Miesięcznik informacyjny AM we Wrocławiu, rok IX, nr 5 (75), luty 2003
Spis treści numeru
Wyniki ankiety "Indywidualna ocena
działalności dydaktycznej"
|
Wydział Lekarski + Wydział Lekarski Kształcenia Podyplomowego | ||||
Rok studiów/Jednostka | wykłady | ćwiczenia | seminaria | razem |
II | 4 | 4 | ||
KiZ Histologii Embriologii | 4 | 4 | ||
III | 51 | 47 | 98 | |
Z Genetyki | 10 | 10 | ||
KiZ Biochemii Lek. (dgn.lab.) | 2 | 2 | ||
KiZ Mikrobiologii | 6 | 6 | ||
KiZ Immunologii Klinicznej | 2 | 3 | 5 | |
KiZ Anatomii Patologicznej | 25 | 35 | 60 | |
KiZ Patofizjologii | 2 | 4 | 6 | |
KiZ Ch. Wewn. i Alergologii | 4 | 5 | 9 | |
IV | 14 | 43 | 7 | 64 |
KiK Nefrologii | 1 | 1 | ||
KiZ Farmakologii | 2 | 2 | ||
KiK Gastroenterologii | 2 | 6 | 8 | |
KiK Chirurgii Naczyniowej | 1 | 1 | 2 | |
KiK Angiologii | 6 | 6 | ||
KiZ Radiologii | 7,5 | 11 | 18,5 | |
KiK Dermatologii | 1,5 | 8 | 3 | 12,5 |
KiK Choroby Płuc | 2 | 8 | 10 | |
KiZ Higieny | 4 | 4 | ||
V | 54,5 | 110 | 164,5 | |
KiK Chirurgii Dziecięcej | 1 | 3 | 4 | |
KiK Hematologii Dorosłych | 8 | 40 | 48 | |
KiK Ch. Wew. Zawod. i Nadciśn. Tętniczego | 1,5 | 1,5 | ||
KiK Hematol. Dziecięcej | 10 | 15 | 25 | |
KiK Urologii | 8 | 10 | 18 | |
KiK Neurologii | 5 | 1,5 | 6,5 | |
KiK Endokrynologii | 6 | 6 | ||
KiK Chor. Zakaźnyh | 1 | 1 | 2 | |
KiK Chirurgii Przew. Pokarm. i Chirurgii Og. | 3 | 8 | 11 | |
KiK Chirurgii Klatki Piersiowej | 8 | 9 | 17 | |
KiK Chirurgii Naczyniowej | 1 | 1 | 2 | |
KiK Chirurgii Serca | 1 | 1 | ||
KiK Ginekol. (Chałubińskiego) | 4 | 6 | 10 | |
KiK Neurochirurgii | 1 | 6 | 7 | |
KiK Dermatologii | 3 | 2 | 5 | |
Zakład Reumatologii | 0,5 | 0,5 | ||
VI | 21 | 93 | 13 | 127 |
KiK Okulistyka | 2 | 4 | 6 | |
KiK Ginekologii (Dyrekcyjnej) | 4 | 7 | 11 | |
K Onkologii i K Ginekol. Onkol. | 40 | 40 | ||
KiK Pediatrii | 2 | 25 | 27 | |
KiK Chir. Szczękowej | 3 | 3 | ||
KiZ Farmak. Klin. | 2 | - | 2 | |
KiK Ginekol. (Chałubińskiego) | 4 | 6 | 10 | |
KiK Laryngologii | 3 | 8 | 5 | 16 |
KiK Anest. i Intens. Terapii (med. paliatywna) | 4 | 8 | 12 | |
Razem | 140,5 | 293 | 24 | 457,5 |
Wydział Lekarsko-Stomatologiczny | ||||
Rok studiów/Jednostka | wykłady | ćwiczenia | seminaria | razem |
II | 6 | 6 | ||
KiZ Higieny | 2 | 2 | ||
KiZ Histologii i Embriologii | 4 | 4 | ||
III | 11,5 | 11 | 15 | 37,5 |
KiK Chirurgii Ogólnej | 1,5 | 1,5 | ||
KiK Hemat. Dziecięcej | 15 | 15 | ||
Zakład Immunologii Nowotw. | 2 | 1 | 3 | |
KiZ Anatomii Patologicznej | 8 | 10 | 18 | |
IV | 10,5 | 1 | 11,5 | |
KiK Chirurgii Ogólnej | 9,5 | 9,5 | ||
KiK Chorób Zakaźnych | 1 | 1 | 2 | |
V | 9 | 21 | 5,5 | 35,5 |
K Onkologii i K Ginekol. Onkol. | 15 | 15 | ||
