożyliście w uzyskanie dyplomu naszej uczelni. Skierujcie swoje myśli do Waszych najbliższych, którzy Was przez studia wspierali finansowo i radą.
Corpus Hipocraticum, uważany za podstawę etyki lekarskiej, nie jest prawdopodobnie dziełem Hipokratesa. Został spisany przez uczniów tego wielkiego lekarza. Rozpoczyna się od słów "przysięgam i wzywam Apollona lekarza i Asklepiosa, i Hygieyę, i Panakeyę, i wszystkich bogów i boginie na świadków, że tę przysięgę i tę umowę będę wypełniać według mych zdolności i rozumu. Będę tego, który mnie tej sztuki nauczył, poważać na równi z moimi rodzicami, dopuszczę go do uczestnictwa w moich dochodach, i jemu, jeśli w potrzebie będzie, z mojego majątku oddać, jego potomków jak braci traktować i tej sztuki wyuczyć bez zapłaty i umowy". Przysięga hipokratesowska rozpoczyna się zatem od przypomnienia relacji nauczyciel-uczeń.
Przez 5. lat przekazywali Państwu wiedzę najlepsi nauczyciele, jakimi w tym czasie nasza uczelnia dysponowała. To Oni uczyli Was budowy i czynności ciała ludzkiego w stanie zdrowia i w okresie choroby, to Oni wreszcie przekazywali Wam teoretyczną wiedzę i umiejętności praktyczne, konieczne do wykonywania zawodu lekarza-dentysty. To razem przez pięć lat tworzyliśmy wspólnotę akademicką. We wspólnocie tej jest inne miejsce dla nauczyciela i inne dla ucznia. Każdy naród, każda korporacja zawodowa potrzebuje wzorów do naśladowania, lepiej tych żywych, niż tych znanych z opowiadań, obrazów czy fotografii. "Droga pouczeń - długa, przykładów krótka i skuteczna", tak twierdził Seneka. W czasie studiów spotkaliście wielu wybitnych nauczycieli, których będziecie brali za wzorce, niektórzy spośród Was staną się również nauczycielami i wzorcami. Proszę żebyście zachowali wdzięczność nie tylko dla tych, którzy nauczyli Was pisać, czytać i liczyć, ale również dla tych, którym zawdzięczacie ten piękny zawód. Pamiętać trzeba o pozycji społecznej jaką cieszy się zawód lekarza w naszym kraju. Na tę wysoką pozycję pracowali Wasi poprzednicy, od dziś będziecie Państwo budować prestiż i pozycję tego zawodu. Uczelnia pragnie być w przyszłości dumna również z absolwentów tego rocznika, będziemy się cieszyć z Waszych zawodowych i osobistych sukcesów.
Dzisiejszą uroczystość mąci świadomość, że nie wszyscy nasi absolwenci znajdą pracę w kraju. Nie jest to tylko nasz polski problem. Przed kilkoma dniami gościliśmy u naszych najbliższych zachodnich sąsiadów. Również młodzi absolwenci studiów medycznych wyjeżdżają na stałe lub okresowo, do innych krajów europejskich oraz poza Europę. Świat się mocno zmienił w ciągu ostatnich lat, również w czasie Waszego pobytu na uczelni. Proces globalizacji wciągnął również absolwentów studiów medycznych, poszerzył prawa wyboru, z których częściej niż przed laty korzystamy. Ale znakomita większość tegorocznych absolwentów pozostanie w Polsce, głównie na Dolnym Śląsku, bo to jest Wasze miejsce, bo to jest i będzie Wasz dom.
Dziś dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci nestora polskiej stomatologii Pana Profesora Adama Masztalerza, byłego prorektora Akademii Medycznej, który przez wiele lat kierował Katedrą i Zakładem Ortodoncji. Odszedł od nas nauczyciel wielu pokoleń dentystów, wielce zasłużony dla naszej uczelni Profesor.
Uprzejmie proszę o powstanie i uczczenie chwilą ciszy pamięć Pana Profesora Adama Masztalerza.
(...)
Uroczystość powoli zbliża się do końca. W imieniu Wysokiego Senatu uczelni, całej społeczności akademickiej składam Państwu serdeczne gratulację i życzę udanego startu w życiu zawodowym. Życzę Państwu, żeby praca była dla Was źródłem osobistej satysfakcji i stanowiła źródło godnej lekarza materialnej egzystencji. Mówimy "matka", "matka ojczyzna", Alma Mater, w tym ostatnim przypadku myśląc o uczelni, która Was karmiła wiedzą, a nieraz w miarę swoich możliwości wspierała również materialnie. Przeciwko ojczyźnie, rodzicom i uczelni nie godzi się występować, należy je na równi darzyć szacunkiem.
Uczelnia w ostatnich latach przygotowała między innymi szeroką propozycję szkoleń podyplomowych. Wielu z Państwa będzie doskonaliło swoje umiejętności, zdobywało specjalizację w naszej uczelni, niektórzy będą korzystali z doradztwa i konsultacji, mniej liczni będą zdobywali stopnie naukowe. Macie prawo liczyć na swoich nauczycieli. Wasza Alma Mater będzie Was zawsze witała serdecznie.
Dziękuję oficjalnym gościom naszej uroczystości, szczególne słowa podziękowania kieruję do Waszych rodziców, zarówno do tych, którzy są dziś z Wami, jak i do tych, którym obowiązki, stan zdrowia lub może nieraz niedostatek nie pozwala dzielić z Państwem Waszej radości.
Przed pięciu laty Gaudeamus igitur witał Was w murach naszej uczelni, dziś ta stara pieśń, tym razem w wykonaniu Chóru Akademii Medycznej żegna Państwa wraz z najlepszymi naszymi życzeniami na długie udane życie zawodowe i osobiste. Dziękuję wszystkim za przybycie i zamykam uroczystość.


Dyplomy ratowników medycznych - pierwsze w historii Akademii Medycznej we Wrocławiu


