Przemówienie inauguracyjne JM Rektora AM we Wrocławiu
prof. dr. hab. Leszka Paradowskiego
wygłoszone podczas uroczystości otwarcia
roku akademickiego 2004/2005 w dniu 30 września 2004 roku
Wysoki Senacie, Wysokie Rady Wydziałów,
Dostojni Goście, Droga Młodzieży!
Dla naszej uczelni rok akademicki 2004/2005 będzie 55 rokiem jej działalności.
Pozwólcie Państwo, że korzystając z tej szczególnej okazji, jaką jest inauguracja nowego roku akademickiego, najważniejsza uczelniana uroczystość przedstawię w możliwie największym skrócie jak
zmieniła się Akademia Medyczna we Wrocławiu w ciągu ostatnich pięciu lat.
Kryteria oceny prestiżu i poziomu każdego ośrodka akademickiego stanowią takie elementy jak: liczebność kadry naukowo-dydaktycznej, w tym przede wszystkim liczba samodzielnych pracowników nauki, liczba kształconych studentów, dorobek naukowy wyrażający się liczbą publikacji, zwłaszcza w czasopismach z tzw. listy filadelfijskiej, zasięg współpracy międzynarodowej, wielkość i wyposażenie bazy naukowej i naukowo-dydaktycznej, możliwość tworzenia nowych, atrakcyjnych kierunków studiów, odpowiadających zmieniającym się potrzebom rynku pracy i jednocześnie rosnącym wymaganiom potencjalnych studentów, przyszłych absolwentów.
Ostatnie lata nie były generalnie okresem sprzyjającym rozwojowi polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Jeżeli uczelnia nasza należy do nielicznych wyjątków, to wymowy danych statystycznych nie da się ukryć. Jest to w głównej mierze wynikiem niedostatecznej od wielu lat dotacji z budżetu państwa na te dziedzinę życia. W efekcie powiększa się dystans dzielący polskie uczelnie nie tylko od ośrodków naukowych państw Zachodniej Europy, ale i krajów byłego bloku wschodniego. Wyprzedzają nas uczelnie rosyjskie, węgierskie i czeskie.
W przeprowadzonym rankingu 500 najlepszych uczelni pod względem poziomu prowadzonych w nich badań naukowych, którego wyniki zostały niedawno opublikowane znalazły się jedynie dwie polskie uczelnie: Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski i to dopiero w czwartej setce.
Ranking potwierdził rosnącą dominację uczelni amerykańskich. W pierwszej dziesiątce jest aż osiem uczelni z USA i tylko dwie z Europy.
Uniwersytet Harwarda uznany w rankingu za najlepszą uczelnię świata ma - w przeliczeniu na 1 studenta - budżet 51 razy większy od budżetu Uniwersytetu Warszawskiego, a środki pozostające do dyspozycji na badania naukowe we współpracującym z naszą uczelnią Wydziałem Lekarskim w Dreźnie przekraczają całoroczny budżet naszej uczelni.
W budżecie uczelni głównym źródłem przychodów jest dotacja z Ministerstwa Zdrowia na działalność dydaktyczną, która stanowi około 71% budżetu. Przychody z działalności badawczej wynoszą około 13%, przychody własne uczelni około 10%, przychody operacyjne 4%, przychody finansowe 3%.
Na podkreślenie zasługuje systematyczny wzrost przychodów własnych uczelni. Ich udział w budżecie zwiększył się z 6% w roku 1999 do 10% w roku 2003, a rok 2004 zapowiada się jeszcze lepiej. Jest to więc znacząca pozycja wyrażająca się kwotą około 10 mln zł.
W strukturze kosztów uczelni najwięcej, bo aż 70% zajmują wynagrodzenia wraz z pochodnymi. W okresie analizowanych pięciu lat występuje systematyczny wzrost kosztów, wynikający między innymi z:
znacznego zwiększenia liczby studentów - o 38% w stosunku do roku 1999. W roku 1999 liczba studentów w naszej uczelni wynosiła 3024, w roku 2000 - 3109, w roku 2001 - 3542, w roku 2002 - 3733, w roku 2003 - 4183.
W roku akademickim 2004/2005 naukę w Akademii Medycznej we Wrocławiu rozpocznie 4348 studentów. Ten znaczący wzrost liczby studentów jest spowodowany głównie tworzeniem nowych kierunków studiów na Wydziale Zdrowia Publicznego. Wydział, który w 1999 r. kształcił zaledwie 325 studentów, w cztery lata później, tj. w roku 2003 miał ich już 1143, a obecnie 1434. W znacznie mniejszym stopniu zwiększyła się liczba studentów pozostałych wydziałów.
Utrzymuje się wysoka liczba studentów obcokrajowców, których w 1999 było 80, a w nowym roku akademickim będzie ich 130 i pochodzą oni z 29 krajów. Na I rok studiów lekarskich realizowanych w języku angielskim przyjętych w tym roku zostało 36 studentów;
w latach 1998-2004 liczba etatów pracowników naukowo-dydaktycznych wynosiła 822-837. Jak widać nie ulegała więc większym wahaniom.
W omawianym okresie nastąpił widoczny wzrost liczby z 53 w 1998 r. do 162 w 2003 r. pracowników dydaktycznych. Ogółem w 1998 r. uczelnia zatrudniała 883 nauczycieli akademickich. W rozpoczynającym się nowym roku akademickim dydaktyka będzie prowadzona przez 1024 nauczycieli akademickich, w tym 177 samodzielnych pracowników nauki, z których 85 posiada tytuł profesora.
Znacznie, bo aż o 45 osób zmniejszyła się liczba pracowników niebędących nauczycielami akademickimi z 722 w 1999 r. do 673 w bieżącym roku.
Od 1 września br. wszyscy pracownicy uczelni otrzymali nowe stawki uposażenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Nowy, wynegocjowany ze związkami zawodowymi system wynagradzania premiuje indywidualny rozwój naukowy. 62 profesorów zwyczajnych otrzymało, jako podstawowe uposażenie, maksymalne stawki przewidziane siatką płac. Parlament i rząd wywiązał się z obietnic i doprowadził do istotnej regulacji płac w szkolnictwie wyższym.
Działalność dydaktyczna Akademii w latach 1999-2003 generowała ujemny wynik finansowy, na co wpływ ma niewystarczająca dotacja z Ministerstwa Zdrowia. Uczelnia z trudem z przychodów własnych finansuje niedobór tych środków, zwłaszcza, iż w okresie 2000-2002 nastąpiło przejęcie dodatkowych zadań, na które nie uzyskano wystarczających funduszy. W szczególności dotyczy to takich działań jak:
a) wprowadzenie dydaktyki licencjackiej na Wydziale Zdrowia Publicznego,
b) przejęcie funkcji organu założycielskiego nad zadłużonymi szpitalami klinicznymi,
c) przekazanie przez Ministerstwo Zdrowia obowiązkowego szkolenia podyplomowego lekarzy w zakresie programowych kursów specjalistycznych (realizowane dotychczas przez CMKP)
Stale niedostateczne są środki na nauczanie kliniczne. Istotne znaczenie mają również zwiększające się nakłady na remonty.
Należy podkreślić, że sytuację finansową uczelni można ocenić pozytywnie, na bieżąco są regulowane zobowiązania, zachowana jest płynność finansowa, odbudowany został w ciągu dwóch pierwszych, spośród pięciu, lat Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Warto zaznaczyć, że dotacja Ministerstwa Zdrowia jedynie w 94% pokrywa koszty wynagrodzeń wraz z pochodnymi.
Zagrożeniem dla dotychczasowej sytuacji finansowej uczelni mogą się stać zwiększające się należności szpitali klinicznych wobec Akademii Medycznej i utworzonych przez nią podmiotów.
fot. P. Golusik
Szanowni Państwo!
W latach 1999-2004 tytuł naukowy profesora uzyskało 28 nauczycieli akademickich. Stopień naukowy doktora habilitowanego uzyskało 48 osób.
Na stanowisko profesora zwyczajnego Minister Zdrowia powołał w tym okresie 40 pracowników nauki.
Przez ostatnich pięć lat nie zdarzył się ani jeden przypadek niezatwierdzenia przez Centralną Komisję do Spraw Tytułu i Stopni Naukowych nadanych przez nasze Rady Wydziału stopnia doktora habilitowanego lub tytułu profesora.
Liczba przeprowadzonych przewodów doktorskich w tych latach wynosi 406. Nowy wydział - Wydział Lekarsko-Stomatologiczny - uzyskał prawo do nadawania stopnia naukowego doktora. Mam nadzieję, że prawa te w najbliższym roku otrzyma Wydział Zdrowia Publicznego. Uczelnia spełni wówczas wymagania przekształcenia się w Uniwersytet Medyczny, co przewiduje nowy projekt ustawy o szkolnictwie wyższym.
W minionym roku akademickim 2003/2004 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nadał tytuł naukowy profesora:
1) dr hab. Julii Bar,
2) dr hab. Irenie Choroszy-Król,
3) dr hab. Annie Długosz,
4) dr hab. Jerzemu Mozrzymasowi,
5) dr hab. Jolancie Świątek-Kozłowskiej,
6) dr hab. Tomaszowi Szepietowskiemu.
Składam Państwu serdeczne gratulacje i życzę dalszego, równie udanego rozwoju zawodowej kariery oraz satysfakcji z naukowego awansu.
Aktywność naukowa naszych pracowników wyraża się liczbą 2903 publikacji. Liczba publikacji wydanych w języku angielskim w czasopismach zagranicznych wynosi 992, a prac opublikowanych w czasopismach z listy filadelfijskiej - 312.
Cieszy nas rosnąca aktywność naukowa nauczycieli akademickich, choć uważam, że liczby te mogą być jeszcze znacznie wyższe.
Wymiernym kryterium osiągnięć naukowych, dydaktycznych i organizacyjnych naszych nauczycieli akademickich są przyznawane przez Ministra Zdrowia nagrody.
Zauważalny wzrost aktywności zawodowej nauczycieli akademickich znajduje potwierdzenie w ostatnich latach w rosnącej liczbie nagród.
Indywidualne nagrody Ministra Zdrowia otrzymało w tym roku 3 nauczycieli akademickich, natomiast nagrody zespołowe 17 osób pracujących w 4 zespołach. W ubiegłym roku jedna osoba otrzymała nagrodę Premiera RP.
Serdecznie gratuluję wszystkim, którzy inwestując w rozwój zawodowej kariery, swymi sukcesami utrwalają pozycję uczelni, liczącego się w kraju ośrodka akademickiego.
Władze uczelni uczyniły wiele, aby zapewnić możliwie optymalne warunki rozwoju kadrze naukowo-dydaktycznej mając świadomość, iż jest to czynnik decydujący o przyszłości uczelni i jej pozycji.
Corocznie kadra uczelni ulega uszczupleniu o pracowników, którzy osiągają wiek emerytalny.
Z dniem 30 września br. pracę w Akademii Medycznej zakończyło 6 długoletnich, cenionych i doświadczonych nauczycieli akademickich.
Są to:
prof. dr hab. Jan Pellar były kierownik I Katedry Pediatrii, Kliniki Pediatrii, Alergologii i Kardiologii, były Dziekan Wydziału Pielęgniarstwa, członek senatu przez szereg kadencji,
dr Leszek Czerchawski,
dr Jerzy Knap,
dr Jolanta Staniszewska-Kuś,
mgr Gertruda Frejtag,
mgr Jerzy Linowski.
Pragnę złożyć Państwu serdeczne podziękowania za lata wzorowej, ofiarnej pracy i kształcenie akademickiej młodzieży. Z całego serca życzę Państwu dobrego zdrowia, satysfakcji z dokonań, długich lat życia, szczęścia i pomyślności.
Nieodżałowaną i bolesną stratą dla uczelni była śmierć jej pracowników.
Przeminęli w życiu, lecz zapisali się w nauce i kronikach naszej uczelni oraz pozostaną w naszej pamięci:
prof. dr hab. Krzysztof Gabryś,
prof. dr hab. Zbigniew Hirnle,
prof. dr hab. Kazimierz Jabłoński, były prorektor naszej uczelni i współtwórca akademickiego położnictwa i ginekologii we Wrocławiu,
prof. dr hab. Franciszek Mraz, współtwórca wrocławskiej szkoły stomatologicznej,
prof. dr hab. Zbigniew Ziemski,
mgr Roman Skawiński,
Maria Kowalewska,
Ewa Płóciennik,
Maria Ryżlewicz,
Zbigniew Żółkiewicz.
Proszę o powstanie i uczczenie ich pamięci.
W czasach, gdy tempo rozwoju naukowego jest tak gwałtowne, a dostęp do światowych osiągnięć, dzięki elektronice we wszystkich dziedzinach wiedzy coraz łatwiejszy, bynajmniej nie maleje, a raczej nabiera znaczenia i rośnie rola współpracy opartej na bezpośrednich kontaktach ludzi nauki.
Jeśli uczelnia chce utrzymać swą pozycję, musi intensyfikować współpracę zagraniczną. Akademia Medyczna we Wrocławiu prowadzi ożywioną wymianę naukową zarówno z uczelniami na wschodzie, jak i na zachodzie Europy. Praktycznie zniknęły istniejące dawniej ograniczenia mające podłoże polityczne, a także bariery językowe. Pracownicy uczelni utrzymają stałe kontakty z wieloma ośrodkami naukowymi w świecie, biorąc czynny udział w kongresach, zjazdach i sympozjach, a także goszcząc wybitnych naukowców w kraju.