KiZ Protetyki | 2 | 2 | ||
KiK Chirurgii Stomat. | 3 | 6 | 1,5 | 10,5 |
Zakład Gerostomat (fakultet) | 4 | 4 | ||
KiK Anest. i Intens. Terapii (med. paliatywna) | 4 | 4 | ||
Razem | 31 | 33 | 32,5 | 96,5 |
Wydział Farmaceutyczny | ||||
Jednostka realizująca zajęcia | wykłady | ćwiczenia | seminaria | razem |
III | 2 (w planie) | 2 | ||
KiZ Farm. Klinicznej | 2 (w planie) | 2 | ||
IV | 2 | 2 | ||
KiZ Higieny | 2 | 2 | ||
V | 3 (7) | 5 | ||
KiZ Farm. Klinicznej | 1 | 1 | ||
KiZ Farmakoterapii | 4 (w planie) | 4 | ||
KiZ Toksykologii | 2 | 2 | ||
Razem | 3 (7) | 2 (4) | 5 (11) | |
Wydział Zdrowia Publicznego | ||||
Rok studiów/Jednostka zajęcia | wykłady | ćwiczenia | seminaria | razem |
I | 4 (w planie) | (4) | ||
KiZ Anatomii Patologicznej | 4 (w planie) | (4) | ||
II | 6 | 7 | 13 | |
KiZ Anatomii Patologicznej | 4 | 4 | ||
Neurochirurgii | 2 | 6 | 8 | |
KiZ Reumatologii | 1 | 1 | ||
Razem | 6 | 7 (11) | 13 (17) |
Komisja Akredytacyjna Uczelni Medycznych (KAUM) powołana przez Konferencję Rektorów w 1997 roku, na podstawie doświadczeń nabytych podczas procesów akredytacyjnych stwierdziła, że istnieje potrzeba analizy treści obecnie obowiązujących standardów nauczania medycyny i ich uaktualnienia. Sekcja Medyczna Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego opracowała już minima godzinowe programów nauczania i jest w trakcie opracowań dotyczących minimalnych treści nauczanych przedmiotów obowiązkowych. Zostały również opracowane tzw. "Standardy kształcenia przeddyplomowego na kierunkach medycznych".
W rozdz. II p. 13 ww. dokumentu stwierdza się: "W celu zapewnienia indywidualizacji kształcenia program powinien uwzględniać możliwość wyboru przez studentów przedmiotów o charakterze zajęć fakultatywnych. Zajęcia fakultatywne powinny stanowić integralną część programu, tzn. wchodzić w zakres wymaganej puli godzinowej zajęć, pozostawiając studentom możliwość wyboru tematyki zajęć. Ogólna liczba godzin zajęć fakultatywnych wybieranych przez jednego studenta nie powinna przekraczać 25% całości programu studiów".
Problem nauczania przedmiotów fakultatywnych w naszej uczelni był omawiany dwukrotnie na posiedzeniach Senackiej Komisji ds. Dydaktyki i Wychowania oraz na posiedzeniu styczniowym Kolegium Rektorskiego. Stanowisko Senackiej Komisji Dydaktycznej wypracowane na podstawie opinii wydziałowych komisji dydaktycznych i wytycznych KAUM jest następujące:
1. Należy dążyć do utworzenia na każdym wydziale katalogu zajęć fakultatywnych w wymiarze zalecanym przez KAUM. Docelowym rozwiązaniem powinno być utworzenie uczelnianego katalogu zajęć fakultatywnych.