W dniu 22 listopada w sali posiedzeń senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu odbyła się uroczystość wręczenia dyplomów pierwszym absolwentom studiów licencjackich na kierunku zdrowie publiczne w zakresie ratownictwa medycznego.
Zgromadziła ona władze Uczelni - JM Rektora prof. dr. hab. Leszka Paradowskiego, Prorektora ds. Dydaktyki prof. dr. hab. Zygmunta Grzebieniaka, Dziekana Wydziału Zdrowia Publicznego prof. dr hab. Bernarda Panaszka, Prodziekana Wydziału Zdrowia Publicznego mgr Ewę Kuriatę.
Ze strony zaproszonych gości spoza Uczelni byli obecni: Komendant Wojewódzkiej Komendy Straży Pozarnej - st. brygadier mgr inż. Zbigniew Szczygieł oraz Naczelnik Wydziału Ruchu Komendy Wojewódzkiej Policji podinspektor Adrian Gierczak.
Studia ukończyło 26 absolwentów. Pięciorgu absolwentom ze średnimi notami studiów powyżej 4,5 JM Rektor wręczył odznaki Wzorowego Studenta oraz listy gratulacyjne. Byli to: Aleksandra Pyka, Oktawia Pastuszka, Joanna Komarnicka, Paweł Kudas, Paweł Owsiany.
Dyplomy ponadto otrzymali: Grzegorz Barcik, Anna Mleczko, Kacper Rybak, Agnieszka Bielawny, Jacek Malec, Dorota Radom, Sebastian Wrona, Marek Niebylski, Jarosław Rostkowski, Michał Teresiak, Łukasz Iskrzycki, Dariusz Sosnowski, Karolina Mentel, Arkadiusz Liszka, Paulina Adamaszek, Paweł Leszczyński, Jakub Lewandowski, Damian Kurczyna, Michał Antoszewski, Andrzej Maślanka i Maciej Heliński.
Absolwenci dzielili się refleksjami z okresu studiów. Podkreślali, że rozpoczynając w roku 2001 studia realizowali swoje marzenia dotyczące chęci niesienia pomocy - wielu z nich przed studiami działało w grupach ratownictwa medycznego Polskiego Czerwonego Krzyża, Harcerskich Grupach Ratowniczych, Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym.
Zdawali oni sobie sprawę, że rozpoczynają działalność pionierską - dopiero powstawały programy nauczania dla ratowników medycznych na poziomie studiów wyższych, w czasie studiów napotykali na niedostatki sprzętu ratunkowego i braki fachowej literatury.
Trudności te oraz niepewna perspektywa zatrudnienia spowodowały przejściowy spadek zainteresowania tymi studiami (w pierwszym roku naboru na 1 miejsce było prawie 5 kandydatów, w następnych liczba ta spadła do dwóch kandydatów walczących o 1 indeks).
W tej sytuacji podjęto intensywne działania, mające podnieść atrakcyjność studiowania ratownictwa medycznego.
Rozpoczęto od działań organizacyjnych - władze uczelni oraz dziekańskie Wydziału Zdrowia Publicznego na czele z ówczesnym dziekanem Wydziału prof. dr. hab. Wiesławem Pruskiem wychodząc naprzeciw postulatom środowiska zdecydowały o potrzebie utworzenia na wrocławskiej Akademii nowej jednostki - Zakładu Ratownictwa Medycznego. Powstał on 1 kwietnia 2003 roku. Aktualnie kadra Zakładu liczy 9 osób, w tym 3 adiunktów, 2 starszych wykładowców, 3 wykładowców i 1 asystent. Wart szczególnego podkreślenia jest fakt, że Zakład Ratownictwa Medycznego zatrudnia największą liczbę spośród wszystkich uczelni medycznych w Polsce specjalistów Medycyny Ratunkowej - jest ich pięciu (w całym kraju mamy około 240 specjalistów), w tym instruktora Europejskiej Rady Resuscytacji.
Ale ludzie, to nie wszystko. W trosce o wysoki poziom szkolenia ratowników medycznych JM Rektor przyznał z własnej rezerwy znaczne środki finansowe na zakup sprzętu ratowniczego: fantomów do nauki resuscytacji krążeniowo-oddechowej, fantomów intubacyjnych, defibrylatorów automatycznych.
Komisja Dydaktyczna Wydziału Zdrowia Publicznego poparła wniosek Kierownika Zakładu o utworzeniu Pracowni Zaawansowanych Czynności Resuscytacyjnych w budynku przy ulicy Bartla 5. Działania te mają bezpośredni związek z realizacją programu kształcenia dla ratowników medycznych. Zgodnie z projektem nowelizowanej Ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym absolwent studiów z ratownictwa medycznego będzie miał prawo: samodzielnie podawać silnie działające leki, takie jak: morfina, adrenalina oraz wykonywać defibrylacje, intubację, konikotomię czy odbarczyć odmę prężną. Wymagania te musza więc być profesjonalnie opanowane przez naszych studentów.
W bieżącym roku akademickim na naszej Uczelni studiuje 135 studentów ratownictwa, w tym od października 2003 roku - 52 studentów w oddziale zamiejscowym w Zielonej Górze. Ośrodek zielonogórski dysponuje bardzo nowoczesnym sprzętem do nauki ratownictwa medycznego, a jego studenci odbywają zajęcia praktyczne na oddziałach Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze, na doskonale funkcjonującym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Jakie są dalsze losy naszych absolwentów?
Pięcioro z nich kontynuuje naukę na studiach magisterskich w łódzkiej Akademii Medycznej, kilkoro pracuje na Oddziałach Ratunkowych Szpitali, kilkoro pełni dyżury w zespołach ratownictwa medycznego, kilku pracuje w jednostkach Państwowej Straży Pożarnej, 2 działa w Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym. Signum temporis - jak to się dzieje z absolwentami uczelni medycznych w Polsce - kilkoro wyjechało z kraju.

Igor Chęciński
p.o. Kierownika Zakładu
Ratownictwa Medycznego

PS. Zainteresowanym ratownictwem medycznym podajemy stronę Zakładu: http://www.rescue.am.wroc.pl/



Kolejne przecięcie wstęgi na Borowskiej


Pracę rozpoczęło laboratorium


6 grudnia w kompleksie Nowej Akademii Medycznej przy ul. Borowskiej uroczyście otwarto Laboratorium Analityczne.
Otwarte w kompleksie Nowej Akademii Medycznej laboratorium analityczne wchodzi w skład Akademickiego Centrum Diagnostyki Laboratoryjnej. Kierownikiem Działu Diagnostyki Laboratoryjnej jest obecnie mgr Lilianna Sajewicz, specjalista analityki klinicznej, która od podstaw stworzyła również Pracownię Analityki Klinicznej w Katedrze i Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej.
Zgodnie z przyjętymi zasadami otwarte obecnie laboratorium będzie pełniło funkcję Laboratorium Centralnego, które, obok czynnej już przychodni, w ciągu roku zacznie obsługiwać wszystkie kliniki przeniesione do kompleksu Nowej Akademii Medycznej z obcej bazy. Dodatkowo w ramach centralizacji badań diagnostycznych, niewymagających wykonania w trybie pilnym, będą prowadzone badania, które obecnie realizują laboratoria przy klinikach na ul. Traugutta, Poniatowskiego, Bujwida, Curie-Skłodowskiej, Dyrekcyjnej i Wrońskiego. Pierwsze trzy, po restrukturyzacji, będą pełniły funkcję tzw. laboratoriów satelitarnych, a trzy pozostałe - laboratoriów analiz cito.
Nowe Centrum Laboratoryjne, oprócz otwartego Laboratorium Analitycznego, będzie posiadać jeszcze dwa laboratoria: Mikrobiologiczne oraz Biologii Molekularnej, sukcesywnie uruchamiane od przyszłego roku.
Nowe, bardzo nowoczesne laboratorium jest wyposażone w sprzęt diagnostyczny najnowszej generacji, jest w pełni skomputeryzowane w system oparty na kodach paskowych. Pozwala to na znaczne przyspieszenie czasu wykonania badań i uzyskiwanie wyników wysokiej jakości. Komputeryzacja centrum pozwoli także drogą internetową obsługiwać laboratoria satelitarne i analiz pilnych. Dodatkowym atutem tego laboratorium jest nowoczesne rozwiązanie architektoniczne, stanowiące jeden ciąg technologiczny (tzw. system halowy), który pozwala najbardziej ekonomicznie wykorzystać sprzęt i pracę personelu. Bez przesady więc można powiedzieć, że będziemy mieli we Wrocławiu najnowocześniejsze w Polsce laboratorium.
Dobry sprzęt, szybko wykonywane badania, specjalistyczna diagnostyka to ważne elementy przy kontraktowaniu usług laboratoryjnych. Można więc sądzić, że aparatura Centrum Diagnostyki Laboratoryjnej będzie w pełni wykorzystana. Dotychczasowe podręczne laboratorium, które przy ul. Borowskiej działa już od czerwca, prowadzi w ramach umów badania dla medycyny pracy i poradni specjalistycznych. Bardzo popularne są też badania hormonalne. W Centrum Diagnostyki Medycznej bez wątpienia powodzeniem będzie się cieszyła diagnostyka alergologiczna czy badanie markerów nowotworowych i białek specyficznych. Restrukturyzacja i komasacja badań pozwoli w pełni wykorzystać nowoczesną bazę diagnostyczną także w badaniach hormonów i ich metabolitów, serodiagnostyki wirusologicznej, alergologii oraz w specjalistycznej diagnostyce hematologicznej, skaz krwotocznych i stanów zatorowo-zakrzepowych.
W ramach stopniowej restrukturyzacji dotychczasowych sześciu ww. akademickich laboratoriów część pracowników z tych laboratoriów zostanie zatrudniona w kompleksie diagnostycznym w Centrum Klinicznym Nowej Akademii Medycznej przy ulicy Borowskiej. W sumie docelowo znajdzie tam zatrudnienie około 30 osób.