W ramach programu Socrates/Erasmus za granicą w roku akademickim 2003/2004 studiowało 37 studentów, podczas gdy w roku akademickim 1999/2000 jedynie 15.
Liczba wyjazdów zagranicznych pracowników Akademii Medycznej wynosiła ponad 600 rocznie.
W latach 2000-2003 wyjazdów tych było ogółem 2560. Pracownicy wyjeżdżali do 59 państw wszystkich, z wyjątkiem Antarktydy, kontynentów.
W latach 2000-2003 uczelnię odwiedziło 136 gości, z tego w roku 2000 - 21, w roku 2001 - 23, w roku 2002 - 37 i w roku 2003 - 55.
Działalność naukowo-badawcza uczelni w roku akademickim 2003/2004, podobnie jak w latach ubiegłych, była ukierunkowana na prowadzenie badań finansowanych przez Komitet Badań Naukowych, tj. projektów badawczych (grantów) realizowanych na podstawie umów międzynarodowych w ramach projektów UE, zadań badawczych realizowanych w ramach działalności statutowej oraz projektów badawczych realizowanych w ramach prac własnych, tzw. grantów uczelnianych.
Prowadzone były także prace na zlecenie podmiotów gospodarczych (zakładów przemysłowych, spółek i innych firm krajowych i zagranicznych).
Dużą wagę przywiązujemy do zakupów nowej aparatury naukowej, diagnostycznej i dydaktycznej.
W okresie od 1 lipca 2003 roku do 30 czerwca 2004 roku Sekcja Zakupów Inwestycyjnych Działu Aparatury Naukowej zrealizowała łącznie 620 zakupów na sumę 7 mln 672 tys. zł. Środki pochodziły z działalności statutowej, problemów uczelnianych, grantów, umów, funduszy własnych, działalności dydaktycznej, darowizn, funduszu rozwoju uczelni oraz z innych źródeł. Pod tym względem był to wyjątkowo dobry rok.
Szanowni Państwo!
Ogromnie ważnym zadaniem stojącym przed uczelnią jest dydaktyka i wychowanie. Proces dydaktyczny związany z kształceniem w zawodach medycznych stawia przed uczelnią wysokie wymagania, rodzi - wynikającą z przynależności Polski do Unii Europejskiej - konieczność stałego doskonalenia programów nauczania. Wybierając naszą uczelnię, młodzież dokonała słusznego i rozsądnego wyboru. Na całym świecie odczuwa się braki kadrowe w zawodach medycznych. Szkoda jednak, że często nasi absolwenci wyjeżdżają do innych krajów, gdzie otrzymują godziwe pobory oraz pracują w znacznie lepszych warunkach, nie mówiąc już o organizacji pracy. W tym ostatnim przypadku jest wiele do zrobienia zarówno w uczelni, jak i w szpitalach klinicznych. Nie zmienia to jednak gorzkiej refleksji, że najbogatsze kraje kształcą zbyt małą liczbę studentów w zawodach medycznych. W USA co czwarty lekarz kończył studia poza tym krajem. Pochylając się nad smutną statystyką emigracyjną spostrzegamy, że kraj nasz staje się zagłębiem kadr medycznych.
Na Wydziale Lekarskim naukę w nowym roku akademickim podejmie 1518 studentów, na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym - 503, na Wydziale Farmaceutycznym - 893 (w tym 182 na Oddziale Analityki Medycznej) i na Wydziale Zdrowia Publicznego aż 1434. Na studiach doktoranckich. kontynuuje naukę 225 słuchaczy. W minionym roku akademickim uczelnia stała się właścicielem obiektu dydaktycznego przy ulicy Bartla, rok wcześniej dokonano wymiany budynku przy ulicy Cieszyńskiego na budynek przy ulicy Krakowskiej. Poprawiły się warunki studiowania na Wydziale Zdrowia Publicznego, a dokończenie remontu i modernizacja obiektu przy ulicy Krakowskiej istotnie poprawi warunki studiów na Wydziale Lekarsko-Stomatologicznym. Pragnę w tym miejscu na ręce Pana Ministra Henryka Gołębiewskiego, byłego Marszałka Województwa Dolnośląskiego, złożyć serdeczne podziękowania za pomoc i życzliwość, jakiej zaznała nasza uczelnia ze strony Sejmiku Dolnośląskiego, który uznał nasze potrzeby dydaktyczne.
W minionym pięcioleciu mury uczelni opuściło ogółem 2749 absolwentów, w tym 1146 Wydziału Lekarskiego, 349 Wydziału Lekarsko-Stomato-logicznego, 691 Wydziału Farmaceutycznego (579 z Farmacji i 112 z Analityki Medycznej) oraz 563 Wydziału Zdrowia Publicznego.
Tegorocznym absolwentom serdecznie życzę realizacji życiowych planów, wiele radości i zadowolenia z pracy w wyuczonym zawodzie oraz godnego życia w kraju.
Władze uczelni kładą duży nacisk na zapewnienie studentom odpowiednich warunków socjalno-bytowych i kulturalnych, możliwość pracy w organizacjach młodzieżowych, sekcjach sportowych i kołach naukowych.
Cieszy nas intensywny rozwój studenckiego ruchu naukowego. Obecnie na uczelni działa 89 studenckich kół naukowych. Wysoko cenimy udział naszej młodzieży akademickiej w życiu uczelni. Studenci nasi są współautorami nowego regulaminu studiów, wnieśli swój istotny wkład w unowocześnienie regulaminu pomocy materialnej, biorą aktywny udział w pracach Senatu oraz innych ciał kolegialnych uczelni. Liczne i znaczące są osiągnięcia naszej młodzieży w sporcie.
Zwłaszcza studentów I roku studiów gorąco zachęcam do korzystania z programów edukacyjnych Socrates i Erasmus, dobrze rozwiniętych w naszej uczelni, do działalności w studenckim ruchu naukowym, samorządzie i organizacjach młodzieżowych. Z myślą o lepszym przygotowaniu do zawodu uczelnia wprowadza nowe przedmioty fakultatywne, stale modyfikuje programy nauczania.
Uczelnia w pełni pokrywa potrzeby mieszkaniowe swoich studentów, a liczba miejsc w domach studenckich jest wyższa niż liczba chętnych. Dzieje się tak między innymi dlatego, ze odsetek studentów spoza Wrocławia, studiujących w naszej uczelni spada. Nieznane są jeszcze skutki zmian systemu stypendialnego, które mogą zmienić zapotrzebowanie na miejsca w domach studenckich. Trwają intensywne prace nad przygotowaniem nowych zasad stypendialnych, w której kluczową rolę odgrywa Samorząd Studencki.
Warto wspomnieć, że tylko w 2004 r. na remont domów studenckich przeznaczono 1 mln 600 tys. zł.
Szanowni Państwo!
Specyfikę uczelni medycznej stanowi ponadto praca kliniczna, tj. wysokospecjalistyczne usługi lecznicze na rzecz społeczeństwa.
Państwowe Szpitale Kliniczne świadczą wysokospecjalistyczne usługi diagnostyczne, terapeutyczne i konsultacyjne dla całego makroregionu dolnośląskiego i innych województw.
Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1 posiada bazę łóżkową liczącą 621 łóżek, a Akademicki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego 887 łóżek. Kliniki uczelni działające na tzw. bazie obcej dysponują 390 łóżkami. Tak więc baza łóżkowa uczelni liczy łącznie 1898 łóżek.
W stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego uległa ona zmniejszeniu o 35 łóżek.
Pragnę przypomnieć, że Akademicki Szpital Kliniczny utworzyliśmy z dniem 1 stycznia 2003 r. Osiągnęliśmy to poprzez połączenie w jeden wspólny organizm dotychczasowych trzech szpitali, tj. Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 3, Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 5 i Dziecięcego Szpitala Klinicznego. Niemalże dwuletni okres działalności nowej jednostki jest wystarczająco długi na dokonanie obiektywnej oceny zasadności połączenia szpitali. W moim odczuciu, w opinii wielu kierowników i pracowników klinik była to decyzja słuszna, która - być może - uchroniła od całkowitej upadłości trzy wrocławskie szpitale kliniczne.
Nie jest tajemnicą, że sytuacja naszych szpitali klinicznych jest najtrudniejsza w całej Polsce, co piąta złotówka długów służby zdrowia na Dolnym Śląsku to długi wrocławskich szpitali klinicznych. Niestety dla naszych działań na rzecz utrzymania ciągłości pracy szpitali klinicznych, nie tylko bazy naukowo-dydaktycznej uczelni, ale często ostatniej instancji dla człowieka chorego, którego już nikt inny nie chciał, lub też nie umiał leczyć nie zawsze znajdujemy zrozumienie. Chcę być dobrze zrozumiany. Nie chodzi tu o jakieś szczególne, uprzywilejowane traktowanie Akademii Medycznej. Pragniemy jedynie, aby uczelnia była właściwie postrzegana, aby uznano i doceniono rolę, jaką spełnia w systemie opieki zdrowotnej. Uczelnia nie jest i nie chce być konkurencją dla szpitali miejskich, wojewódzkich i marszałkowskich, lecz za pośrednictwem wysokospecjalistycznych klinik uzupełniać i wzbogacać ofertę usług medycznych skierowaną do obywateli. Szpitale kliniczne są szpitalami publicznymi i w odróżnieniu od szpitali prywatnych są dostępne dla wszystkich, bez względu na ich status społeczny i ekonomiczny i nie komponują swojego zakresu usług tylko do procedur opłacalnych. W wielu usługach odnotowujemy znaczne przekroczenia kontraktów. Dotyczy to między innymi neonatologii, okulistyki, gastroenterologii, intensywnej terapii dziecięcej, chirurgii dziecięcej, otolaryngologii i dermatologii. Sytuacja ta jest spowodowana pogłębiającą się dekapitalizacją zaplecza diagnostycznego w jednostkach służby zdrowia Dolnego Śląska i Wrocławia.
Warunki te z coraz większym trudem zapewnia stara baza lokalowa, której koszty utrzymania rosną i równie stary, wysoce awaryjny sprzęt. W tym zakresie potrzeby szpitali klinicznych są ogromne.
Pragnę zapewnić, że uczelnia i jej kierownictwo zrobiło wiele, aby w tak trudnych warunkach utrzymać ciągłość pracy klinik, nie zaprzestać leczenia powierzonych naszej pieczy chorych. Jak wiele kosztowało nas to wysiłku wiedzą najlepiej pracownicy klinik, lekarze, pielęgniarki, administracja i personel pomocniczy. Dążymy do uzyskania przez kliniki zbilansowania kosztów i przychodów i cel ten w wielu przypadkach osiągnęliśmy. Niestety, oszczędności obejmują także koszty leczenia. Osiągnęliśmy pułap poniżej którego nie da się już zejść bez narażania chorego na zagrożenie jego zdrowia i życia. W tym miejscu pragnę podziękować wielu ofiarodawcom, którzy przekazali część należnego państwu podatku na konta szpitali klinicznych. Również w tym roku istnieje taka możliwość, zachęcam do skorzystania z niej. Szpitale kliniczne to nasze wspólne dobro, dobro również tego miasta i regionu. Wiemy o tym doskonale, dlatego tak bardzo zależy nam na jak najszybszym zakończeniu budowy Centrum Klinicznego Nowej Akademii Medycznej przy ul. Borowskiej.
Przeniesienie choć części jednostek do nowej bazy pozwoli na rozwiązanie wielu problemów uczelni. Aby tak się stało, abyśmy mogli w ciągu najbliższych 2-3 lat oddać do użytku w pełni funkcjonujące Centrum Kliniczne potrzebne jest nam Państwa wsparcie, o które z tego miejsca gorąco apeluję.
Zwracam się do Pana Wojewody o dalsze wspieranie uczelni. Do Pana Marszałka Województwa Dolnośląskiego, absolwenta naszej uczelni, któremu z racji wcześniej piastowanych stanowisk kierowniczych w jednostkach służby zdrowia dobrze znane są jej problemy i bolączki.
Zwracam się do dolnośląskich parlamentarzystów o dalsze poparcie w zdobywaniu środków na ukończenie tej ważnej dla miasta inwestycji. Apeluję do pracowników mediów, redaktorów stacji telewizyjnych i radiowych, wydawnictw prasowych o stworzenie dla idei budowy Nowej Akademii Medycznej przychylnego klimatu.
Jestem głęboko przekonany, że ta inwestycja jest tego warta. Nowa Akademia Medyczna będzie służyć nie tylko pracownikom i studentom, przyszłym lekarzom i farmaceutom, ale całemu społeczeństwu. Zapewni ona stojące na nieporównywalnie wyższym - niż dotychczas - poziomie usługi medyczne. Warto także wspomnieć, że wrocławska Akademia Medyczna jest jedyną uczelnią medyczną w kraju, w której, w okresie powojennym nie wybudowano nowego kompleksu klinicznego, stąd też zmuszeni jesteśmy prowadzić swą statutową działalność na bazie stanowiącej poniemiecką spuściznę. Przed wakacjami rozpoczęliśmy debatę nad wykorzystaniem i modernizacją starej bazy klinicznej. Zapraszam do dyskusji, którą chcemy podsumować w marcu przyszłego roku, całą społeczność akademicką. Żadne rozwiązanie nie zadowoli wszystkich, ale margines mądrego wyboru w tym przypadku jest naprawdę szeroki.