2. Określić dla każdego wydziału minimum godzin fakultatywnych. Według zaleceń liczba godzin dla przedmiotu fakultatywnego powinna wynosić 20 24.
3. Każdy student na początku roku akademickiego powinien wybrać określone zajęcia fakultatywne w wymiarze co najmniej minimalnym (określonym przez dziekana wydziału). Po wyborze przez studenta przedmiotu, staje się on dla niego przedmiotem obowiązkowym.
4. Studenci mogą wybierać przedmioty fakultatywne dowolnie wg zasady, że podczas całych studiów muszą zaliczyć minimum godzinowe przeznaczone dla danego wydziału.
5. Każdy przedmiot fakultatywny powinien być zaliczany na stopień, co pozwoli na włączenie tych przedmiotów do punktacji ECTS.
Aktualnie w uczelni jest prowadzonych 27 przedmiotów fakultatywnych, a w planach na przyszły rok akademicki oferta zostanie zwiększona o dalszych 41. Poniżej przedstawiam (z rozdziałem na poszczególne wydziały i liczbę godzin) stan aktualny nauczania przedmiotów fakultatywnych oraz ofertę wprowadzenia przedmiotów dodatkowych w przyszłym roku akademickim.
Wydział Lekarski i Wydział Lekarski
Kształcenia Podyplomowego
Stan aktualny:
Rok II
JM Rektor Akademii Medycznej we Wrocławiu
Prof. dr hab. Leszek Paradowski
Dyrekcja Akademickiego Szpitala Klinicznego przekazuje w załączeniu sprawozdanie z wykorzystania łóżek w 2002 r. zgodnie z pismem R/5R/2003.
Sprawozdanie obejmuje wszystkie oddziały wchodzące w 2002 roku w skład OSK, SPSK-5, SPSK-3.
Z poważaniem
Dyrektor Akademickiego Szpitala Klinicznego
im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu
Krzysztof Stańkowski
Oddział | Liczba łóżek | Liczba przyjęć | Osobodni | Obłożenie | Średni czas pobytu |
DSK | |||||
Alergologia Dziecięca | 24 | 934 | 7517 | 86% | 8 |
Kardiologia Dziecięca | 24 | 759 | 5477 | 63% | 7 |
Endokrynologia Wieku Rozwojowego | 28 | 1485 | 9659 | 95% | 7 |
Niemowlęcy A | 12 | 565 | 2936 | 67% | 5 |
Gastroenterologiczny Dziecięcy | 28 | 1297 | 8309 | 81% | 6 |
Chorób Zakaźnych | 25 | 926 | 5732 | 63% | 6 |
Dzienny Onkologiczno-Hematologiczny | 10 | 6505 | 6505 | 178% | 1 |
Hematologiczno-Onkologiczny | 39 | 1329 | 10 383 | 73% | 8 |
Oddział Przeszczepiania Szpiku | 12 | 94 | 4149 | 95% | 44 |
Stacja Dializ (DSK) | 4 | 1436 | 1436 | 98% | 1 |
Nefrologiczny Dziecięcy | 31 | 1238 | 9540 | 84% | 8 |
Chirurgia | 44 | 2733 | 12595 | 78% | 5 |
Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej | 10 | 139 | 1636 | 45% | 12 |
Razem | 291 | 19 440 | 85 874 | 81% | 8 |
SPSK-5 | |||||
Chorób Wewnętrznych | 18 | 599 | 8028 | 122% | 13 |
Alergologiczny | 45 | 1337 | 11 279 | 69% | 8 |
OIOM Kardiologiczny | 10 | 373 | 3145 | 86% | 8 |
Nefrologia | 50 | 1558 | 17 216 | 94% | 11 |
Nefrologia - przeszczepy | 8 | 469 | 8254 | 283% | 18 |
Stacja Dializ | 13 | 13 569 | 5357 | 113% | 1 |
Chirurgia Przewodu Pokarmowego | 45 | 1549 | 15 645 | 95% | 10 |
Chirurga Urazowa | 50 | 1821 | 15 676 | 86% | 9 |
Ginekologiczno-Położniczy | 19 | 1279 | 5960 | 86% | 5 |
Patologa Ciąży | 40 | 2036 | 14 178 | 97% | 7 |
Ginekologiczny | 46 | 2537 | 11869 | 71% | 5 |
Neonatologiczny | 11 | 913 | 3019 | 75% | 3 |