Lilianna Sajewicz



O edukowaniu lekarzy w onkologii*


Polska jest jednym z większych krajów europejskich; w 2002 r. zamieszkiwało na jej terenie nieco ponad 38 milionów obywateli. I jakkolwiek liczba ludności od kilku lat systematycznie się obniża, statystyki epidemiologiczne mówią o konsekwentnym wzroście liczby zachorowań na nowotwory złośliwe - w 2000 r. liczba zarejestrowanych zachorowań wynosiła ok. 120 tys. W odniesieniu do niektórych nowotworów może ona nawet się podwoić w ciągu najbliższych 15 lat.
Prognozy demograficzne mówiące o postępującym starzeniu się populacji oraz sytuacja epidemiologiczna w zakresie nowotworów złośliwych (obecnie są one drugą co do częstości przyczyną zgonów) jednoznacznie wskazują na konieczność podjęcia wszechstronnych wysiłków, by odwrócić lub co najmniej zahamować widoczne tendencje. Staje się to niezbędne tym bardziej, że wyniki leczenia nowotworów w naszym kraju są generalnie gorsze od uzyskiwanych w krajach o porównywalnym poziomie rozwoju cywilizacyjnego i ekonomicznego, o czym świadczą choćby rezultaty opublikowanego w grudniu 2003 r. badania Eurocare-3, porównującego wyniki leczenia nowotworów złośliwych w Europie.
Nadużyciem byłoby stwierdzenie, że przyczyną dalekich od oczekiwań wyników leczenia onkologicznego są wyłącznie niedostatki wiedzy onkologicznej wśród lekarzy. Bez wątpienia, wyniki te są efektem wpływu wielu czynników, takich jak stan ogólnej wiedzy o zdrowiu w społeczeństwie, świadomości i zachowań prozdrowotnych, wynikającego ze statusu ekonomicznego poziomu życia, ale także - realizowanych programów profilaktycznych, dostępności lekarza i sprawności systemu opieki nad osobami podejrzanymi o chorobę nowotworową, a tym bardziej nad tymi, u których choroba została już rozpoznana.
Nie da się jednak ukryć, że kluczową rolę w walce z nowotworami odgrywają lekarze - zarówno ci zatrudnieni w podstawowej opiece zdrowotnej, jak i specjaliści niemal wszystkich dziedzin. Od poziomu ich wiedzy ("czujności onkologicznej") zależy szybkość rozpoznania choroby nowotworowej i w efekcie - wynik leczenia.
Można przytoczyć wiele przykładów świadczących o tym, że poziom tej wiedzy nie jest dostateczny. Uwidacznia się to choćby w znacznym opóźnieniu rozpoznania nowotworu czy też podejmowaniu nieodwracalnych w skutkach działań terapeutycznych (np. nieoptymalnych zabiegów chirurgicznych), a także - w prowadzeniu terapii nowotworów bez uzgodnienia planu leczenia i jego sekwencji z onkologami (radioterapeutami i onkologami klinicznymi).
Z trudem przebijają się do świadomości ogółu lekarzy udokumentowane w wielu badaniach i opisane w wielu publikacjach obserwacje wskazujące jednoznacznie, iż wyniki leczenia nowotworów są najlepsze wówczas, gdy jest ono prowadzone od początku przez onkologiczny zespół wielospecjalistyczny, w którym decyzje co do planu terapii podejmowane są wspólnie.
Być może, przyczyny obecnego stanu rzeczy należy upatrywać w przekonaniu, że każdy lekarz jest onkologiem. Z takim poglądem spotykam się wielokrotnie, zarówno w działalności dydaktycznej, jak i klinicznej. Nie da się skutecznie polemizować z taką tezą dopóty, dopóki jej zwolennicy nie zechcą ujawnić materialnych dowodów na jej słuszność. A dowodami mogłyby być jedynie publikacje prezentujące uzyskiwane wyniki leczenia, bo tylko one mogą być argumentem przeważającym szalę. Dotąd jednak jedynie ośrodki onkologiczne systematycznie analizują i publikują dane dotyczące swego materiału klinicznego - inne publikacje są sporadyczne i zazwyczaj wycinkowe.
Nie podzielam poglądu o wysokim poziomie wykształcenia onkologicznego ogółu lekarzy, natomiast w jego podniesieniu upatruję jedną z możliwości poprawy wyników leczenia nowotworów złośliwych w Polsce. Moje uwagi dotyczyć będą jednak głównie kształcenia studentów, gdyż ten rodzaj edukacji jest mi najbliższy.
Niestety, przeddyplomowe nauczanie onkologii nadal jest przedmiotem szeregu kontrowersji w środowisku akademickim. Podstawowa to pytanie, czy potrzebny jest w ogóle przedmiot "onkologia" w trakcie studiów medycznych? Środowisko onkologiczne, zarówno w uczelniach, jak i poza nimi, odpowiada jednoznacznie twierdząco. Z kolei przeciwnicy wyodrębniania onkologii jako przedmiotu nauczania powołują się m.in. na to, że w niektórych krajach Europy (np. w Niemczech) przedmiotu tego nie ma w programach studiów medycznych i przywołują ponownie tezę "wszyscy nauczamy onkologii". Po pierwsze jednak, zapominają, iż onkologia posiada odrębne, podstawowe i szczegółowe specjalności medyczne, po wtóre zaś - nie chcą zauważyć niedostatków takiego szkolenia, które ujawniają się w styczności z pacjentami.
Istniejący w naszych uczelniach wyższych stan aktualny to w większości przypadków: brak zgody wśród nauczycieli akademickich odnośnie do treści nauczania, brak koordynacji programu nauczania, nienadążanie nauczania onkologii za postępami w edukacji medycznej.
Według ocen EACE (European Association of Cancer Education), jednym z głównych problemów nauczania przeddyplomowego jest zarzucanie studenta niepotrzebną mu w codziennej praktyce wiedzą specjalistyczną. Nauczanie onkologii jest często zdominowane przez szczegółowe tematy nauk podstawowych, zwłaszcza z patomorfologii i biologii molekularnej, bądź detale dotyczące określenia stopnia zaawansowania nowotworów, farmakologii cytostatyków czy też szczegóły poszczególnych protokołów leczniczych. Zapomina się o tym, że większość studentów w przyszłości nie będzie onkologami, ale większość chorych na nowotwory spotka jako pierwszych na swojej drodze lekarzy, którzy onkologami nie są.
Sądzę, że diagnozę europejską można bez dyskusji przenieść na nasz grunt. Zasadniczym problemem jest to, jakie priorytety mają być wybrane w dydaktyce. Trzeba podkreślić, że nie chodzi tu o rezygnację z przedstawiania zagadnień onkologicznych przez nauki podstawowe, ale należy doprowadzić do przewagi w nauczaniu przeddyplomowym onkologii tych tematów, które mają związek z codzienną praktyką lekarską.
Według tych samych ocen, drugą istotną wadą nauczania przeddyplomowego jest fakt, że przyszły lekarz w czasie studiów rzadko spotyka się z możliwością wczesnego rozpoznania nowotworu. Student widzi w klinice najczęściej chorego z procesem zaawansowanym, poddawanego leczeniu według skomplikowanego protokołu. Nie należy się więc dziwić, że pozostaje na przyszłość negatywny stosunek do onkologii, a problem raka sprowadzany jest w świadomości nauczanego do nauk podstawowych czy chemioterapii; chirurgia onkologiczna utrwala się jako droga prowadząca do okaleczeń, zaś choroba nowotworowa widziana jest jako cierpienie, wyniszczenie i nieuchronnie następujący zgon. Ten nabyty w czasie studiów negatywny stosunek do choroby nowotworowej może prowadzić w przyszłości do unikania czy też zaniedbywania chorych na nowotwory.
Dotychczasowe badania europejskie nad przeddyplomowym nauczaniem onkologii wykazały, że cechuje się ono najczęściej brakiem jasno sprecyzowanego celu i koordynacji, a także brakiem jednomyślności wśród onkologów co do tego, jaki zakres wiedzy o nowotworach jest potrzebny lekarzowi podstawowej opieki zdrowotnej.
Współczesny program nauczania powinien postrzegać studenta jako centralną postać nauczania. Jego celem powinna być nauka rozwiązywania poszczególnych problemów medycznych oparta na integracji poszczególnych przedmiotów nauczania. Musimy sobie uświadomić, że w wyniku studiów medycznych absolwent powinien być przygotowany do pracy w podstawowej jednostce zdrowotnej, a nie - w szpitalu uniwersyteckim. Jest rzeczą oczywistą, że program studiów powinien dawać też możliwości pogłębienia wiedzy w tym przedmiocie, który studenta najbardziej interesuje, pozwalać na ciągłe podnoszenie wiedzy i zdolności.
Opinia EACE jest dość jednoznaczna - pozytywny wpływ na nauczanie przeddyplomowe onkologii wywiera całościowe podejście do problemu nowotworów, a nie jej "rozkawałkowanie" narządowe.
Podzielam pogląd EACE, zgodnie z którym główny nacisk w przedmiocie "onkologia dla lekarzy ogólnie praktykujących" powinien być położony na zaznajomienie ich:
1) z możliwością wczesnej diagnostyki nowotworów,
2) z umiejętnością zbierania wywiadu i badania fizykalnego chorego na nowotwory,
3) z wyborem najprostszych badań diagnostycznych,
4) z podstawowymi zależnościami między postacią morfologiczną nowotworu, stopniem zaawansowania i rokowaniem,
5) z wiedzą, kiedy i gdzie chorego skierować,
6) z rozumieniem pojęć leczenia radykalnego i paliatywnego,
7) z zasadami opieki paliatywnej, a zwłaszcza walki z bólem,
8) z możliwościami pomocy psychosocjalnej oraz sztuką komunikacji z chorym i jego rodziną,
9) możliwościami prewencyjnymi.
Aby realizować taki program, nasze uczelnie medyczne powinny zgodzić się co do tego, że:
1) celem zajęć jest nauczanie postępowania z nowotworami złośliwymi w podstawowej opiece zdrowotnej;
2) charakterze zajęć będzie decydował koordynator nauczania onkologii, którego główna rola sprowadzi się do usuwania niepotrzebnych powtórzeń w programie i uzupełniania przeoczeń;
3) częścią programu musi być jego stała ocena i wprowadzanie doń koniecznych zmian.
Pierwszym krokiem do ujednolicenia nauczania onkologii w polskich uczelniach medycznych mogłoby być wprowadzenie jednolitego egzaminu testowego opartego na wzorach koordynacyjnego Centrum Edukacji Onkologicznej WHO/UICC. Zakres pytań w egzaminie testowym powinien być podstawą stworzenia wspólnego programu nauczania onkologii klinicznej.
Wydaje się jednak, że autonomiczne akademie medyczne w Polsce nie wyrażają woli wprowadzania zmian w wyżej nakreślonym kierunku. O tym, czy jest to postępowanie słuszne, przekonają nas wyniki najbliższego, pierwszego w historii Lekarskiego Egzaminu Państwowego. Ale przede wszystkim o efektach nauczania onkologii świadczy codzienna praca polskich lekarzy.