Dokładnie przed rokiem otworzyliśmy w Nowej Akademii Medycznej zespół specjalistycznych poradni i przychodni. Trwa uruchamianie kolejnych jednostek. Poradnie: kardiologiczna, laryngologiczna, okulistyczna i inne oraz laboratorium analityczne dysponują najnowocześniejszym we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku sprzętem.
Przez ostatnie pięć lat na placu budowy dzięki wytężonej pracy załogi generalnego wykonawcy inwestycji - firmy Wrobis - zaszły duże zmiany.
Gorąco zachęcam wszystkich do zapoznania się z aktualnym stanem budowy Nowej Akademii Medycznej, z postępem prowadzonych robót. Jest to największa w kraju inwestycja w sektorze służby zdrowia.
To, że po latach zastoju inwestycja ruszyła i mogła osiągnąć obecny etap rozwoju jest ogromnym sukcesem, który, jak zwykle, ma wielu ojców. Nie sposób wymienić wszystkich, ale chciałbym szczególnie podziękować za okazaną nam życzliwość i pomoc w pozyskaniu środków na budowę Nowej Akademii Medycznej parlamentarzystom dolnośląskim, w wśród nich Panu Posłowi Mieczysławowi Jedoniowi, władzom państwowym i samorządowym województwa oraz resortowi zdrowia.
Szybkie oddanie do użytku blisko 700-łóżkowego szpitala, spowoduje zmniejszenie liczby łóżek klinicznych, pozwoli na dostosowanie starej bazy klinicznej do norm unijnych oraz ułatwi restrukturyzację szpitalnictwa wrocławskiego.
Od początku realizowanej od ponad 30 lat inwestycji na jej wykonanie wydatkowano łącznie 248 mln 792 tys. zł, z tego w okresie 1999-2004 na budowę i już wyposażenie oddawanych do użytku jednostek - 221 mln 270 tys. złotych, z czego blisko połowa tej kwoty została przyznana przez Sejm w ostatnich dwóch latach. W projekcie budżetu na 2005 r. zapisano kwotę kolejnych 77 mln złotych, każde zwiększenie tej kwoty przyspieszy zakończenie inwestycji. W przyszłym roku dzięki między innymi zaangażowaniu się Pana Prezydenta Rafała Dutkiewicza, zostanie wykonana przebudowa ulicy Borowskiej, co usprawni dojazd do nowego centrum klinicznego.
Szanowni Państwo!
W ostatnich 5 latach informatyka w naszej Akademii Medycznej rozwijała się bardzo dynamicznie i obecnie osiągnęła przyzwoity poziom w zakresie możliwości teleinformatycznych. Jeszcze 5 lat temu prędkości przesyłu informacji były technicznie ograniczone do 10 megabitów na sekundę (tzn. do 10 milionów bitów na sekundę), a obecnie Kampus Główny naszej uczelni przechodzi na prędkość gigabitową (tzn. na przepływność miliarda bitów na sekundę).
Uzyskane z Komitetu Badań Naukowych dotacje pozwoliły na zakupy urządzeń sieciowych i serwerów nowej generacji. Odciążyły również wydatki własne uczelni, które mogły w związku z tym zostać przekazane na rozwój sieci wewnętrznych w obiektach oraz na zakup lokalnego sprzętu komputerowego. W ostatnich latach zakupy sprzętu komputerowego znacznie się nasiliły.
W rozpoczynającym się nowym roku akademickim zostanie wdrożony nowy system obsługi studiów, posiadający znacznie większe od obecnie stosowanego możliwości. Cały proces związany z obsługą studiów zostanie scalony w jeden organizm, posiadający wspólny serwer, słowniki i bazę danych. Podejmowane przez Ośrodek Sieciowo-Komputerowy Akademii Medycznej działania usprawnią pracę administracji dziekanatów, kwestury, adiunktów dydaktycznych i pozwolą na szybszy przepływ informacji.
Kilka słów warto poświęcić działalności wydawniczej uczelni. Za pośrednictwem Działu Wydawnictw Akademia Medyczna oprócz skryptów, habilitacji i innych pozycji książkowych wydaje trzy czasopisma oraz "Gazetę Uczelnianą" - miesięcznik. Czasopisma to: dwumiesięcznik - Advances in Clinical and Experimental Medicine, kwartalnik - Dental and Medical Problems i kwartalnik - Polimery w Medycynie. Systematycznie rośnie poziom publikowanych w czasopismach prac, co skutkuje wyższą indeksacją punktową w klasyfikacji KBN oraz w skali Index Copernicus.
fot. P. Golusik
Droga Młodzieży, Drodzy Studenci I Roku!
Inauguracja nowego roku akademickiego jest wielkim świętem wszystkich studentów. Szczególnie dzień ten przeżywają studenci I roku, którzy rozpoczynają nowy ważny etap w swoim życiu, często w oderwaniu od rodzinnego domu i bliskich, którzy sprawowali nad nimi codzienną pieczę.
Młodzież studencka, jeszcze niedawni uczniowie szkół średnich, ma dziś uzasadniony powód do dumy i satysfakcji. Po pomyślnym zdaniu trudnego egzaminu wstępnego otrzymujecie upragniony indeks, stając się z tą chwilą pełnoprawnymi członkami społeczności akademickiej.
Od Was samych, od Waszej postawy zależy jak szybko przystosujecie się do nowych warunków i zasymilujecie z resztą akademickiej społeczności.
Pragnę zapewnić, że możecie liczyć na pomoc Waszych nauczycieli akademickich, opiekunów grup. Sądzę, że uzyskacie także pomoc ze strony starszych kolegów, którzy dobrze znają nurt akademickiego życia. (...).
Przyjęcie w poczet społeczności akademickiej jest dużym sukcesem, ale - sądzę, że nie byłby on możliwy bez pomocy Waszych rodziców, którzy wiążą wielkie nadzieje i oczekiwania z faktem, że ich dzieci podejmują naukę w wyższej uczelni. Starajcie się nie zawieźć pokładanych w Was nadziei. Wierzę, że będąc dobrymi studentami sprostacie oczekiwaniom i wzorowo wywiążecie się z nałożonych zadań. Zapamiętajcie, że wolność akademicka, to nie tylko przywilej, ale również obowiązki. Zachowajcie wartości wyniesione z domu rodzinnego, odrzućcie to co w ostatecznym rozrachunku życia jest mało wartościowe i ulotne. (...).
Szanowni Państwo!
Uczelnia chce być postrzegana jako trwały i istotny element naszego miasta i regionu. Będziemy aktywnie wspierać wszystkie inicjatywy podnoszące rolę dolnośląskiego makroregionu w Polsce i w zjednoczonej Europie. (...)
Wrocławska Akademia Medyczna pragnie jak najlepiej służyć regionowi i jego mieszkańcom, czego wielokrotnie dawała dowód, ale działając w tak trudnych warunkach ma - jak sądzę - prawo oczekiwać od decydentów, od władz samorządowych i administracyjnych wsparcia i pomocy oraz zrozumienia i życzliwości dla podejmowanych inicjatyw, które są realizowane przede wszystkim z myślą o samych mieszkańcach.
Ta prośba jest skierowana także do dziennikarzy, przedstawicieli mass mediów, prasy, radia i telewizji, z którymi pragniemy współpracować, mówiąc otwarcie nie tylko o sukcesach, ale i o problemach, niepowodzeniach, niezrealizowanych planach.
Uczelnia wysoko sobie ceni kontakty ze środkami masowego przekazu. Zdajemy sobie sprawę z siły środków masowej komunikacji. Pragniemy kreować wizerunek naszej uczelni poprzez popularyzowanie sylwetek naszych naukowców, wzorowych postaw lekarskich oraz liczących się osiągnięć naukowych.
Trzeba jednak pamiętać, że choć media bezsprzecznie odgrywają ogromną rolę w tworzeniu określonego obrazu uczelni, to na treść artykułów i reportaży serwowanych czytelnikom, słuchaczom radia i odbiorcom programów telewizyjnych bezpośredni wpływ wywieramy my sami: nauczyciele akademiccy, studenci, pracownicy administracji i obsługi. Media jedynie powielają i rozpowszechniają informacje o wydarzeniach, których jesteśmy twórcami. Jest na to jedna rada. Pracujmy tak, aby naszą postawą i zachowaniem nie dawać powodów do ukazywania się nieprzychylnych dla uczelni publikacji i reportaży. Nie wolno używać mediów do wygrywania swoich partykularnych interesów do działań i przekazywania nieprawdziwych informacji o uczelni i jej pracownikach, do konfliktowania środowiska medycznego i wywierania presji do działań niezgodnych z prawem.
Rok 2005 został w uczelniach medycznych ogłoszony rokiem Jana Mikulicza-Radeckiego. W ten sposób polskie środowisko lekarskie oddaje hołd wielkiemu uczonemu i wybitnemu lekarzowi w setną rocznicę jego śmierci.
Na mocy uchwały Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych prawo organizacji centralnych, jubileuszowych uroczystości, które odbędą się w marcu przyszłego roku, otrzymała Akademia Medyczna we Wrocławiu.
Jednocześnie uczelnia nasza włączy się w środowiskowe obchody 60-lecia polskiego ośrodka akademickiego we Wrocławiu w przyszłym roku.
Nasza Akademia jest jedną z kilkunastu wyższych szkół Wrocławia, z którymi pragniemy zgodnie współpracować w realizacji statutowych powinności. Akademia Medyczna podejmowała, i tak będzie z pewnością w przyszłości, wiele inicjatyw integrujących wrocławskie środowisko naukowe. Przykładem może być otwarte i uruchomione w grudniu ubiegłego roku ze środków KBN Laboratorium Technik Molekularnych, które powinno służyć całemu ośrodkowi akademickiemu.
Jest także moim osobistym pragnieniem, aby atmosfera zrozumienia i wzajemnej życzliwości stale towarzyszyła wszelkim naszym poczynaniom teraz i - mam nadzieję - w lepszej przyszłości.
Trudno w stosunkowo krótkim czasie przedstawić obraz tak wielkiego i złożonego organizmu, jakim jest nasza uczelnia, dlatego też moje wystąpienie nie odzwierciedla wszystkich spraw, którymi na co dzień żyje wrocławska Akademia Medyczna.
Z całego serca u progu nowego roku akademickiego życzę Państwu sukcesów w pracy i nauce, wiele radości, satysfakcji z osiągnięć, realizacji wszystkich, nawet najbardziej ambitnych planów i zamierzeń, zdrowia oraz szczęścia i pomyślności w życiu osobistym.
Szanowni Państwo!
Po raz szósty i być może ostatni mam zaszczyt przewodniczyć uroczystości inauguracyjnej w naszej uczelni. "Być może", dlatego że we wrześniu zostały przyspieszone prace nad nową ustawą "prawo o szkolnictwie wyższym", który przewiduje przedłużenie kadencji organów kolegialnych i jednoosobowych o rok. Specjalna podkomisja sejmowa, której jestem członkiem zakończy prace nad projektem w październiku. Projekt ustawy porządkuje system szkolnictwa wyższego w naszym kraju. Z trudem, pomimo wielokrotnie wyrażanego stanowiska przez uczelnie medyczne, pozostawiono nadzór nad akademiami medycznymi Ministrowi Zdrowia. Podobnego, branżowego nadzoru życzą sobie uczelnie wojskowe oraz artystyczne. Być może w dalszych etapach prac sejmowych podejmowane będą próby zmiany tego zapisu, co należałoby uznać za wielce niekorzystne, od uczelni medycznych oderwane zostaną wówczas szpitale kliniczne. Prawdopodobnie dopiero w pracach komisji sejmowej lub na kolejnych etapach prac legislacyjnych zostanie rozstrzygnięty problem pozostawienia "habilitacji".
Póki co obowiązuje ustawa o szkolnictwie wyższym i dlatego senat naszej uczelni 27 września wybrał Uczelnianą Komisję Wyborczą, uruchamiając procedurę wyboru nowych władz.
Szanując obowiązujące prawo pragnę dzisiaj podziękować wszystkim wspaniałym ludziom, których napotkałem w ostatnich latach, z mądrości i pomocy których korzystała nasza uczelnia i ja osobiście. Szczególne słowa podziękowania kieruję dzisiaj do Eminencji Henryka księdza kardynała Gulbinowicza, który towarzyszył nam i pomagał w rozwiązywaniu wielu problemów, dzięki któremu zrealizowaliśmy wspólnie z Papieskim Fakultetem Teologicznym konferencje naukowe podkreślające jedność duchowych i fizycznych potrzeb człowieka w zdrowiu i w chorobie. Pragnę podziękować serdecznie za poparcie idei i wsparcie finansowe utworzenia Ośrodka Alzheimerowskiego w Ścinawie i proszę o złożenie naszych podziękowań duchowieństwu Archidiecezji Wrocławskiej za zbiórkę pieniężna na budowę tego ośrodka. Uczelnia ubiega się o środki z Unii Europejskiej na zrealizowanie gotowego już projektu. Dziękuję duchowieństwu innych wyznań za serdeczność, którą nas darzono. Uczelnia nasza pamięta o długu wobec Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i zapewniam Jego Ekscelencję Księdza Biskupa, że uczynimy wszystko żeby ten dług w końcu uregulować.