Patologia Noworodka | 19 | 654 | 5061 | 73% | 8 |
OITD (ul. Dyrekcyjna) | 10 | 151 | 3075 | 84% | 20 |
Razem | 384 | 28 845 | 127 762 | 91% | 9 |
SPSK-3 | |||||
Gastroenterologiczny | 45 | 1546 | 12978 | 79% | 8 |
Angiologiczny | 49 | 1585 | 13697 | 77% | 9 |
Chirurgii Ogólnej | 50 | 1411 | 12189 | 67% | 9 |
Chirurgii Naczyniowej | 60 | 1662 | 15818 | 72% | 10 |
Razem | 204 | 6204 | 54 682 | 73% | 9 |
RAZEM: | 879 | 54 489 | 26 8318 | 84% | 9 |
Wprowadzona w 1999 roku reforma służby zdrowia doprowadziła do zagrożenia funkcjonowania zakładów opieki zdrowotnej na terenie Dolnego Śląska. Skutki wynikające z niedoszacowania procedur medycznych przez Dolnośląską Regionalną Kasę Chorych i przez Branżową Kasę Chorych dotknęły również Państwowe Szpitala Kliniczne.
Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu z najwyższym niepokojem stwierdza, że obecna sytuacja grozi zniszczeniem 300-letniej tradycji i dorobku medycyny akademickiej w 1000-letnim Wrocławiu.
Zaprzestanie działalności szpitali klinicznych doprowadzi do przerwania kształcenia zarówno przed, jak i podyplomowego. Przerwana zostanie realizacja wielu umów międzynarodowych, w tym także realizowanych w ramach programów unijnych, co w konsekwencji może doprowadzić do likwidacji uczelni.
Leczenia chorych, prowadzonego w ośrodkach klinicznych dysponujących najlepszą aparaturą i posiadających kadry o najwyższych kwalifikacjach, nie można zastąpić leczeniem w innych jednostkach służby zdrowia.
Wygłaszanie opinii, że przeniesienie hospitalizowanych chorych z akademickich klinik do innych placówek opieki medycznej nie odbije się negatywnie na jakości i poziomie ich leczenia jest wprowadzaniem społeczeństwa w błąd.
W chwili obecnej działalność szpitali klinicznych paraliżowana jest przez zajęcia komornicze, które są dokonywane w momencie przeprowadzania w tych szpitalach procesu głębokiej restrukturyzacji.
Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu zwraca się do władz państwowych, administracyjnych i samorządowych województwa o udzielenie szpitalom klinicznym wszechstronnej pomocy, która pozwoli utrzymać ich funkcjonowanie.
Senat zobowiązuje Jego Magnificencję Rektora do podjęcia wszelkich, prawem dozwolonych, działań zmierzających do utrzymania klinik Akademii Medycznej.
Jednocześnie Senat zwraca się do rad społecznych i dyrektorów szpitali klinicznych o podjęcie skutecznych działań mających na celu poprawę sytuacji finansowej tych szpitali.
Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu zwraca się do Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych i do Branżowej Kasy Chorych o podjęcie pilnych negocjacji w sprawie urealnienia kosztów leczenia klinicznego.
Senat Akademii Medycznej we Wrocławiu uważa, że przerwanie świadczeń realizowanych w ramach ostrych dyżurów dla mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska i przekazanie chorych do innych placówek może mieć miejsce tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia leczonych w klinikach pacjentów. Za taką sytuację Senat Akademii Medycznej rozumie m.in. brak leków lub też niemożność ich zakupu.