prof. dr hab. n. med. Jan Kornafel
Kierownik Katedry Onkologii
Akademii Medycznej we Wrocławiu
Przewodniczący Komisji Edukacji
Rady Naukowej Polskiej Unii Onkologii


* Artykuł ukazał się czasopiśmie "Służba Zdrowia" 73-76/2004. Przedruk w GU na prośbę autora tekstu


Sprawozdanie z Międzynarodowego Sympozjum z okazji 100-lecia Torakochirurgii


W dniach 4-6 listopada 2004 r. we Wrocławiu odbyło się Międzynarodowe Sympozjum Kardio-Torakochirurgiczne. Sympozjum zorganizowano z okazji setnej rocznicy pierwszej planowej operacji na klatce piersiowej, która została przeprowadzona przez Jana Mikulicza-Radeckiego w komorze podciśnieniowej Ferdinanda Sauerbrucha w listopadzie 1904 r. we Wrocławiu. Organizacji Sympozjum podjął się Wrocławski Ośrodek Torakochirurgii z Kliniką Chirurgii Klatki Piersiowej oraz Katedrą i Kliniką Chirurgii Serca we Wrocławiu. Pracą Komitetu Organizacyjnego kierowali: Prezes Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów - prof. dr hab. Jerzy Kołodziej, dr hab. Wojciech Kustrzycki - kierownik Kliniki Chirurgii Serca oraz prof. dr hab. Bogdan Łazarkiewicz - przewodniczący Dolnośląskiego Oddziału Towarzystwa Chirurgów Polskich. Patronat honorowy nad imprezą objął JM Rektor Akademii Medycznej we Wrocławiu - prof. dr hab. Leszek Paradowski, Wojewoda Wrocławski - Leszek Łopatowski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego - Paweł Wróblewski oraz Prezydent Wrocławia - Rafał Dutkiewicz.
Program Sympozjum, realizowany pod hasłem "Wczoraj, dziś i jutro torakochirurgii", składał się z dwóch zasadniczych sesji. Pierwsza, sesja historyczna, została zorganizowana w sali wykładowej im. prof. Wiktora Brossa, na terenie dawnej Kliniki Chirurgicznej, w której pracował J. Mikulicz wraz z F. Sauerbruchem. Referaty obejmowały między innymi biografie tych uczonych. Zostały wygłoszone przez znanych w Europie chirurgów niemieckich jak prof. W. Kozuschek, prof. G.H. Borst czy prof. H.J. Peiper. O genezie Towarzystwa Chirurgów Polskich, a także o początkach chirurgii klatki piersiowej i chirurgii serca na Dolnym Śląsku mówili profesorowie B. Łazarkiewicz, J. Kołodziej i W. Kustrzycki. Tematyka drugiej sesji dotyczyła aktualności oraz postępów w kardio- i torakochirurgii. Wykłady prowadzili między innymi tak znamienici goście kongresu, jak: J. Hasse, B. Maruszewski, I. Vogt-Moykopf, M. Zembala, R. Körfer, R. Cichoń, P. Sergeant, P. Perier czy D. Weissberg - autorytety w dziedzinie kardio-torakochirurgii.
W drugim dniu konferencji uczestnicy odwiedzili w Świebodzicach, rodzinnym mieście J. Mikulicza-Radeckiego, jego dom rodzinny, grobowiec oraz pomnik. W trakcie uroczystości we wrocławskim ratuszu odsłonięto popiersie K.H. Bauera - dyrektora Uniwersyteckiej Kliniki Chirurgicznej we Wrocławiu w latach 1933-1943.