Pragnę podziękować przedstawicielom władz państwowych, w szczególności Panu Wojewodzie Stanisławowi Łopatowskiemu i byłemu Wojewodzie Panu Witoldowi Krochmalowi, kolejnym Marszałkom Dolnośląskim, w szczególności Panu Henrykowi Gołębiewskiemu za życzliwość jakiej zaznawaliśmy przez ostatnie lata. Dziękuję Panu Rafałowi Dutkiewiczowi - Prezydentowi Wrocławia i na Jego ręce składam serdeczne podziękowania dla władz miasta, które dla uczelni w ostatnim roku tak wiele zrobiły.
Szczególne podziękowania kieruję do parlamentarzystów dolnośląskich, bez pomocy których niemożliwe byłoby przyspieszenie budowy nowego kompleksu klinicznego, ale też za udział z pracach rad społecznych szpitali i pomoc w rozwiązywaniu bieżących problemów uczelni.
Na co dzień współpracowałem z wieloma pracownikami uczelni. Ale pozostaję wielkim dłużnikiem Panów Prorektorów, którzy nigdy mnie nie zawiedli i nie wątpię, że w harmonijnej współpracy, łącząc koleżeństwo z wysokimi wymogami merytorycznymi dokończymy tę kadencję. Dziękuję serdecznie członkom Senatów dwóch kadencji za ich twórczą pracę. Państwu Dziekanom i Prodziekanom, kierownictwu administracyjnemu uczelni oraz budowy NAM, na którego lojalności jak dotąd się nie zawiodłem. Pragnę podziękować organizacjom związkowym za merytoryczny dialog nad sprawami pracowniczymi i zaangażowanie w rozwiązywaniu problemów ogólnouczelnianych. Serdecznie dziękuję Samorządowi Studenckiemu i organizacjom studenckim za współpracę, której celem był zawsze poziom i warunki kształcenia. Dziękuję za współpracę mediom. Przed tygodniem miałem okazję mówić, w czasie panelu na temat wzajemnych relacji między prasą a służbą zdrowia, o tym jak wiele łączy zawód dziennikarza i lekarza.
Lista osób do których powinienem skierować podziękowania byłaby zapewne bardzo długa. Wielu z nich będę miał okazję podziękować osobiście przed przekazaniem insygniów rektorskich następcy.
Piastując najwyższy urząd w uczelni starałem się być sprawiedliwy. Jeżeli jednak kogoś obraziłem lub uraziłem, proszę o wybaczenie. Mam nadzieję, że nikogo bezpodstawnie nie ukarałem, jeżeli było inaczej, serdecznie przepraszam. Kończąc drugą kadencję odejdę bez chowania urazów osobistych i pragnę wymazać z pamięci jak najszybciej przykre zdarzenia i sytuacje, w których się nieraz znalazłem. Przez ostatnie lata, które poświęciłem uczelni, której zawdzięczam ukończenie studiów i swoją pozycję zawodową było mnie mniej w domu, ale przecież wiedziałem, że zawsze towarzyszyła mi życzliwość mojej żony, która przypominała mi też o niezałatwionych sprawach, za co Jej dzisiaj pragnę serdecznie podziękować. Mam nadzieję, że lat poświęconych uczelni w sprawowaniu najwyższego urzędu i godności nigdy nie będę żałował. Ocenę mojej działalności i moich najbliższych współpracowników pozostawiam społeczności akademickiej mojej Alma Mater.
Rok akademicki 2004/2005 ogłaszam za otwarty.
Quod felix faustum fortunatumque sit!
fot. P. Golusik
Tytuł doktora honoris causa Akademii Medycznej we Wrocławiu otrzymał prof. dr hab. Hans Akerblom z Finlandii
fot. P. Golusik
Wręczenie medalu im. Ludwika Hirszfelda i nagrody wojewody wrocławskiego lek. med. Michałowi Pomorskiemu najlepszemu absolwentowi AM w roku akademickim 2003/2004
Wykład inauguracyjny wygłoszony przez prof. dr. hab. Zygmunta Grzebieniaka na uroczystej inauguracji roku akademickiego 2004/2005
Jan Mikulicz-Radecki
prekursorem osiągnięć współczesnej chirurgii
Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych w Polsce ogłosiła rok akademicki 2004/2005 rokiem Jana Mikulicza Radeckiego. Kim więc był i czym zasłużył się dla medycyny ten małomówny, nerwowy, niski, na pozór słabego zdrowia człowiek, że tak znamienite i poważne gremium wybrało właśnie Jego na patrona roku akademickiego w akademiach medycznych w naszym kraju?
Współcześni chirurdzy kojarzą nazwisko Mikulicza przede wszystkim z niektórymi metodami operacyjnymi, które przetrwały do dziś, niektórzy z narzędziami chirurgicznymi, które skonstruował, a które pomimo upływu lat nadal okazują się bardzo przydatne, większość wie, że był konstruktorem sztywnego endoskopu i współcześnie zwany jest "ojcem endoskopii". Niewielu jednak wie, że był również współtwórcą i współautorem wraz z Sauerbruchem koncepcji bezpiecznego otwarcia klatki piersiowej w podciśnieniu, że jego nazwisko na stałe jest związane z rozwojem nowoczesnej antyseptyki i aseptyki w chirurgii, że jest twórcą szkoły chirurgicznej, która pozostawiła w Polsce i w Niemczech trwałe ślady.
fot. P. Golusik
Dzisiejszy wykład, który uważam osobiście za wielkie wyróżnienie, chcę poświęcić pamięci Jana Mikulicza-Radeckiego, którego jestem ósmym następcą w stworzonej przez niego wrocławskiej klinice chirurgicznej. Po przedstawieniu krótkiego życiorysu skupię się tylko na dwu wybranych przeze mnie problemach naukowych, nad którymi z powodzeniem pracował Mikulicz, które przez lata znacznie się rozwinęły i które w przyszłości (jestem o tym głęboko przekonany) zmienią oblicze dzisiejszej medycyny.
Ojciec Jana Mikulicza Andreas był Polakiem ze szlacheckiego rodu herbu Gozdawa, matka Emilia von Damnitz była niemiecka szlachcianką. Jan Antoni urodził się jako ich piąte dziecko w dniu 16.05.1850 r. w Czerniowcach na Bukownie.
Po zdaniu matury młody Mikulicz w październiku 1869 r. rozpoczął studia medyczne na uniwersytecie wiedeńskim wbrew woli swego ojca, które ukończył w marcu 1875 r. uzyskując stopień doktora wszech nauk lekarskich. Zawsze chciał być chirurgiem i nie bez kłopotów, z protekcją został wolontariuszem w II Klinice Chirurgicznej kierowanej przez słynnego Theodora Billrotha. Dzięki swojej pracowitości i spostrzegawczości Billroth zaczął doceniać młodego Mikulicza dopiero po pół roku obserwacji, a zwłaszcza po jego opracowaniu na temat twardzieli nosa. W 1877 r. uzyskał stanowisko asystenta i rozpoczął badania nad kolanem koślawym, która to praca była podstawą jego habilitacji, którą uzyskał w 1880 r.
W grudniu 1880 r. ożenił się z Henriette Pacher, Austriaczką, z którą miał siedmioro dzieci. Zgodnie ze zwyczajem panującym w tym czasie w Austrii żonaty asystent nie mógł pracować w klinice uniwersyteckiej. Ministerstwo Zdrowia udzieliło mu jednak dyspensy i pozwoliło pozostać w Klinice Billrotha do 1 października 1881 r. Bezpośrednio po odejściu z Kliniki objął na rok kierownictwo polikliniki chirurgicznej będącej pod zarządem miasta.
Po wielu trudnościach i wręcz niechęci rady wydziału lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego, Mikulicz zostaje mianowany w dniu 7 września 1882 r. kierownikiem kliniki chirurgicznej w Krakowie. Przez pięć lat pracy w Krakowie, obok spraw organizacyjnych, nadal prowadził działalność naukową zwłaszcza z zakresu endoskopii i antyseptyki i zdobył ogromne uznanie środowiska lekarskiego. Ciągle marzył o dalszym rozwoju naukowym i klinicznym, niestety fatalne warunki, w jakich pracował w Krakowie, nie pozwalały mu na to. Za namową Billrotha i własnej żony, a wbrew władzom austriackim, decyduje się na opuszczenie Krakowa i wyjeżdża do znacznie większego pruskiego Królewca, gdzie 1 kwietnia 1887 r. obejmuje kierownictwo kliniki. Po trzech latach pracy w Królewcu uzyskał powołanie na objęcie kierownictwa nowo budowanej kliniki we Wrocławiu.
W dniu 1 października 1890 r. Jan Mikulicz-Radecki obejmuje kierownictwo katedry chirurgicznej, która w tym czasie mieściła się w dzisiejszym Szpitalu Wojewódzkim przy pl. 1-go Maja. Od 1888 r. jest budowana nowa klinika chirurgiczna na ówczesnych peryferiach Wrocławia, w Szczytnikach przy ul. Tiergardenstrase - obecnej Skłodowskiej-Curie. Klinika została otwarta 1 kwietnia 1891 r. i nadal rozbudowywana przez Mikulicza. Sześć lat później, bo w 1897 r., zostaje oddany do użytku największy i najnowocześniejszy w ówczesnej Europie blok operacyjny, który służy nam do dnia dzisiejszego. Niezależnie od pracy w klinice Mikulicz w 1899 r. otwiera swoją prywatną klinikę chirurgiczną, kupuje willę w Pełcznicy koło Świebodzic i tak wiąże się ze Śląskiem, że rezygnuje w 1903 r. z objęcia kliniki chirurgicznej w Wiedniu.
To właśnie tu, we Wrocławiu nadal ulepszał metody aseptyki i antyseptyki oraz walki z zakażeniem. Wprowadził jako pierwszy na świecie używanie rękawiczek najpierw nicianych, następnie gumowych, masek chirurgicznych i sterylnych fartuchów, pracował nad ulepszaniem narkozy, był wreszcie wraz ze swoim asystentem Sauerbruchem autorem pierwszych udanych operacji na otwartej klatce piersiowej w podciśnieniu.
Sława Mikulicza i jego wrocławskiej kliniki jest ogromna. Jest goszczony z wykładami w wielu krajach świata. Otrzymuje m.in. doktoraty honoris causa w Filadelfii i Glasgow, klinikę wrocławską wizytują sławy chirurgii, m.in. bracia Mayo z Rochester. Szczyt sławy i osiągnięć przerywa choroba. W 1904 r. Mikulicz wykrył u siebie guz w nadbrzuszu i po konsultacjach poddał się operacji, którą wykonywał w jego prywatnej klinice przyjaciel z Wiednia prof. Eiselberg. Stwierdził on bardzo zaawansowany nowotwór żołądka z licznymi przerzutami. Jan Mikulicz-Radecki zmarł we własnym domu 14 czerwca 1905 r. o godz. 10.00. Na kilka dni przed śmiercią pisał w liście do przyjaciela: "umieram bez wszelkiej urazy i z poczuciem zadowolenia z życia. Pracowałem według swoich sił i znalazłem uznanie i szczęście". Pogrzeb Mikulicza odbył się 17 czerwca 1905 r. Kondukt pogrzebowy, w deszczu i wśród szpalerów ludzi, udał się do dworca Świebodzkiego, skąd pociągiem trumna ze zwłokami dotarła do Świebodzic, gdzie zgodnie z jego wolą został pochowany.
Z wszechstronnego dorobku Mikulicza wybrałem tylko dwie jego idee, które z uporem przez całe swoje życie lekarskie wdrażał i unowocześniał, bez których dzisiaj nie wyobrażamy sobie nowoczesnej medycyny - zaliczyłem do nich endoskopię i walkę z zakażeniem.
Od wieków towarzyszyła lekarzom nieprzeparta chęć obejrzenia wnętrza żywego człowieka. Były konstruowane pseudoendoskopy w postaci sztywnych rurek, początkowo oświetlane zwykłą świecą, której światło odbite w lusterku miało oświetlać pole widzenia. W latach 60. XIX wieku pierwszą nieudaną próbę endoskopii przełyku i żołądka wykonał Adolf Kusmaul z Freiburga. Mikulicz, pracując jeszcze w Wiedniu, w 1881 r. po raz pierwszy na świecie przeprowadził udane badanie endoskopowe, po raz pierwszy na świecie opisał raka dolnego odcinka przełyku i żołądka, wykonał również pierwszy zabieg endoskopowy polegający na przepchaniu do żołądka kości tkwiącej tuż nad wpustem - dzięki tym osiągnięciom jest powszechnie zwany ojcem endoskopii.
W tym czasie endoskopia, jako trudna i niebezpieczna, nie miała zbyt wielu zwolenników wśród ówczesnych lekarzy, chociaż sama idea była niezwykle atrakcyjna i przydatna. Nowe i początkowo sztywne, nieco później półgiętkie endoskopy wprowadzili w latach 20 XX wieku Schindler, Korbsch i Wolff, ale były one używane tylko w kilku europejskich i amerykańskich klinikach. Takimi endoskopami po wojnie posługiwał się nestor polskiej gastroenterologii prof. Kornel Gibiński w 1946 r. w naszej, wrocławskiej klinice chorób wewnętrznych.
Postęp techniki i wykrycie światłowodów spowodowało, że w USA w 1957 r. skonstruowano pierwszy giętki endoskop. Twórcami tej rewolucyjnej technologii był lekarz Basil Hirschowitz i dwu fizyków Curtis i Peters.