Rektor
Leszek Paradowski
Uchwała Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola z dnia 18 II 2003
w sprawie sytuacji służby zdrowia na terenie Dolnego Śląska
Wprowadzona w roku 1999 reforma służby zdrowia, wadliwie zaprojektowana i nieudolnie wdrażana, doprowadziła do głębokiej zapaści finansowej zarówno publiczne, jak i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej.
Negatywne skutki tych działań są szczególnie dotkliwie odczuwalne na terenie Dolnego Śląska, do czego przyczyniła się nieprzemyślana, nieuwzględniająca głosów i opinii środowiska lekarskiego, a także interesów pacjentów polityka Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych.
W tragicznej sytuacji finansowej znajdują się także dwa funkcjonujące we Wrocławiu szpitale kliniczne, stanowiące dla Akademii Medycznej bazę dydaktyczną i naukową.
Zaprzestanie działalności szpitali klinicznych doprowadzi do przerwania kształcenia zarówno przed, jak i podyplomowego. Przerwana zostanie realizacja wielu umów międzynarodowych, w tym także realizowanych w ramach programów unijnych, co w konsekwencji może doprowadzić do likwidacji Uczelni i obniżenia rangi wrocławskiego ośrodka naukowego.
Leczenia chorych, prowadzonego w ośrodkach klinicznych dysponujących najlepszą aparaturą i posiadających kadry o najwyższych kwalifikacjach, nie można zastąpić leczeniem w innych jednostkach służby zdrowia.
Pogłębiający się kryzys stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców Wrocławia i dolnośląskiego makroregionu.
Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola świadome istniejących zagrożeń oraz w poczuciu odpowiedzialności za los obywateli, których pozbawia się konstytucyjnego prawa do ochrony zdrowia (co gwarantuje art. 68 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej) apeluje do władz państwowych oraz ich przedstawicieli w terenie o podjęcie energicznych i skutecznych działań, które przywrócą niezakłócone funkcjonowanie jednostek służby zdrowia, w tym także szpitali klinicznych, co umożliwi im wypełnianie statutowych powinności wobec społeczeństwa. O tych zagrożeniach należy uczciwie i w pełni informować mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska.
Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola w pełni popiera uchwałę Senatu Akademii Medycznej we Wrocławiu z dnia 14 lutego 2003 r. i solidaryzuje się ze społecznością akademicką tej Uczelni.
Przewodniczący Kolegium Rektorów
Prof. zw. dr hab. inż. Tadeusz Luty
Rektor Politechniki Wrocławskiej
Uchwała Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia Senatu RP
w sprawie zagrożeń funkcjonowania służby zdrowia w wybranych województwach z przyczyn ekonomicznych
przyjęta na posiedzeniu w dniu 20 lutego 2003 roku
W oparciu o informacje i opinie docierające do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia członkowie Komisji stwierdzają, że po czterech latach funkcjonowania systemu ubezpieczeń zdrowotnych sytuacja ekonomiczna zakładów opieki zdrowotnej na terenie całego kraju jest trudna, a w kilku województwach istnieją zagrożenia dostępności i ciągłości świadczeń stacjonarnych zakładów opieki zdrowotnej. Wśród najważniejszych przyczyn, które doprowadziły do tej sytuacji wymienić należy załamanie systemu finansowania ochrony zdrowia w roku poprzedzającym wprowadzenie kas chorych i wzrost zadłużenia służby zdrowia o ponad 5 mld zł oraz zmniejszenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z 10% do 7,5% podstawy jej wymiaru w czasie radykalnej nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z 1997 roku, dokonanej w 1998 roku. Ważną przyczyną był również brak komputerowego systemu identyfikacji płatników składek w dniu 1 stycznia 1999 roku i w latach następnych.
Przyjmujemy do wiadomości informację Ministerstwa Zdrowia, że zadłużenie służby zdrowia szacuje się obecnie na 5,5 mld zł. Równocześnie krytycznie oceniamy obowiązujący obecnie system sprawozdawczości, który uniemożliwia organizatorom ochrony zdrowia podejmowanie niezbędnych decyzji na podstawie wiarygodnych informacji o sytuacji ekonomicznej zakładów opieki zdrowotnej w okresach kwartalnych albo przynajmniej półrocznych.