Uroczyste otwarcie Sympozjum. Od lewej
prof. J. Kołodziej, JM Rektor prof. L. Paradowski,
prof. W. Kustrzycki, prof. B. Łazarkiewicz

Sympozjum pozwoliło przypomnieć jak duże zasługi dla rozwoju torakochirurgii wniosły odkrycia J. Mikulicza-Radeckiego i F. Sauerbrucha, których upór pozwolił na przeprowadzenie pierwszych na świecie udanych operacji z otwarciem klatki piersiowej. Przedstawione przez autorytety światowej kardio-torakochirurgii wykłady uświadomiły nam także postęp, jaki dokonał się w obu tych dziedzinach w ciągu minionego wieku. Na zakończenie warto wspomnieć, że sesje naukowe kończył uroczysty bankiet zorganizowany w Muzeum Architektury, który był okazją do nieformalnej wymiany doświadczeń ze specjalistami chirurgii serca i klatki piersiowej z całej Europy.

Konrad Pawełczyk



Druga podróż do Ojca Świętego po nadzieję


Już po raz drugi dzieci z Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej odbyły pielgrzymkę do Watykanu, aby spotkać się z Ojcem Świętym. W pielgrzymce wzięło udział 29 dzieci. Najmłodszym towarzyszyły ich mamy. Wyjazd zabezpieczało 3 lekarzy i 5 pielęgniarek. Po drodze dzieci i ich opiekunowie nocowali we Wiedniu u sióstr zakonnych.
Dzieci od początku wiedziały, że w środę czeka je spotkanie z Janem Pawłem II na audiencji generalnej. Dzień wcześniej zdarzyło się coś niespodziewanego. Ojciec Święty zaprosił całą grupę do swej prywatnej biblioteki. Gdy pojawił się Papież, radość dzieci nie miała granic. Płakali ze szczęścia wszyscy: mamy, dzieci i personel. Ojciec Święty zobaczył dzieci, rozpromienił się.


Dr Ewa Bohdanowicz, której starszy brat chodził z Ojcem Św. do klasy, usiadła przy Papieżu i przedstawiała Mu każdą podchodzącą osobę. Dzieci osobiście wręczały Papieżowi własnoręcznie zrobione prezenty; piękną krakowską szopkę, drobne ozdoby i szklany wazon w kształcie dzwonu, na którym namalowały aniołki i Święta Rodzinę. Jan Paweł II pobłogosławił każde dziecko i podarował wszystkim różańce.


Następnego dnia w samo południe dzieci czekało kolejne spotkanie z Papieżem, które odbyło się w auli Pawła VI. Gdy grupa z Kliniki została wyczytana przez Ojca Świętego - przywitała Go gorącymi okrzykami, machaniem rąk i piosenką. To była także bardzo podniosła chwila podczas tej pielgrzymki. Każdy z jej uczestników był głęboko wzruszony i całym sercem pragnął wyrazić swa ogromną miłość do Ojca Świętego. Po spotkaniu z papieżem dzieci zwiedzały Rzym. Małym pielgrzymom udało się zobaczyć wiele zabytków.


Łącznie w czasie pielgrzymki pokonały dwa i pół tysiąca kilometrów. A w godzinach porannych we Wrocławiu czekali już na swoje pociechy ciekawi ich wrażeń, stęsknieni rodzice.
Choć dzieci spędziły w autokarze ponad dobę tryskały energia i radością, nie były zmęczone. Wyjazd dodał im otuchy . Nadzieja, z którą dzieci powróciły dodała im sił i wiary, że pokonają śmiertelną chorobę, z którą walczą. Dzieci, które pozostały w Klinice otrzymały poświęcone przez Ojca Świętego serduszka. Wiele z nich prosiło o organizację kolejnej pielgrzymki.

prof. dr hab. Alicja Chybicka
Beata Niemczycka
Jadwiga Kaczorowska-Szkólska



Złoto dla słoneczek


Słoneczka - to mali pacjenci Wrocławskiej Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, którym Otylia Jędrzejczak postanowiła przekazać pieniądze uzyskane z licytacji medalu olimpijskiego. Pływaczka zdobyła medal w wyścigu na dystansie 200 m stylem motylkowym na XXVIII Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w 2004 r.
Jeszcze przed zdobyciem medalu Otylia zadeklarowała, że walczy "dla dzieci chorych na białaczkę". Inspiracją dla niej była lektura książki "Oskar i pani Róża", opowiadająca o ostatnich chwilach życia chłopca chorego na białaczkę.
"Szczęście ma jednak to do siebie, że jest go więcej, kiedy dzieli się je z innymi" - powiedziała Otylia i postanowiła podzielić się swoją radością z chorymi dziećmi.
Dzieci, gdy tylko usłyszały o tym zamiarze, postanowiły zaprosić ją do swojego szpitala. "Mamy nadzieję, że Otylia zechce się z nami spotkać i przekazać nam swoją spontaniczność, radość życia i uśmiech" - mówiły dzieci. Podczas igrzysk olimpijskich wiernie jej kibicowały, a gdy usłyszały o zwycięstwie, płakały z radości. "Ten złoty medal nie jest dla mnie. Jest dla tych dzieci, które dały mi siłę, żebym mogła płynąć."
Słoneczka z naszej kliniki samodzielnie przygotowały "papierowy medal" dla Otylii i z niecierpliwością czekały na jej przyjazd. Olimpijka przybyła do kliniki 25 listopada późnym wieczorem. "Jeśli trzeba będziemy czekali na nią do pierwszej w nocy" - deklarowały dzieci.


Pani profesor Alicja Chybicka przywitała Otylię u progu kliniki bukietem białych róż - było ich 21 - tyle, ile lat ma olimpijka. Najmłodsi pacjenci z entuzjazmem poprowadzili ją do biblioteki na spotkanie. Do gorących powitań dołączył się także prof. dr hab. Ryszard Andrzejak, Prorektor ds. Klinicznych, który w imieniu Władz Uczelni podziękował Otylii za ten dar podkreślając znaczące osiągnięcia Kliniki. Dzieci recytowały wiersze, wręczyły "Oskara dziecięcych serc" i udekorowały Otylię medalem. Medalistka rozmawiała z dziećmi, uszczęśliwiła maluchy autografami, każdy też miał możliwość zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia z Otylią. "Jestem tutaj dla was" - zapewniała dzieci i nie zapomniała o tych, które ze względu na stan zdrowia nie mogły opuścić łóżek. Spotkanie z Nią było dla wszystkich wielkim przeżyciem i na długo pozostanie nam w pamięci.


Aukcja medalu zakończy się 19 grudnia 2004 r.
Podczas corocznej Gali Mistrzów Sportu 8 stycznia 2005 r. w Sali Kongresowej w Warszawie, Otylia oficjalne wręczy zwycięzcy aukcji wylicytowany medal. Pieniądze uzyskane z licytacji przekaże małym pacjentom i zdecyduje na co mają być wydane.
Dzieci są bardzo szczęśliwe, że poznały tak wartościowego człowieka, jakim jest Otylia. Człowieka, który w chwili wielkiego szczęścia myśli o innych.

Barbara Świrydo,
Anna Białkowska




Studenckie Koło Naukowe Zarządzania Jakością "Rekiny Jakości"
przy Wydziale Mechanicznym Politechniki Wrocławskiej
zaprasza na: Ogólnopolską Konferencję

"Nowe prądy w oceanie systemów zarządzania jakością"


pod honorowym patronatem Prorektora PWr
dr. inż. Krzysztofa Rudno-Rudzińskiego
i patronatem naukowym prof. zw. dr. hab. inż. dr. h.c. Jana Kocha
17-18 marca 2005 r.