Mikulicz stworzył endoskopię, która w tym czasie była praktycznie jedynie metodą diagnostyczną. Przewidywał jej rozwój, ale nie wyobrażał chyba sobie, jak endoskopia zmieni współczesną chirurgię. Dzisiaj endoskop jest narzędziem bezpiecznym a wraz z ogromnym rozwojem radiologii i wszechobecnej komputeryzacji praktycznie nie ma zakątka naszego ciała, do którego nie moglibyśmy dotrzeć. Z endoskopii w latach 70. XX-ego wieku wyrosła jej młodsza siostra, tzw. chirurgia endoskopowa, a więc możliwość wykonywania operacji za pomocą specjalnych przyrządów, gdzie precyzyjny, bo powiększony obraz pola operacyjnego obserwujemy na ekranach monitorów. Jest to dział współczesnej chirurgii przeżywający niebywały rozkwit i praktycznie dzisiaj metoda ta weszła do wszystkich dziedzin zabiegowych. Na naszych oczach powstają prototypy robotów chirurgicznych, a więc urządzeń wykonujących dany zabieg zupełnie samodzielnie , operator nie stoi przy stole operacyjnym , siedząc wygodnie w fotelu , w klimatyzowanym pokoju, który może znajdować się tysiące kilometrów od sali operacyjnej - kieruje precyzyjną pracą robota. Jest tylko kwestią czasu, że na sali operacyjnej, w której 100 lat temu operował słynny Mikulicz, twórca endoskopii, operację będzie wykonywał zdalnie kierowany przez chirurga robot.
Prawdziwa historia chirurgii zaczyna się w 1846 r. odkryciem narkozy. Operacje stają się bezbolesne. Niestety, wyniki leczenia z tego okresu są zastraszające - większość pacjentów umiera w wyniku tzw. ówcześnie gorączki ropnej. Pierwszym lekarzem, który zauważył związek wykonywania sekcji zwłok z zakażeniem ropnym, był młody węgierski położnik pracujący w Wiedniu Ignacy Filip Semmelweis. To wielkie spostrzeżenie zaświtało w głowie Semmelweisa, gdy jego przyjaciel anatomopatolog prof. Kolletschka zraniony przez studenta bardzo delikatnie w ramię podczas sekcji zwłok umiera po kilku dniach, a sekcja wykazuje u niego taki sam obraz jak u zmarłych położnic w przebiegu gorączki połogowej. Był to sygnał, że cząsteczki gnijącej substancji są przenoszone ze zwłok. Od tego momentu zaczyna się historia antyseptyki - po wykonaniu sekcji, a przed operacją lekarze rozpoczynają mycie rąk w chlorowanym wapnie - jest rok 1847. Dopiero dwadzieścia lat później Joseph Lister ogłasza, że odkrył metodę antyseptycznego leczenia ran, a w 1876 r. Robert Koch odkrywa istnienie bakterii.
Młody Mikulicz zapoznał się osobiście z nowoczesną metodą antyseptyki Listerowskiej w jego londyńskiej klinice, sam wprowadził ją do kliniki Billrotha, a następnie rozwijał w Krakowie, Królewcu, a szczególnie we Wrocławiu. Klinika wrocławska, którą kierował, a zwłaszcza sala operacyjna była chyba pierwszą w świecie prawdziwą salą aseptyczną. Z tego powodu jest uważany za pioniera aseptyki i antyseptyki w chirurgii.
Zasługą Mikulicza była również walka z zakażeniem wewnątrzbrzusznym. To on zastosował tzw. worek Mikulicza, którego ideą była ewakuacja treści ropnej z jamy brzusznej już po jej zamknięciu. Idea ta odżyła 20 lat temu gdy chirurdzy zaczęli leczyć ciężkie, rozlane, ropne zapalenie otrzewnej metodą otwartego brzucha. Przecież metoda ta, stosowana współcześnie to nic innego jak ciągła ewakuacja treści ropnej. Ale sama chirurgia, choćby była najbardziej nowoczesna, nie poradziłaby sobie z zakażeniem. Dzisiaj główną bronią przeciw mikrobom są antybiotyki.
Pierwszy antybiotyk - penicylina, wykryty przypadkowo przez Aleksandra Fleminga - był panaceum na wszystkie zakażenia. Z czasem powstawały również nowe, skuteczniejsze antybiotyki. W pewnym momencie sądzono nawet, że choroby zakaźne zostały zwalczone na zawsze. W 1969 r. naczelny lekarz USA William Stewart oświadczył "... że nadszedł czas by zakończyć rozdział chorób zakaźnych". Niestety fakty są brutalne i dzieje się inaczej. Oto w 1994 r. pojawiły się w prasie brytyjskiej zatrważające tytuły i makabryczne zdjęcia: "Żarłoczne zarazki zjadły mojego brata w ciągu 18 godzin", rok później pojawiają się wiadomości o szalejącym w Zairze wirusie EBOLA, aktualnie stale wzrasta liczba chorych na AIDS, pojawiają się postacie zapalenia płuc niedające się leczyć żadnymi znanymi antybiotykami.
Nie zdajemy sobie sprawy, że prawie każdy centymetr naszego otoczenia jest pokryty milionami zarazków a ich liczba w każdym z nas jest większa niż liczba ludzi, którzy kiedykolwiek żyli na ziemi. Współżycie bakterii, wirusów z naszym organizmem to wynik ciągłych mutacji zarazków, ale i mutacji naszego układu odpornościowego. Niestety, ewolucja bakterii jest tak szybka, że jak pisze laureat nagrody Nobla - Williams "...Ich ewolucja może w ciągu jednego dnia doprowadzić je tam, gdzie my dotrzemy po tysiącach lat..." Stosowanie antybiotyków niszczy wiele z nich - z wyjątkiem tych najsilniejszych i najbardziej opornych. Uważa się dziś, że 1 bakteria na 10 mln jest oporna na podawany antybiotyk. Jeśli poczekamy, to wcześniej czy później pojawią się liczne mutanty tej bakterii oporne na działanie tego antybiotyku.
Naszą nadzieją w walce z mikrobami jest rozwijająca się burzliwie biologia molekularna poparta fizyką kwantową. To właśnie dzięki fizyce kwantowej powstał tranzystor, laser, rezonans magnetyczny czy najnowszy tomograf pozytronowy. Dzisiaj zaczynamy rozumieć jak związki chemiczne działają na poziomie molekularnym. Można przewidzieć, że będą projektowane leki bez działań ubocznych o typie molekularnego klucza pasującego do konkretnego molekularnego zamka. Przewiduje się, że dzięki nowej dziedzinie wiedzy, tzw. chemii kombinatoryjnej, już niedługo będzie można stworzyć rocznie 100 tys. nowych, nieznanych dziś związków. Jest pewne, że będą wśród nich i takie, które dotrą wybiórczo do różnych struktur mikrobów, by skutecznie je zwalczyć. Ale nasza przyszłość to chyba jeszcze coś innego. Oto pojawiała się nowa dziedzina fizyki - nanotechnologia, której twórcą jest laureat nagrody Nobla Richard Feynmann. Zajmuje się ona badaniem i próbą produkcji maszyn molekularnych. Obecnie uczeni mogą już manipulować pojedynczymi atomami w mikroskopach tunelowych. Współcześni uczeni twierdzą, że założenia budowy maszyn molekularnych są zgodne z zasadami fizyki i według nich już w niedalekiej przyszłości powstaną mikrourządzenia porównywalne z rozmiarami atomu. Te molekularne roboty potrafiłyby operować pojedynczymi atomami i składać z nich - jak z klocków Lego - skomplikowane konstrukcje w skali mikroświata, które będą umiały siebie powielać. W optymistycznej wizji uczonych nanotechnologia pozwoli na skuteczną walkę z bakteriami i wirusami, nie będzie istniał problem nowotworów, powstaną nowe nieznane i doskonałe produkty - pierwsza generacja tych mikrourządzeń według nanotechnologów pojawi się około 2020 r.
Kończąc nasuwa mi się taka refleksja. Umierając 100 lat temu Jan Mikulicz-Radecki, ten wielki naukowiec i chirurg nie przewidywał, że endoskopia której był twórcą rozwinie się do tego stopnia, że będzie można operować superprecyzyjnie i to na odległość. Nie przypuszczał również, że mikroby z którymi tak walczył być może zwalczymy atomowymi robotami.
Magnificencjo Rektorze, Szanowni Państwo!
W historii nauki, w historii medycyny bywa tak, jak to znakomicie określił Albert Einstein: "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi". Takim był właśnie Jan Mikulicz-Radecki.
Odznaczeni podczas inauguracji roku akademickiego 2004/2005
KRZYŻ KOMANDORSKI ORDERU ODRODZENIA POLSKI
prof. dr hab. Zbigniew Knapik
KRZYŻ OFICERSKI ORDERU ODRODZENIA POLSKI
prof. dr hab. Zdzisława Bem (2003)
prof. dr hab. Franciszek Iwańczak
KRZYŻ KAWALERSKI ORDERU ODRODZENIA POLSKI
dr med. Krystian Blok
dr med. Jan Cader
prof. dr hab. Irena Choroszy-Król
prof. dr hab. Zygmunt Grzebieniak
prof. dr hab. Krystyna Łoboz-Grudzień
prof. dr hab. Janusz Pluta
ZŁOTY KRZYŻ ZASŁUGI
dr med. Marek Bochnia
dr Ewa Bohdanowicz
dr n. przyr. Ireneusz Całkosiński
dr med. Anna Noczyńska
dr Krystyna Zdrojowy
SREBRNY KRZYŻ ZASŁUGI
dr med. Małgorzata Czyżewska
mgr inż. Paweł Golusik
inż. Ryszard Kretschmer
mgr Elżbieta Kwaśnik
dr med. Krystyna Mowszet
dr med. Ewa Nienartowicz
dr inż. Grażyna Szajerka
dr med. Jakub Trnka
mgr Elżbieta Urban
mgr inż. Adam Wontor
dr Dorota Wójcik
dr med. Krzysztof Zimmer
mgr Bożena Zmitrowicz-Grobelna
BRĄZOWY KRZYŻ ZASŁUGI
mgr inż. Adam Barg
Teresa Bęć
MEDAL ACADEMIA MEDICA WRATISLAVIENSIS POLONIA
JE Ryszard Bogusz - Ordynariusz Diecezji Wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego
Jolanta Danielak - Wicemarszałek Senatu
dr Rafał Dutkiewicz - Prezydent Miasta Wrocławia
Henryk Gołębiewski - Marszałek Woj. Dolnośląskiego
prof. dr hab. Zbigniew Horbowy - Rektor Akademii Sztuk Pięknych
Mieczysław Jedoń - poseł
Stanisław Łopatowski - Wojewoda Dolnośląski
ZŁOTA ODZNAKA HONOROWA UCZELNI
Wiesław Ciesielski - Wiceminister Finansów
mgr inż. Tadeusz Chodorowski - Prezes "Wrobis" we Wrocławiu
Zbigniew Kaniewski - b. Minister Skarbu
mgr inż. Jerzy Kuś - Prezes Dolnośląskiej Fundacji Rozwoju Medycyny
dr med. Marek Pudełko - Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii
MEDAL KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ
prof. dr hab. Eugeniusz Baran
prof. dr hab. Zdzisława Bem (2003)
dr hab. Danuta Kwiatkowska prof. nadzw.
dr Elżbieta Poniewierka
prof. dr hab. Krystyna Sawicz-Birkowska
dr hab. Sławomir Sidorowicz
prof. dr hab. Ludmiła Waszkiewicz
ODZNAKA HONOROWA "ZASŁUŻONY DLA OCHRONY ZDROWIA"
dr Ewa Bohdanowicz
prof. dr hab. Jan Pellar
Uchwały
UCHWAŁA NR 34/02-05 Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych
z dnia 13 września 2004 roku
w sprawie pozycji szpitali klinicznych wśród świadczeniodawców usług medycznych
Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych stoi na stanowisku, że szpitale kliniczne pełniące szczególną rolę w systemie ochrony zdrowia i ponoszące w związku z tym zwiększone wydatki na leczenie swych pacjentów nie mogą być stale traktowane tak samo jak inne zakłady w wycenie procedur i wszelkich innych usług. Wszystkim równo, to nie znaczy sprawiedliwie. Już wielokrotnie dawaliśmy temu wyraz, nie znajdując jak dotąd zrozumienia.
Kolejny raz zwracamy się z prośbą o podjęcie działań legislacyjnych, które określą w jednoznaczny sposób zasady podziału środków z uwzględnieniem szczebla referencyjności.
Nie wyrażamy również zgody na to, aby przekształcenia zakładów opieki zdrowotnej w spółki prawa handlowego - użyteczności publicznej były obligatoryjne w stosunku do szpitali klinicznych. Popieramy w tym względzie zamiary Ministra Zdrowia o zniesienie zasad obligatoryjności w tym względzie w planowanej autopoprawce do projektu właściwej ustawy.
Przewodniczący KRUM
prof. dr hab. dr h.c. Maciej Latalski
UCHWAŁA NR 35/02-05 Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych
z dnia 13 września 2004 r.
w sprawie nazewnictwa uczelni medycznych
Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych zwraca się z prośbą do Ministra Zdrowia jako organu założycielskiego naszych uczelni o podjęcie kroków uruchamiających procedurę legislacyjną zmierzającą do jednoczesnej zmiany nazwy każdej istniejącej Akademii Medycznej na Uniwersytet Medyczny.