Sesje tematyczne:
  • nowe prądy w standardach zarządzania jakością według norm ISO
  • zintegrowane systemy zarządzania jakością
  • nowe trendy w systemach zapewniania jakości zdrowotnej żywności
  • metody i narzędzia doskonalenia jakości
  • Filozofia Lean Manufacturing
  • Filozofia Six Sigma
  • Nagrody Jakości

    W trakcie konferencji są przewidziane:
  • referaty studenckie
  • wykłady wybitnych specjalistów
  • postery

    Kontakt:
    email: knzj@wmech.pwr.wroc.pl
    http://skn.rekiny.wmech.pwr.wroc.pl

    Koordynator konferencji
    Iwona Perłakowska +48 502 376 755


    Wspomnienie na Senat Żałobny

    Profesor Adam Masztalerz
    (1925-2004)


    Jego Magnificencjo Rektorze, Wysoki Senacie, Szanowni Państwo,
    Jeszcze nie przebrzmiały echa jubileuszu 55. rocznicy powołania najstarszej w okresie Polski powojennej Katedry Ortodoncji, podczas którego z profesorem Adamem Masztalerzem spotkało się kilka pokoleń lekarzy, byłych i obecnych pracowników Katedry Ortopedii Szczękowej i Ortodoncji, a już środowisko ortodontów i Zespół Katedry pogrążył się w głębokim smutku z powodu śmierci prof. dr. hab. Adama Masztalerza. Profesor zmarł 3 grudnia 2004 r. Urodził się blisko 80 lat temu - 25.07.1925 r. we Lwowie. Jednak całe swoje bogate życie rodzinne, zawodowe i naukowe związał z Wrocławiem i Akademią Medyczną. Był to człowiek niezłomnych zasad, niezwykła Osobowość, twórca wrocławskiej szkoły ortodoncji polskiej. Opublikował ponad 200 prac oryginalnych, a także wiele streszczeń i doniesień naukowych. Był promotorem 16 doktoratów i 1 habilitacji, recenzentem wielu prac doktorskich, habilitacyjnych i oceny dorobku naukowego do tytułu profesora.

    Profesor Adam Masztalerz studia medyczne ukończył w 1952 r. i w tym samym czasie już aktywnie działał na rzecz Studenckiego Ruchu Naukowego, będąc przewodniczącym Studenckiego Koła Naukowego przy Katedrze Ortodoncji. W 1956 r. rozpoczął pracę w Katedrze Ortodoncji na stanowisku asystenta.
    W tym samym okresie został wybrany na przewodniczącego Ogólnopolskiej Sekcji Ortodoncji PTS - przewodnicząc jej do 1972 r. W 1961 r. Profesor obronił pracę doktorską pt. "Zmienność stłoczeń zębów u człowieka", a dwa lata później, w 1963 r. habilitował się na podstawie pracy "Pionowe wady zgryzowe w świetle oceny względnej wysokości przedniego odcinka wyrostka zębodołowego szczęki". W 1973 r. otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego, a w 1980 r. tytuł profesora zwyczajnego - obie nominacje przyznano prof. dr hab. Adamowi Masztalerzowi decyzją Rady Państwa.
    Ortodoncja polska w osobie Profesora traci niezwykłego, prawego i rzetelnego człowieka, wyjątkowego, ofiarnego lekarza, którego zasługi dla regionu Dolnego Śląska są nie do przecenienia.
    Profesor otrzymał wiele odznaczeń i medali za wzorową i długoletnią pracę, wśród najważniejszych należy wymienić: Krzyż Oficerski i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Srebrny Krzyż Zasługi, Krzyż Armii Krajowej, Krzyż Drugiej Obrony Lwowa, Medal Komisji Edukacji Narodowej i wiele innych złotych, srebrnych medali i odznaczeń.
    Profesor Adam Masztalerz był członkiem honorowym krajowych towarzystw stomatologicznych i międzynarodowych ortodontycznych: bułgarskiego i niemieckiego. Jego działalność na rzecz środowiska ortodontycznego przejawiała się w organizacji kursów, szkoleń, konferencji, podczas których wygłaszał bardzo istotne, cenne i wciąż aktualizowane referaty, dbając przy tym o zachowanie czystości języka polskiego, któremu tak hołdował. Jako wieloletni Konsultant Krajowy był autorytetem w dziedzinie ortodoncji, a jako wybitny specjalista miał poważanie zarówno w Polsce, jak i na świecie. Profesor dr hab. Adam Masztalerz był członkiem wielu komitetów naukowych i redakcyjnych czasopism krajowych i zagranicznych.
    Prof. dr hab. med. Adam Masztalerz ponad 30 lat nieprzerwanie kierował Katedrą i Zakładem Ortodoncji we Wrocławiu, unowocześniając dydaktykę, metody leczenia, co zostało uwieńczone dwoma wydaniami podręcznika "Zarys Ortopedii Szczękowej" i patentami w dziedzinie ortodoncji. Żegnamy profesora Adama Masztalerza, nauczyciela i mistrza wielu roczników studentów Akademii Medycznej. Jego przejście na emeryturę w 1995 r. nie zakończyło aktywnej i niezwykle czynnej działalności naukowej, wydawniczej i redaktorskiej. Nie sposób w tak krótkim czasie przedstawić bogatej historii tak aktywnego Człowieka. Jeszcze w ostatnich dniach odbieraliśmy od Profesora, już przebywającego na oddziale szpitalnym, recenzję artykułu.
    Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, jednak w przypadku Profesora Adama Masztalerza to powiedzenie nie potwierdza się. Profesora nie może nikt zastąpić, na zawsze pozostanie On w naszej wdzięcznej pamięci.

    Kierownik Katedry Ortopedii Szczękowej
    i Ortodoncji AM we Wrocławiu
    prof. dr hab. Teresa Matthews-Brzozowska



    European Association for Cancer Education
    EACE
    27-30th April 2005
    18th annual scientific meeting

    Conference Theme Changing Morbidity, Changing Mortality; Changing Cancer Education


    Organised by
    UCO Birmingham

    In collaboration with and under the auspices of

    WHO-CCCE
    Groningen, the Netherlands
    MacMillan Cancer relief
    United Klngdom

    International Union Against Cancer Geneva, Switzerland

    The Association

    For the aim, target groups and fields of cancer education, see the EACE Website http://eace.uicc.org. Click on 'About the EACE'

    18th annual scientific meeting 'EACE 2005'
    27-30th April, Birmingham UK

    Collaboration

    The 18th annual scientific meeting of the EACE is organised by The University of Central England in Birmingham, in collaboration with the WHO-Collaborating Centre for Cancer Education (WHO-CCCE) Groningen, The Netherlands and the International Union Against Cancer/Union Internationale Contre de Cancer (UICC) Geneva, Switzerland

    Conference Organisation
    Professor Joy Notter
    Email: joy.notter@uce.ac.uk
    Karen Bishop
    Email: karen.bishop@uce.ac.uk
    School of Health and Policy Studies
    University of Central England
    Franchise Street, Perry Barr
    Birmingham B42 2SU
    Telephone: +44 (0) 121 331 5550
    Fax: + 44 (0)121 331 5498

    Venue
    The Copthorne Hotel
    Birmingham Paradise Circus
    Birmingham
    B3 3HJ, UK
    Tel: + 44121 200 2727
    Fax; + 44 121 2001197

    The programme themes have been designed to cove a range of topics within cancer education
    Education and Training:
    Making changes through:
  • Setting standards
  • Problem based learning
  • Multi-professional education and training
  • e-learning
  • Distance learning
  • Developing education programmes/packages
  • Competence to practice
  • Outcomes from practice
  • International partnerships
    Making Changes Through Sharing Information:
  • Breaking bad news
  • Coping with death and dying
  • Patient information
  • Professional/patient relationship
  • Communication across professional disciplines
  • The informed patient
  • The impact of culture on communication
  • Working with voluntary organisations
  • Computerised records/data storage and protection
  • Supporting survivors
    Making Changes Through Research & Evaluation:
  • Clinical research
  • Psychosocial studies
  • Application of research in practice
  • Research based practice
  • Patient satisfaction
  • Service provision
  • Influencing policy

    Call for Papers and Posters
    You are encouraged to submit abstracts for oral papers and or posters
    Abstracts
    All abstracts will be peer reviewed by members of the scientific committee, and those accepted will be published in the programme and abstract booklet
    Journal of Cancer Educatlon
    Delegates are encouraged to submit a paper based on their presentation to the Journal of Cancer Education the official journal of the American and European Associations for Cancer Education (AACE and EACE). Please prepare all manuscripts in accordance with the guidelines for contributors in the Journal of Cancer Education

    Date for Submission of Abstracts
    15th January 2004


    Final acceptance of abstracts is contingent upon the receipt of registration fees

    Registration and abstract forms
    can be downloaded from the web site:
    http://eace.uicc.org
    or by email from Karen Bishop
    Registration Fees
    (without Accommodation)


    Before March 1st 2005
    EACE&AACE members £150
    Non-members (to Include membership fee) £200
    Non-members (without membership fee) £220
    Students* £50
    After March 1st 2005
    EACE&AACE members £170
    Non-members (to Include membership fee) £220
    Non-members (without membership fee) £240
    Students* £55
    At Conference Registration
    EACE&AACE members £175
    Non-members (to Include membership fee) £225
    Non-members (without membership fee) £245
    Students* £60
    Conference dinner £30
    * students must provide proof of status
    Registration includes:
    Scientific programme, Welcome Reception 28th April, lunch 28th and 29th April
    Social programme for partners available, Optional visit to Stratford upon Avon, Saturday 30th April
    Cancellation
    For cancellation after the 1st April 100% of registration fee will be retained

    EACE Board
    President: Heather Mercer, UK
    Vice-President: Regina Nobis, Sweden
    Secretary: Annie Lagrue, France
    Treasurer: Jean-François Heron, France
    Member: Jacques Bonneterre, France
    Member: Janneke van Denderen, Netherlands
    Member: Charles Kelly, UK
    Member: Douglas D. Ross, USA
    Member: Gudrun Pohl-Pospischill, Austria
    Member: Alex Stewart, UK
    Member: Pat Webb, UK

    Scientific Committee EACE 2005
    Chair: Heather Mercer
    Co-Chair: Joy Notter
    Honorary co-chair: Douglas D. Ross,
    President AACE
    Honorary co-chair: Jean-François heron
    Members of EACE Board together with:
    * Candy Cooley, UK
    * John Ellershaw, UK
    * Ilora Finlay, UK
    * Jane Latham, UK
    * Brian Nyatanga, UK
    * Truus Spijker, Netherlands
    * Darren Starmer, Australia
    * Jakob de Vries, Netherlands
    * Henk-Jan de Winter, Netherlands


    PROŚBA DO LUDZI DOBREGO SERCA


    4-letni Damian i 9-letnia Patrycja Maciak urodzili się z rdzeniowym zanikiem mięśni. Wymagają specjalistycznego leczenia i rehabilitacji.
    Obecna sytuacja materialna naszej rodziny ma niekorzystny wpływ na stan zdrowia dzieci - dochody finansowe to 776,28zł (zasiłki z opieki społecznej).
    Damian i Patrycja nie otrzymują systematycznie leków, nie są rehabilitowani, brak środków higienicznych i należytego odżywiania spowodowały krytyczny stan Patrycji, która obecnie waży 10 kg, nie chodzi, nie zachowuje pionu.
    Mieszkamy w domu bez ciepłej wody, łazienki, wc.

    Prosimy zatem o jakąkolwiek pomoc.

    Zebrane środki pozwolą nam na kontynuowanie leczenia oraz zachowanie podstawowej opieki pielęgnacyjnej.
    Za zrozumienie, za hojność i za wszelką inną okazaną nam pomoc serdecznie dziękuję
    mama Damiana i Patrycji
    Wpłaty prosimy kierować na konto:
    Fundacja Przyjaciół Dzieci "Ariadna"
    04-244 Warszawa, ul. Lakowa 1
    tel./fax: (0-22) 610-45-34, 612-01-14
    e-mail:fundacja.ariadna.neostrada.pl
    Bank PEKAO SA
    nr 34 1240 1095 1111 0000 0337 0135
    Tytułem: "Rehabil.- 4"