Prośba nasza wynika z konieczności używania określenia uniwersytet medyczny we wszelkich kontaktach zagranicznych, zarówno w krajach Unii Europejskiej jak i innych, gdzie nazwa akademia nie jest odczytywana jako uczelnia wyższa. Także zapisy traktatu unijnego nie zawierają nazwy akademia.
Przewodniczący KRUM
prof. dr hab. dr h.c. Maciej Latalski
UCHWAŁA NR 36/02-05 Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych
z dnia 13 września 2004 r. w sprawie
podległości uczelni medycznych Ministrowi Zdrowia
W związku z trwającymi pracami nad projektem ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym rektorzy uczelni medycznych w pełni podtrzymują swoje wcześniejsze stanowisko w sprawie podległości uczelni medycznych Ministrowi Zdrowia.
Uważamy, że nadzór nad uczelniami medycznymi powinien sprawować Minister Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Edukacji Narodowej i Sportu.
Za takim rozwiązaniem legislacyjnym przemawia 50 lat tradycji funkcjonowania szpitali klinicznych, wcześniej zajmowane stanowisko Konferencji Rektorów i szerokie poparcie środowiska medycznego.
Akademie medyczne sprawują nadzór nad szpitalami klinicznymi, które są dla nich naturalną bazą naukowo-dydaktyczną.
Należy podkreślić, że aż 2/3 dydaktyki, w szczególności nauczanie przedmiotów klinicznych, odbywa się na bazie szpitali klinicznych. Takie rozwiązanie prawne zyskało szerokie poparcie w czasie konsultacji z medycznym środowiskiem naukowym i jest zgodne ze stanowiskiem Rządu RP w powyższej sprawie.
Przewodniczący KRUM
prof. dr hab. dr h.c. Maciej Latalski
UCHWAŁA Nr 93 Senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu
z dnia 27 września 2004 roku
w sprawie nadania audytorium w Nowej Akademii Medycznej imienia
Jego Świątobliwości Papieża Jana Pawła II
Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu uchwala, co następuje:
§1
Postanawia się nadać audytorium Nowej Akademii Medycznej imię Jego Świątobliwości Papieża Jana Pawła II. Jest to wyraz szacunku i uznania społeczności akademickiej Akademii Medycznej we Wrocławiu dla Osoby Ojca Świętego, Papieża Jana Pawła II, który pozostaje niekwestionowanym autorytetem moralnym dla wszystkich ludzi, bez względu na wyznawany przez nich światopogląd.
Ponadto Senat pragnie uczcić Jubileusz 50-lecia habilitacji Jego Świątobliwości, podkreślić i uhonorować ogromny wkład Jana Pawła II w rozwój badań naukowych, który jako człowiek wszechstronnie wykształcony, swymi licznymi publikacjami przyczynił się do postępu badań w dziedzinie transplantologii, kierując się zawsze - także w twórczości poetyckiej - szeroko pojętym dobrem istoty ludzkiej.
Senat wyraża Jego Świątobliwości gorące podziękowanie za papieskie nauczanie będące inspiracją dla formowania właściwych postaw życiowych młodzieży akademickiej, za uznawanie moralności i etyki za najwyższe wartości, zwłaszcza dla lekarzy, którym powierza się zdrowie i życie człowieka.
§2
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Za Senat:
REKTOR
Leszek Paradowski
UCHWAŁA Nr 97 Senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu
z dnia 27 września 2004 roku
w sprawie zmiany zasad studiowania na dwu kierunkach studiów
Na podstawie art. 48 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. 1990.65.385 ze zm.) Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu uchwala, co następuje:
§1
W uchwale nr 77 Senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu z dnia 26 kwietnia 2004 r. wprowadza się następującą zmianę:
a) w § 1 ust. 1 tiret drugi otrzymuje brzmienie: " - uzyskanie na podstawowym kierunku studiów z całego okresu poprzedzającego podjęcie studiów na drugim kierunku średniej ocen co najmniej 4,2 liczonej jak średnia ze studiów."
§2
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Za Senat:
REKTOR
Leszek Paradowski
UCHWAŁA Rady Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego
w sprawie zasad przeprowadzania przewodów doktorskich absolwentów
kierunków magisterskich innych niż lekarski
Przewody doktorskie w dyscyplinie medycyna - absolwentów kierunków magisterskich innych niż lekarski, ale związanych z naukami medycznym, np. pielęgniarstwa, fizjoterapii, rehabilitacji - mogą być przeprowadzone w Wydziale Lekarskim Kształcenia Podyplomowego o ile dorobek naukowy kandydata, praca zawodowa, a przede wszystkim przedmiot rozprawy doktorskiej mieszczą się w zakresie specjalności należącej do dyscypliny medycyna, a Rada Wydziału uzna, że jest kompetentna do przeprowadzenia takiego przewodu. W tym przypadku powołana komisja Rady Wydziału powinna liczyć co najmniej 8 samodzielnych pracowników nauki o specjalności i dorobku naukowym należących do określonej lub pokrewnej specjalności dyscypliny medycyny, w zakresie której kandydat stara się o uzyskanie stopnia naukowego doktora. Konieczne jest również, aby promotor i recenzenci reprezentowali tę lub pokrewną specjalność. Kandydaci winni zdawać egzamin doktorski z medycyny poszerzony o zagadnienia wykraczające poza zakres tematyki rozprawy doktorskiej.
Dziekan
Wydziału Lekarskiego Kształcenia Podyplomowego
prof. dr hab. Rajmund Adamiec
Zespół ds. Współpracy z Zagranicą w projekcie Leonardo da Vinci
W roku akademickim 2004/2005 Uczelnia nasza uzyskała pełne dofinansowanie do kolejnego projektu realizowanego w ramach programu Leonardo da Vinci (M04/56/k/D/148).
Tym razem bezpośrednimi beneficjentami są pracownicy Zespołu ds. Współpracy z Zagranicą AM we Wrocławiu (ZWZ), a przedmiotem projektu stażowego jest "Wymiana doświadczeń biur współpracy z zagranicą".
W okresie bieżącego roku akademickiego czterech pracowników ZWZ wyjedzie na dwutygodniowe staże do biur współpracy z zagranicą w uniwersytetach partnerskich we Francji i we Włoszech (Uniwersytet w Perugii i Uniwersytet 2 w Lille).
W trakcie pobytu za granicą beneficjenci będą się zajmować codzienną pracą biura w obszarze wymiany dydaktycznej w ramach programu Socrates/Erasmus, realizacji projektów kształcenia zawodowego w ramach programu Leonardo da Vinci oraz kwestiami administracyjnego wsparcia w realizacji projektów naukowo-badawczych programów ramowych Unii Europejskiej. Zapoznają się ponadto ze strukturą organizacyjną uczelni zagranicznych, ze szczególnym uwzględnieniem funkcji i roli biur współpracy z zagranicą w kontekście ogólnie rozumianej działalności międzynarodowej. Bliższe kontakty z partnerami zagranicznymi oraz wymiana doświadczeń z nimi pozwolą udoskonalić język współpracy i z pewnością ułatwią sposób komunikacji roboczej z uczelniami partnerskimi, co ma fundamentalne znaczenie w realizacji wspólnych unijnych programów naukowych, zawodowych i dydaktycznych.
Środki na realizację projektu pochodzą w całości z programu Leonardo da Vinci, bez obciążenia finansowego Uczelni.
Grażyna Szajerka
Zespół ds. Współpracy z Zagranicą
KONKURS
Szanowni Państwo!
Z satysfakcją informujemy, że konkurs Ministra Środowiska "Nauka na rzecz ochrony środowiska i przyrody" jest kontynuowany i prowadzenie sekretariatu - na drodze postępowania przetargowego - zostało powierzone naszej Fundacji. Tegoroczna edycja dotyczy prac magisterskich, przygotowanych w polskich szkołach wyższych w 2003 roku.
W załączeniu przesyłamy materiały dotyczące Konkursu. W razie potrzeby Kartę zgłoszenia można skopiować lub pobrać jako plik ze strony internetowej Fundacji lub Ministerstwa Środowiska.
Prosimy o rozpropagowanie konkursu w swoim środowisku. W miarę Państwa możliwości proponujemy zainteresować konkursem prasę, w szczególności akademicką.
Z góry dziękuję za współpracę
Prezes Fundacji A. Demianowicz
Adres sekretariatu:
Fundacja Ekonomistów Środowiska
i Zasobów Naturalnych
15-889 Białystok, ul. Brukowa 28
tel. (085) 7446096 fax (085) 7460497
e-mail: fundacja@ekopress.pl
www.ekopress.pl/fundacja.htm
Regulamin konkursu "Nauka na rzecz ochrony środowiska i przyrody"
NA NAJLEPSZE PRACE MAGISTERSKIE
PRZYGOTOWANE W POLSKICH SZKOŁACH WYŻSZYCH W 2003 ROKU
1. Cele i przedmiot konkursu
1.1. Celem konkursu jest:
wyłonienie najlepszych prac magisterskich dotyczących zagadnień ochrony środowiska i przyrody, przygotowanych w polskich szkołach wyższych;
promocja zawodowa autorów prac (laureatów konkursu).
1.2. Prace magisterskie zgłoszone do konkursu powinny obejmować problematykę ochrony środowiska i przyrody zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju, będącą przedmiotem zainteresowania różnych dyscyplin, szczególnie w naukach przyrodniczych, rolniczych, ekonomicznych, technicznych i społecznych.
1.3. Prace magisterskie, o których mowa w pkt 1 powinny dotyczyć koncepcji poznawczych oraz rozwiązań technicznych, technologicznych, organizacyjnych, prawnych, ekonomicznych, społecznych i przestrzennych z zakresu ochrony środowiska i przyrody.
W szczególności powinny zawierać nowe albo udoskonalone rozwiązania, odznaczać się szczególnymi walorami poznawczymi lub zapowiadać znaczące efekty dla poprawy jakości środowiska.
2. Zasady, tryb zgłaszania prac oraz przebieg konkursu
2.1. Do konkursu mogą być zgłaszane prace magisterskie, które uzyskały w 2003 roku ocenę bardzo dobrą.
2.2. Prace magisterskie powinny być zgłaszane do konkursu przez opiekunów naukowych autorów prac działających w porozumieniu z dziekanem lub rektorem szkoły wyższej, w której zostały obronione, za zgodą autora pracy.
2.3. Przez zgłoszenie pracy magisterskiej do konkursu rozumie się nadesłanie kopii pracy wraz z wypełnioną i podpisaną kartą zgłoszenia do udziału w konkursie listem (decyduje data stempla pocztowego), w nieprzekraczalnym terminie do dnia 25 października 2004 roku, na adres: MINISTERSTWO ŚRODOWISKA, Biuro Edukacji Ekologicznej i Komunikacji Społecznej, ul. Wawelska 52/54, 00-922 Warszawa lub bezpośrednie złożenie kopii pracy magisterskiej wraz z kartą zgłoszenia do siedziby Ministerstwa Środowiska, Biuro Edukacji Ekologicznej i Komunikacji Społecznej, pokój nr 176, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 25 października 2004 roku.
Przy przesyłkach pocztowych należy na kopercie lub opakowaniu umieścić dopisek: "Konkurs >>Nauka na rzecz ochrony środowiska i przyrody<<; praca magisterska".
2.4. Wzór Karty zgłoszenia do konkursu określa załącznik do niniejszego regulaminu.
2.5. Zgłoszone do konkursu prace magisterskie zostaną poddane ocenie Komisji Konkursowej powołanej przez Ministra Środowiska. Szczegółowe kryteria oceny prac magisterskich zostaną ustalone przez Komisję Konkursową i przedstawione do akceptacji Ministrowi Środowiska. Komisja Konkursowa podczas oceny prac magisterskich będzie brała pod uwagę ich recenzje sporządzone przez ekspertów.
2.6. Ze względu na bardzo szeroki zakres problematyki ochrony środowiska i przyrody ustala się podział prac magisterskich na następujące grupy tematyczne:
1) zanieczyszczenia ekosystemów oraz metody ich analizy,
2) gospodarka wodna i ochrona zasobów wodnych,
3) ekologia krajobrazu i ochrona przyrody,
4) ochrona powietrza i ochrona przed hałasem,
5) oceny oddziaływania na środowisko,
6) ekonomiczne aspekty ochrony środowiska,
7) społeczne aspekty ochrony środowiska,
8) ochrona powierzchni ziemi i gospodarka odpadami.
2.7. Zgłaszający do konkursu pracę magisterską zalicza ją jednocześnie do jednej grup tematycznych, o których mowa w 2.6.
2.8. Rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się w 2004 r. Wszyscy autorzy zgłoszonych do konkursu prac magisterskich, jak również opiekunowie naukowi autorów prac wraz z dziekanami lub rektorami szkół wyższych, którzy dokonali danego zgłoszenia, zostaną powiadomieni pisemnie o wynikach konkursu.
3. Nagrody i wyróżnienia
3.1. Najlepsze prace magisterskie, zgłoszone do udziału w konkursie zostaną nagrodzone nagrodami pieniężnymi. O liczbie i wysokości nagród decyduje Komisja Konkursowa.
W przypadku pracy zespołowej, wartość nagrody dla zespołu będzie równa wartości nagrody za pracę indywidualną.