    Kalendarium


    22 listopada odbyło się posiedzenie senatu uczelni.
    Rektor wręczył akt powołania na stanowisko profesora zwyczajnego prof. dr. hab. Mieczysławowi Woźniakowi.
    Zmieniono nazwy kilku klinik.
    Senat upoważnił rektora do podpisania umowy o współpracy z Uniwersytetem Technicznym w Dreźnie.
    Senat wysłuchał informacji prorektora ds. nauki na temat aktywności pracowników uczelni w towarzystwach naukowych. Prorektor ds. dydaktyki przedstawił informacje na temat rekrutacji na studia w roku 2005, pomocy stypendialnej dla studentów, nowych kierunków studiów w roku akademickim 2005/2006, działalności punktów filialnych w Zielonej Górze i w Świdnicy.
    Prorektor ds. klinicznych przedstawił informację na temat kontraktacji usług z Narodowym Funduszem Zdrowia w 2005 r. Senat upoważnił rektora oraz dyrektora administracyjnego do podjęcia rozmów ze Stowarzyszeniem Lekarzy Dolnośląskich na temat przejęcia nieruchomości.
    Przeprowadzono dyskusję na temat nagrody im. Jana Mikulicza Radeckiego za wynalazek opatentowany i wdrożony do produkcji przez studenta. Wynalazek będzie stanowił istotny postęp w diagnostyce i leczeniu chorób.
    23 listopada Rada Wydziału Zdrowia Publicznego wybrała nowego dziekana. Został nim prof. dr hab. Bernard Panaszek. Dotychczasowy dziekan prof. dr hab. Wiesław Prusek złożył rezygnację.
    26 listopada w IMPART-cie wręczono dyplomy absolwentom Wydziału Lekarskiego.
    Rektor wręczył medal Academia Medica Wratislaviensis Prezesowi Dolnośląskiej Izby lekarskiej dr. med. Andrzejowi Wojnarowi. W uroczystości wziął udział Wicewojewoda Wrocławski Pan Ryszard Lacher.
    30 listopada rektor podpisał w Dreźnie umowę o współpracy z tamtejszym Uniwersytetem Technicznym. W tym dniu w Dreźnie prof. dr hab. Marek Ziętek - Dziekan Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego, prof. dr hab. Włodzimierz Jarmundowicz oraz prof. Jerzy Leszek prowadzili szczegółowe rozmowy na temat współpracy z wybranymi klinikami uniwersytetu.
    2 grudnia Sąd Najwyższy odrzucił trzy wnioski hurtowni farmaceutycznej "Urtica" o kasację wyroku Sądu Okręgowego. "Urtica" podjęła próbę przeniesienia uregulowanych przez ASK należności na uczelnię. Należności te to zobowiązania SPSK nr 3 i nr 5, które zostały włączone w wyniku restrukturyzacji do DSK, w wyniku czego utworzono Akademicki Szpital Kliniczny. Uczelnia dowodziła, że w wyniku restrukturyzacji nie doszło do likwidacji szpitali, które w tym czasie nie ograniczyły działalności, a wręcz przeciwnie - rozszerzyły ją, władze uczelni nie występowały również do Ministra Zdrowia z wnioskiem o likwidację szpitali klinicznych. Uczelnię na rozprawie reprezentował Mec. Krzysztof Żmudziński. Wyrok Sądu Najwyższego ma istotne znaczenie dla procesów restrukturyzacyjnych w szpitalach klinicznych w całym kraju.
    3 grudnia w Auli Leopoldyńskiej wręczono dyplomy absolwentom Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego.
    3 grudnia zmarł nestor polskiej stomatologii prof. dr hab. Adam Masztalerz, były prorektor naszej uczelni, wieloletni kierownik Katedry i Zakładu Ortodoncji. Pogrzeb odbył się 8 grudnia na cmentarzu przy ulicy Bujwida.
    6 grudnia oddano do użytku laboratorium oraz pracownię radiologiczną w NAM. Uczestniczący w uroczystości Metropolita Wrocławski ks. Arcybiskup Marian Gołębiewski poświęcił obiekt. W uroczystym otwarciu udział wzięli m.in. Wojewoda Wrocławski Pan Stanisław Łopatowski, Marszałek Województwa Dolnośląskiego Pan Paweł Wróblewski, posłowie: Pani Teresa Jasztal oraz Panowie Mieczysław Jedoń, Janusz Krasoń oraz Antoni Stryjewski, Wiceprezydent Wrocławia Pan Dawid Jackiewicz, JM Rektor Fakultetu Papieskiego ks. prof. dr hab. Józef Pater, Przewodniczący Wydziału Nauk Medycznych PAN prof. dr hab. Andrzej Trzebski, Dyrektor Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej - prof. dr hab. Andrzej Górski, prof. dr hab. Jan Steffen, członkowie senatu i byli rektorzy naszej uczelni oraz pracownicy zespołu poradni przy ulicy Borowskiej. Licznie reprezentowana była grupa wykonawców, realizujących prace budowlane i wykończeniowe.
    7 grudnia w Katedrze i Klinice Kardiologii uruchomiono najnowocześniejszy we Wrocławiu angiograf do badań naczyń wieńcowych.
    10 grudnia odbył się we Wrocławiu I Kongres Polskiego Towarzystwa Psychogeriatrycznego. W kongresie wzięła udział czołówka psychiatrów i neurologów polskich oraz liczna grupa uczestników zagranicznych z Europy i ze Stanów Zjednoczonych. Inicjatorem powołania towarzystwa była grupa psychiatrów wrocławskich. Przewodniczącą Zarządu Głównego jest Pani dr hab. Joanna Rymaszewska z wrocławskiej Katedry i Kliniki Psychiatrii. Towarzystwo wydaje swój kwartalnik pt. "Psychogeriatria Polska", którego redaktorem naczelnym jest Prof. Jerzy Leszek, również pracownik wrocławskiej Katedry i Kliniki Psychiatrii. Czasopismo jest wysoko oceniane.
    10 grudnia obradowała Rada Fundacji Akademii Medycznej. Jak wynika ze sprawozdania Zarządu Fundacji rok 2003 był najlepszym rokiem w jej historii. Zyski Fundacji pozwolą w 2005 roku na zrealizowanie zaplanowanych zakupów aparaturowych oraz prac remontowych na kwotę blisko 1,0 mln złotych.
    10 grudnia odbyła się w naszej uczelni ogólnopolska narada na temat realizacji programów Sokrates/Erasmus. Naradę przygotował prorektor ds. dydaktyki oraz Dział Współpracy z Zagranicą.

    Do rady nadzorującej organizacje pożytku publicznego, działające przy Urzędzie Marszałkowskim rektor delegował Panią Profesor Marię Podolak-Dawidziak.

    Wydział Farmacji z Oddziałem Analityki został zaliczony przez KBN do elitarnej grupy "Centrów Doskonałości"

    16 grudnia Pani Prof. dr hab. Irena Frydecka, Członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego odebrała nagrodę Ministra Edukacji Narodowej i Sportu. Serdecznie gratulujemy.
    ***
    WAŻNE! Po raz pierwszy od 1999 roku w październiku br. nasze szpitale kliniczne odnotowały dodatni wynik finansowy. Nadal zadłużenie wrocławskich szpitali klinicznych przekracza 200 mln. złotych.
    ***
    Wg informacji przygotowanej przez Panią Kwestor koszty godzin ponadwymiarowych i zleconych w 2004 r. wyniosą 2 388 311 zł, wzrost w porównaniu do 2003 r. o 69,36%. Na poszczególnych wydziałach koszty te wyniosą: Wydział Zdrowia Publicznego 1 226 409 zł, Wydział Lekarski 417 103 zł, Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Analityki 288 304 zł, Wydział Lekarsko-Stomatologiczny 206 068 zł, Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego 50 256 zł, jednostki międzywydziałowe 200 171 zł.
    Sprostowanie!
    W numerze listopadowym "Gazety Uczelnianej" w kalendarium znalazła się mylnie zredagowana informacja. Prawidłowo powinno być:
    "17 listopada rektor w Auli Leopoldyńskiej w imieniu kapituły wręczył medal im. Oskara Minkowskiego Profesorowi Helmutowi Schatzowi. (...)Medal jest pierwszym międzynarodowym wyróżnieniem w naukach medycznych przyznawanym przez naszą uczelnię, w której mieści się siedziba kapituły". Przepraszamy!


    LISTY


    Szanowni Państwo!

    Uprzejmie informuję, że podobnie jak w roku bieżącym także w roku 2005 istnieje możliwość dokonania 1-procentowego odpisu podatkowego na rzecz organizacji pożytku publicznego od należnej urzędowi skarbowemu kwoty podatku z tytułu dochodu osiągniętego przez podatnika w roku podatkowym 2004.
    Wśród oficjalnie zarejestrowanych, działających na terenie Dolnego Śląska organizacji pożytku publicznego znajduje się Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia mająca swą siedzibę we Wrocławiu przy ul. Traugutta 112.
    Fundacja pozyskane środki finansowe przekazuje jednostkom służby zdrowia, w szczególności na zakup leków i środków opatrunkowych niezbędnych w bieżącej działalności tych placówek.
    Gorąco zachęcam PT Kierowników do dokonywania 1% odpisu podatkowego na rzecz Dolnośląskiej Fundacji Rozwoju Ochrony Zdrowia, która zebrane w ten sposób środki przekaże akademickim szpitalom klinicznym.
    Poniżej podaję numery kont na które można dokonywać wpłat:

    Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia Bank Pekao SA I Oddział we Wrocławiu
    45 1240 1994 1111 0000 2495 6839 ASK
    lub
    45 1240 1994 1111 0000 2495 6839 SPSK Nr 1
    Przedmiotowego odpisu podatkowego można także dokonać na rzecz Fundacji Alzheimerowskiej, 50-367 Wrocław, ul. Pasteura 10. Fundacja ta pozyskuje fundusze na budowę ośrodka leczenia chorób otępiennych w Ścinawie.
    Licząc na Państwa zrozumienie dla tej inicjatywy podaję numer konta Fundacji:
    PKO BP S.A. I O/Wrocław
    45 1020 5226 0000 6802 0019 1130
    Prosimy o dokonywanie wpłat po 1.01.2005 r., po wypełnieniu deklaracji podatkowej.

    Łączę wyrazy poważania

    Rektor
    Leszek Paradowski


    Przy wigilijnym stole


    Przy wigilijnym stole ,
    Łamiąc opłatek święty,
    Pomnijcie, że dzień święty ten radosny,
    W miłości jest poczęty!

    Że jako mówi wam wszystkim
    Dawne, odwieczne orędzie,
    Z pierwszą gwiazdą
    Bóg w waszym domu zasiędzie.

    Sercem Go przyjąć gorącym,
    Na ścieżaj otworzyć wrota -
    Oto co czynić wam każe
    Miłość, największa cnota.

    J. Kasprowicz