3.2. Przewiduje się również przyznanie wyróżnień w postaci dyplomu i nagrody książkowej.
3.3. Opiekunowie naukowi autorów nagrodzonych i wyróżnionych prac otrzymają dyplomy uznania.
4. Postanowienia końcowe
4.1. Zgłoszenie pracy magisterskiej do konkursu, przyznanie nagrody lub wyróżnienia nie pozbawia autora (autorów) i opiekunów naukowych autorów wyżej wymienionych prac, uprawnień wynikających z prawa autorskiego i prawa własności przemysłowej oraz uczestniczenia w innych konkursach.
4.2. System konkursu gwarantuje pełną ochronę praw autorskich autorom prac magisterskich.
4.3. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na stronie internetowej Ministerstwa Środowiska.
ZAŁĄCZNIK do Uchwały nr 1610/99/III Zarządu Miasta Gdyni z dnia 5 października 1999 r.
Zasady i tryb przyznawania Stypendiów Naukowych Prezydenta Miasta Gdyni
dla studentów i doktorantów zajmujących się badaniem dziejów Gdyni
§1. Stypendia Naukowe Prezydenta Miasta Gdyni przyznawane będą tym studentom i doktorantom wszystkich uczelni w Polsce, którzy przygotowują pracę magisterską bądź doktorską na temat dziejów Gdyni.
§2. Stypendia Naukowe przyznaje Prezydent Miasta Gdyni, po wcześniejszym zaopiniowaniu wniosków przez Radę Programową do spraw Badania Dziejów Gdyni i Twórczości Literackiej związanej z Gdynią przy Prezydencie Miasta Gdyni.
§3. O stypendia naukowe mogą ubiegać się studenci piątego (ostatniego) roku studiów oraz doktoranci po otwarciu przewodu doktorskiego.
§4. Stypendia naukowe przyznawane są na jeden rok akademicki. Doktoranci mogą otrzymywać stypendia przez dwa lata.
§5.1. Ustala się trzy Stypendia Naukowe Prezydenta Miasta Gdyni: dwa dla studentów i jedno dla doktoranta.
§5.2. Kwota stypendium będzie ustalana corocznie i wypłacana, co miesiąc w siedzibach uczelni.
§5.3. Wysokość stypendium naukowego, począwszy od roku akademickiego 1999/2000, wynosi 300,- zł (trzysta złotych) miesięcznie.
§6. Wnioski o stypendia naukowe sporządzane będą według wzorów, stanowiących załączniki do niniejszych Zasad.
§7. Do wniosku, zawierającego opinię władz uczelni, powinny być dołączone: konspekt pracy magisterskiej (doktorskiej) i opinia promotora pracy magisterskiej (doktorskiej) oraz, w przypadku doktoranta, odpis dyplomu ukończenia studiów wyższych.
§8. Wnioski o stypendia naukowe, wraz z załącznikami, należy składać do 20 października każdego roku w Wydziale Kultury, Rekreacji i Sportu Urzędu Miasta Gdyni.
§9. Stypendyści zobowiązani są do przekazania po jednym egzemplarzu pracy magisterskiej (doktorskiej) do zbiorów biblioteki Muzeum Miasta Gdyni oraz Biblioteki Urzędu Miasta Gdyni.
Urząd Miasta Gdyni
Wydział Kultury, Rekreacji i Sportu
Al. Zwycięstwa 96/98, pok. 136,
Kontakt: Pani Urszula Morga
tel. (0-58) 66 88 177, fax (058) 66 X 8 166
e-mail: u.morga@gdynia.pl
Sprawozdanie z Międzynarodowego Kongresu Onkologów Dziecięcych
14-19.09.2004 Oslo
W dniach od 14-19 września 2004 r. w Oslo odbył się 36 kongres międzynarodowego Towarzystwa Onkologii Dziecięcej (SIOP).
Łódź wikingów, w której znalazło się logo SIOP-u symbolizowała odwagę, niezwykłość, ciekawość doniesień przedstawionych na kongresie.
Polskę reprezentowało ponad 30 osób, w tym 3 z naszej wrocławskiej Alma Mater: dr hab. Bernarda Kazanowska, dr Dorota Wójcik i niżej podpisana.
Wzięło w nim udział 1500 osób (lekarzy, pielęgniarek, rodziców 2 dzieci chorych na nowotwory) z 69 krajów świata.
Uroczystość otwarcia zaszczyciła swoją obecnością królowa Norwegii Sonia.
Pierwsze dwa dni w postaci kursu stanowiły przegląd aktualnej wiedzy dotyczącej najczęściej występujących nowotworów u dzieci.
W kolejnych dniach tematem wiodącym był postęp w diagnostyce i leczeniu białaczek i chłoniaków.
Specjalny program naukowy był przeznaczony dla pielęgniarek. Rodzice obradowali na odrębnym spotkaniu na temat: jakie problemy niesie z sobą ciężka nowotworowa choroba dziecka. Wielka szkoda, że w kongresie nie wzięła udziału ani jedna pielęgniarka i ani jeden rodzic z Polski.
Usłyszeliśmy wiele nowości, które wykorzystamy w naszej codziennej praktyce, między innymi:
1. Informację, że w przebiegu chemioterapii u chorych z uszkodzoną śluzówką jelit podanie 20 ml dziennie mleka kobiecego lub siary przyspiesza jej regenerację (Brandtzaeg Norway).
2. Powstał nowy projekt o nazwie AMORE - RMS Gead and Neck Buwald Netherlands
* Ablative surgery
* Moulage brachytherapy
* Reconstruction
3. Postuluje się dalszą redukcję naświetlań u chorych na ziarnicę złośliwą w HD i chemioterapii
* USA S.Donaldson
* Fr Oberlin
4. Udoskonalono wiele metod w chirurgii onkologicznej. Większość zabiegów można wykonać metodą laparoskopową, zabiegi z nephrectomią włącznie.
5. Coraz szerzej wprowadza się szczepionki p/nowotworowe
* W ALL (IL-2 i CD40L) autoszczepionki Rousseall USA
6. Radioimmunoterapia do leczenia chłoniaka nieziarniczego
* 90Y-T w CD20 + NHL
7. Omówiono wiele nowych leków. Nowe leki:
* Oxaliplatin
* COX-2 blokery w NBL
8. Podkreślamo rolę PET i koniecznośc szerszego jego zastosowania
* Fluorodeoxyglase w HD
Prof. dr hab. Alicja Chybicka
XIX Naukowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego
W dniach 22-24 września 2004 r. we Wrocławiu odbył się XIX Naukowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego zorganizowany pod hasłem "Farmacja - tradycja i nowoczesność".
Gościliśmy w naszym piastowskim grodzie blisko 1100 farmaceutów z całej Polski, a także z Francji, Ukrainy, Niemiec, Austrii.
Zjazd odbywający się w Hali Ludowej stał się forum prezentującym dorobek naukowy i zawodowy
w różnych dziedzinach nauk farmaceutycznych.
Zjazd odbywał się pod honorowym patronatem Ministra Zdrowia.
JM Rektora AM we Wrocławiu prof. dr hab. Leszka Paradowskiego reprezentował Prorektor ds. Nauki prof. dr hab. Marian Klinger.
Uroczyste otwarcie obrad XIX Naukowego Zjazdu PTFarm odbyło się 22 września o godz. 13:00.
Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Zjazdu prof. dr hab. Aleksander A. Kubis wygłosił do zebranych słowo wstępne, a następnie oddał głos Prezesowi Zarządu Głównego PTFarm, Dziekanowi Wydziału Farmaceutycznego AM we Wrocławiu, Przewodniczącemu Komitetu Naukowego Zjazdu prof. dr hab. Januszowi Plucie. Prezes dokonał uroczystego otwarcia, witając w pierwszej kolejności gości honorowych, a następnie pozostałych uczestników zjazdu. W swoim przemówieniu prof. dr hab. Janusz Pluta jasno nakreślił cele zjazdu. Pierwszy z nich o charakterze naukowym służył przeglądowi nauk farmaceutycznych w ciągu minionych trzech lat. Drugi - o charakterze zawodowym inicjujący opiekę farmaceutyczną oraz nadający impuls do dyskusji nad kształceniem przed- i podyplomowym.
Następnym punktem zjazdu były wystąpienia gości, po których zasłużonym członkom PTFarm wręczono Dyplomy Honorowego Członkostwa PTFarm oraz medale i odznaczenia. W ramach wykładów plenarnych były przewidziane wykłady Prezesa FIP prof. Jeana Parrot oraz Laureata Nagrody Fundacji Nauki Polskiej prof. dr hab. Romana Kaliszana. Uroczystość uświetniła swoim występem Orkiestra Kameralna "Leopoldinum". Po krótkim programie artystycznym i koktajlu powitalnym odbyła się pierwsza z przewidzianych dyskusji okrągłego stołu dotycząca opieki farmaceutycznej. Drugą z dyskusji zdominowała tematyka kształcenia przed- i podyplomowego.
Podczas trzech zjazdowych dni zostało wygłoszonych 163 wykładów i komunikatów ustnych w 15 sekcjach tematycznych. Zaprezentowano także 462 postery.
Nowoścą tegorocznego zjezdu, były warsztaty z opieki farmaceutycznej nad pacjentem z chorobą przewlekłą.
Oprócz bogatego programu merytorycznego organizatorzy zjazdu zadbali również o część rozrywkowo-towarzyską. Spotkanie towarzyskie na Pergoli przy Hali Ludowej oraz bankiet w Piwnicy Świdnickiej były doskonałą okazją do spotkań, odnowienia dawnych przyjaźni i nawiązania nowych.
Zjazd upłynął w atmosferze przepełnionej troską o dalszy rozwój farmacji w aspekcie naukowym i zawodowym. Bardzo bogaty program pełny interesujących i nowoczesnych zagadnień wzbudził zainteresowanie i aprobatę uczestników. Dowodem są liczne podziękowania napływające nadal do organizatorów po zakończonym już zjeździe. Uczestnicy ocenili wartość merytoryczną i organizacyjną zjazdu bardzo wysoko, dziękując jednocześnie za ciepłą atmosferę.
Szczególne gratulacje należą się Komitetowi Naukowemu Zjazdu i jego przewodniczącemu mu prof. dr hab. Januszowi Plucie za wysoki poziom merytoryczny, jak również Komitetowi Organizacyjnemu kierowanemu przez prof. dr hab. Aleksandra A. Kubisa, za doskonałą organizację tego dużego przedsięwzięcia.
Sekretarz Wrocławskiego Oddziału PTFarm
dr n. farm. Katarzyna Małolepsza-Jarmołowska
OFERTA
Szanowni Państwo,
Firma INTERNEWS, bezpośredni importer i dystrybutor czasopism obcojęzycznych, pragnie zaproponować Państwu atrakcyjną ofertę prenumeraty amerykańskiego tygodnika społeczno-politycznego Newsweek. Zamawiając u nas prenumeratę zaoszczędzicie Państwo czas i pieniądze, ponieważ cena pojedynczego egzemplarza w prenumeracie jest znacznie niższa od ceny detalicznej. Wszelkie koszty związane z wysyłką czasopisma pod wskazany adres ponosi wydawca. Jeżeli chcą Państwo wyjechać - możemy zmienić adres wysyłki lub zawiesić wysyłanie Newsweeka w tym okresie. W przypadku rezygnacji z prenumeraty zwracamy pieniądze za niedostarczone egzemplarze.
Z naszej oferty skorzystały już tysiące osób
Charakterystyczną cechą Newsweeka jest różnorodna tematyka, począwszy od spraw międzynarodowych, biznesu, edukacji, poprzez medycynę, handel zagraniczny, zagadnienia ekologiczne, rozrywkę, sport, naukę i sztukę. Lektura Newsweeka umożliwia doskonalenie znajomości języka angielskiego, a nauczycielom zapewnia materiały, które można wykorzystać do celów dydaktycznych.
STWORZYLIŚMY SPECJALNĄ OFERTĘ DLA NAUCZYCIELI
Każdy nauczyciel, który zorganizuje grupę co najmniej:
pięciu uczniów, którzy zaprenumerują Newsweeka, otrzyma bezpłatnie:
- prenumeratę tygodnika Newsweek,
- Oxford Dictionary & Thesaurus of Current English;
siedmiu uczniów, którzy zaprenumerują Newsweeka,. otrzyma bezpłatnie:
- prenumeratę tygodnika Newsweek,
- materiały do nauki języka angielskiego w ramach Newsweek English Program,
- Oxford Dictionary & Thesaurus of Current English.
Jeżeli w Państwa grupie znajdzie się co najmniej 20 uczniów, otrzymają Państwo dodatkowo bezpłatną kwartalną prenumeratę dowolnie wybranego miesięcznika anglojęzycznego. Listę tytułów dostarczymy po otrzymaniu listy studentów zamawiających Newsweek oraz wpłaty.
Każdy z uczniów należących do Państwa grupy otrzyma bezpłatnie:
- Oxford Dictionary & Thesaurus of Current English.
UWAGA!!! Materiały Newsweek English Program przygotowane są jako lekcja, w oparciu o wybrane artykuły z tygodnika Newsweek. Dostarczane będą co dwa tygodnie od października 2004 do maja 2005. Dokładne omówienie szczegółów oraz przykładową lekcję znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej, a także w załączonej ofercie.
Chętnie udzielimy wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie dodatkowe pytania.
Z poważaniem
Monika Kubik
Warszawa, dnia 30.09 2004 r.
MINISTER ZDROWIA
MZ-NS-O-078/AMWr-EDI04
Pan
Prof. dr hab. Leszek Paradowski
Jego Magnificencja Rektor,
Pracownicy i Studenci
Akademii Medycznej
im. Piastów Śląskich
we Wrocławiu
Szanowny Panie Rektorze,
Z wielką przyjemnością przyjąłem zaproszenie od Państwa na uroczystą Inaugurację Roku Akademickiego 2004/2005.
Uroczystość inauguracji sprawia, że zarówno pracownicy Uczelni, jak również studenci, a z całą pewnością studenci pierwszego roku, mają świadomość uczestnictwa w jednym z najważniejszych w roku akademickim świąt.
Uroczystość ta dla wszystkich Państwa rozpoczyna kolejny rok wytężonej pracy.
Dorobek naukowy i dydaktyczny Uczelni sprawia, że do egzaminów wstępnych przystępuje rzesza młodych ludzi, poczytujących sobie za zaszczyt studiowanie w tej właśnie Akademii.
Starsze roczniki studentów oraz absolwenci uczelni, którzy w ubiegłych latach opuścili mury Uczelni zaświadczą z pewnością, że wiedza zdobywana w tej uczelni jest na najwyższym poziomie a studia przygotowują absolwentów do rzetelnego wykonywania zawodu.
Dowodem potwierdzającym prestiż uczelni niech będzie nadanie w dniu dzisiejszym tytułu Doktora Honoris Causa - Profesorowi zw. dr. hab. Hansowi Akerblomowi z Finlandii, kreatorowi fińskiej szkoły diabetologii pediatrycznej.
Życzę Państwu radosnego Gaudeamus, wielu sukcesów w nowym roku akademickim i realizacji założonych na najbliższą przyszłość planów.
Z poważaniem
Marek Balicki
Szanowny Pan
mgr Wojciech Wójcik
Kierownik
Studium Wychowania
Fizycznego i Sportu
Szanowny Panie Magistrze!
Otrzymałem pismo od Prezesa Zarządu Głównego Akademickiego Związku Sportowego, które sprawiło mi dużą satysfakcję.
Pan Prezes prof. dr hab. Marek Rocki poinformował mnie, że Akademia Medyczna we Wrocławiu została zwycięzcą XXII Mistrzostw Polski Szkół Wyższych.
Serdecznie gratuluję Panu Magistrowi tego sukcesu, będącego wynikiem dobrej pracy z młodzieżą studencką, efektem propagowania kultury fizycznej wśród szerokich rzesz akademickiej społeczności.
Życzę Panu Magistrowi wielu dalszych sukcesów sportowych, które utrwalą wiodącą pozycję naszej uczelni na kolejnych mistrzostwach i innych sportowych imprezach.
Łączę wyrazy poważania
Rektor
Leszek Paradowski
Kalendarium
3 września w Warszawie rektor spotkał się z Wiceministrem Finansów oraz Wiceministrem Zdrowia. Spotkanie, którego tematem była realizacja inwestycji NAM w 2005 r. przygotował Pan poseł Mieczysław Jedoń. W tej samej sprawie rektor rozmawiał 7 września w Warszawie z Prezesem Urzędu Zamówień Publicznych. W projekcie ustawy budżetowej na 2005 r. zapisano 77 mln złotych na kontynuowanie budowy NAM.
8 września w sali wykładowej Katedry i Zakładu Mikrobiologii odsłonięto tablicę pamiątkową Ludwika Hirszfelda. Tablicę ufundowało Polsko-Niemieckie Stowarzyszenie Absolwentów Uniwersytetu Wrocławskiego.
9, 16, 22 i 23 września i 13 października obradowała nadzwyczajna podkomisja sejmowa do rozpatrzenia projektów ustaw "prawo o szkolnictwie wyższym". Prace nad projektowaną ustawą znacznie przyspieszono i powinny być ukończone w podkomisji 19 października br., następnie skierowane do komisji sejmowej i pod obrady Sejmu. Przyspieszenie prac powinno doprowadzić do uchwalenia nowej ustawy przez parlament do końca roku, a jej wejście w życie powinno nastąpić do końca marca 2005 roku. Bardzo trudnym problemem, który dzieli członków podkomisji jest sprawa habilitacji.
W związku z rezygnacją Pana dr hab. Jerzego Błaszczuka z funkcji Kierownika Studium Doktoranckiego obowiązki kierownika rektor powierzył Panu Dr hab. Tadeuszowi Doboszowi.
9 września Prezydium Państwowej Komisji Akredytacyjnej podjęło pozytywną uchwałę w sprawie kształcenia na poziomie zawodowym i magisterskim na kierunku pielęgniarstwo na Wydziale Zdrowia Publicznego. Jak wynika z pisma przewodniczącego Państwowej Komisji Akredytacyjnej Pana prof. Andrzeja Jamiołkowskiego, następna ocena tego kierunku kształcenia będzie miała miejsce w roku akademickim 2009/2010.
13 września w Ministerstwie Zdrowia obradowali rektorzy uczelni medycznych. Głównym tematem spotkania była sytuacja szpitali klinicznych. Ponownie skierowano do Sejmu RP uchwałę, w ramach której proponuje się w ustawie "prawo o szkolnictwie wyższym" utrzymanie nadzoru nad uczelniami medycznymi przez Ministra Zdrowia. Stanowisko to jest zgodne ze stanowiskiem rządowym. Jednocześnie rektorzy uczelni medycznych zwrócili się do Ministra Zdrowia o podjęcie równoległych z senatami uczelni działań prowadzących do przekształcenia akademii medycznych w uniwersytety medyczne.
17 września w Auli Leopodyńskiej rektor odebrał z rąk Pana Janusza Jurgielańca, Prezesa Oddziału Wrocławskiego Stowarzyszenia Bratniej Pomocy "ODD Fellows" laser dla Katedry i Kliniki Otolaryngologii. W uroczystości brali udział członkowie stowarzyszenia z krajów skandynawskich. Uroczystość zakończył koncert pod batutą Pana Tadeusza Strugały.
20 września rektor zakończył rozmowy ze związkami zawodowymi na temat podwyżek płac w uczelni. Od 1 września wzrosną pobory wszystkich pracowników Akademii Medycznej. Grupa 62 profesorów zwyczajnych otrzyma pobory na poziomie maksymalnym przewidzianym w "siatce płac". W grupie nauczycieli akademickich największy wpływ na podwyżki ma awans naukowy, to jest zdobycie stopnia lub tytułu naukowego.
21 września na Wydziale Farmaceutycznym odbył się finał Ogólnopolskiego Konkursu Prac Magisterskich zorganizowany przez "Młodą Farmację". I miejsce zajęła Pani mgr Małgorzata Marcyjaniak z Akademii Medycznej w Gdańsku. Pani mgr Monika Krzysik, absolwentka naszej uczelni, zajęła wysokie 4. miejsce.
21 września obradowało Kolegium Rektorów Uczelni Wyższych Wrocławia i Opola. Głównym tematem spotkania był problem elektronicznej legitymacji studenckiej. Gospodarzem spotkania była Akademia Rolnicza.
22-24 września w Hali Ludowej odbył się XIX Naukowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego. Obradowano w XV sekcjach naukowych, zaprezentowano blisko 600 doniesień zjazdowych, udział wzięło ponad 1000 farmaceutów z Polski i z zagranicy.
23 września rektor, prodziekan Wydziału Zdrowia Publicznego, dyrektor administracyjny oraz dyrektor Biblioteki AM spotkali się z kierownictwem filii AM w Zielonej Górze. Tematem spotkania przed inauguracją roku akademickiego była ocena rekrutacji oraz problemy ośrodka.
24 września z inicjatywy Pana prof. Franciszka Iwańczaka we Wrocławiu spotkali się przedstawiciele komisji bioetycznych uczelni medycznych. Tematem spotkania była działalność komisji bioetycznych, działających na uczelniach w kontekście zmian prawnych i organizacyjnych.
24 września Prorektor ds. Nauki przyjął delegację największego Uniwersytetu Publicznego w Luandzie z rektorem (absolwentem Politechniki Wrocławskiej) i dziekanem. W spotkaniu uczestniczyli reprezentanci wszystkich wydziałów naszej uczelni. Spotkanie odbyło się z inicjatywy strony angolskiej i było poświęcone możliwościom współpracy w zakresie medycyny między Angolą a Polską. Wcześniej delegacja angolska odwiedziła Gdańsk i podpisała porozumienie o współpracy z gdańską Akademią Medyczną.
27 września obradował senat naszej uczelni. Na początku posiedzenia rektor wręczył akty powołania: prof. dr hab. Andrzejowi Boznańskiemu na funkcję Kierownika I Katedry Pediatrii, dr hab. Tadeuszowi Doboszowi na funkcję kierownika Zakładu Technik Molekularnych oraz w wyniku postępowania konkursowego na stanowiska profesora nadzwyczajnego: dr hab. Januszowi Bartnickiemu, dr hab. Małgorzacie Kuliszkiewicz-Janus oraz dr hab. Andrzejowi Pozowskiemu.
Senat zatwierdził ponadto modyfikację programu użytkowego NAM. Modyfikacja przewiduje przeniesienie większości klinik z "bazy obcej", porządkuje transplantologię wrocławską, stwarza nowe warunki do rozwoju kardiologii i kardiochirurgii w naszej uczelni. Uchwalona przez senat modyfikacja projektu użytkowego została przekazana do Ministerstwa Zdrowia. Senat podjął również uchwałę w sprawie nadania imienia Jana Pawła II audytorium w NAM, powołał nową Katedrę Fizjoterapii na Wydziale Zdrowia Publicznego, dokonał zmiany uchwały w sprawie studiów na dwóch kierunkach w naszej uczelni. Senat przyjął informację Prorektora ds. Nauki na temat współpracy naukowej z zagranicą oraz prognozy rozwoju kadry naukowej do końca 2005 r. Prorektor ds. dydaktyki przedstawił wyniki rekrutacji na wszystkie kierunki studiów oraz podjął uchwałę o wyróżnieniu medalem Academia Medica Wratislaviensis Pana profesora Jana Miodka.
30 września w Auli Leopoldyńskiej odbyła się inauguracja 55. roku akademickiego naszej uczelni. Uroczystość zaszczycili m.in. Pani Jolanta Danielak - Wicemarszałek Senatu RP, ks. Henryk kardynał Gulbinowicz, ks. biskup Ryszard Bogusz, ks. biskup Włodzimierz Łuszczak, Henryk Gołębiewski - Wiceminister Edukacji Narodowej i Sportu, Stanisław Łopatowski - Wojewoda Wrocławski, Paweł Wróblewski - Marszałek Województwa Dolnośląskiego, Rafał Dutkiewicz - Prezydent Wrocławia, Jan Store - Ambasador Finlandii w Polsce, Helmut Schöps - Konsul Generalny Niemiec we Wrocławiu, gen. dyw. Ryszard Lackner - Dowódca Śląskiego Okręgu Wojskowego, posłowie na Sejm RP, rektorzy i prorektorzy wyższych uczelni, dyrektorzy wielu instytucji i prezesi wielu organizacji i fundacji. Tytuł doktora honoris causa otrzymał prof. dr hab. Hans Akerblom z Finlandii. Medal im. Ludwika Hirszfelda dla najlepszego tegorocznego absolwenta otrzymał lek. med. Michał Pomorski. Laureat otrzymał również upominek rzeczowy ufundowany przez Wojewodę Wrocławskiego. Liczna grupa pracowników otrzymała odznaczenia państwowe i resortowe. Wykład pt. "Jan Mikulicz-Radecki - prekursorem współczesnej chirurgii" wygłosił prof. dr hab. Zygmunt Grzebieniak.
8 października krótką wizytę na budowie NAM złożył Pan dr med. Marek Balicki. Następnie Pan minister spotkał się w sali senatu z członkami kolegium rektorskiego, dziekanami oraz kierownictwem administracyjnym uczelni. Wieczorem Pana Ministra gościł salon profesora Dudka.
12 października w lubelskiej Akademii Medycznej odbyła się centralna inauguracja roku akademickiego w uczelniach medycznych. W inauguracji wzięli udział rektorzy wszystkich akademii medycznych. W centralnej immatrykulacji naszą uczelnię reprezentował student I roku Wydziału Lekarskiego Andrzej Jerzy Wnukowski.
W przeddzień inauguracji obradowała w Lublinie Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych. Sporą część dyskusji poświęcono działalności Komisji Akredytacyjnej Uczelni Medycznych.
Proocja doktorska
Uroczysta promocja doktorska odbędzie się 18 marca 2005 r. w Auli Leopodyńskiej i będzie połączona z nadaniem 3 doktoratów honoris causa. Uroczystość ta zakończy uroczystości akademickie związane z 100. rocznicą śmierci J. Mikulicza-Radeckiego, które zaplanowano na 16-18 marca 2005 r.
***
Remonty
Na remonty domów studenckich uczelnia wyda w tym roku 1,5 mln złotych. Prosimy o poszanowanie wspólnego mienia. Przypominamy, że do wieszania ogłoszeń służą tablice ogłoszeniowe, a nie drzwi i ściany w domach studenckich. Również podeszew butów nie należy czyścić na ścianach w klinikach, zakładach teoretycznych czy remontowanego obiektu przy ulicy Krakowskiej.
|