Po wysłuchaniu informacji Ministerstwa Zdrowia i Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych o sytuacji ekonomicznej służby zdrowia w województwach: lubuskim, łódzkim, pomorskim i zachodniopomorskim, Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia przyjmuje do wiadomości, że w trzech pierwszych z wymienionych województw zadłużenia zakładów opieki zdrowotnej mogą spowodować w tym roku dezorganizację udzielania świadczeń zdrowotnych w stopniu uniemożliwiającym realizację zadań określonych prawem.
Z najgłębszym zaniepokojeniem i niezadowoleniem Komisja przyjęła do wiadomości informacje o sytuacji w województwie dolnośląskim, w którym zobowiązania wymagalne zakładów opieki zdrowotnej w 2002 roku przekroczyły 950 mln zł, a egzekucje komornicze sięgnęły kwoty 89,5 mln zł, co stanowiło blisko 30% ogółu wierzytelności zajętych w poszczególnych kasach chorych. W niektórych szpitalach wartość zajęć komorniczych przekracza roczne przychody z kas chorych. Zwracamy uwagę, że już w 1999 roku strata Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych przekroczyła 89 mln 260 tys. zł, co stanowiło 5,45% kosztów ogółem tej kasy. W kolejnych latach straty wynosiły ponad 15 mln 200 tys. zł, ponad 5 mln 420 tys. zł i ponad 108 mln 430 tys. zł.
W opinii Komisji w województwie dolnośląskim nastąpiło załamanie systemu finansowania świadczeń zdrowotnych, które może spowodować ograniczenie dostępności i przerwanie ciągłości świadczeń w wielu szpitalach, zagrożonych likwidacją z przyczyn ekonomicznych. W tych szpitalach przerwane mogą być dostawy gazu i energii elektrycznej, lekarstw, żywności i środków czystości. Pracownicy wszystkich grup zawodowych od kilku miesięcy lub tygodni nie otrzymują należnych im poborów albo otrzymują .je w niepełnej wysokości.
Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia z zadowoleniem i nadzieją przyjęła fakt, że ustawa o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia uniemożliwi komornicze egzekucje na rzecz wierzycieli przekraczające 25% środków, wypracowanych przez zadłużone zakłady opieki zdrowotnej i umożliwi stopniowe ujednolicanie stawek za procedury medyczne na terenie całego kraju. Uważamy jednak, że sytuacja służby zdrowia w województwie dolnośląskim jest nadzwyczajna i do jej częściowego przynajmniej złagodzenia zastosować należy natychmiast nadzwyczajne środki o charakterze doraźnej interwencji. Następnie w tym województwie oraz w województwach: lubuskim, łódzkim i pomorskim wdrożyć należy krótkookresowe i średniookresowe programy wychodzenia z głębokiego kryzysu ekonomicznego.
Z głębokim zaniepokojeniem przyjęliśmy informację, że po czterech latach od wprowadzenia reformy administracji publicznej, samorząd województwa dolnośląskiego nie wdrożył programu restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej w tym województwie. Uważamy, że brak tego programu nie może opóźniać restrukturyzacji tych zakładów opieki zdrowotnej, które są do tego przygotowane, a jej realizacja uzależniona jest tylko od zapewnienia środków z rezerwy celowej budżetu. Apelujemy do władz samorządowych województwa dolnośląskiego o wykorzystanie uprawnień koordynacyjnych w stosunku do samorządów powiatów, określonych w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Apelujemy również o włączenie do procesów restrukturyzacyjnych samorządów zawodowych i związków zawodowych pracowników służby zdrowia. Widzimy potrzebę większej aktywności administracji rządowej województwa dolnośląskiego we współpracy z zakładami opieki zdrowotnej, dla których organem założycielskim jest rektor Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich, samorząd województwa i samorządy powiatów.
W naszym przekonaniu konieczne jest odroczenie płatności zobowiązań wobec Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, dostawców energii elektrycznej i wykupienie przez publiczną instytucję finansową w sposób kontrolowany części zobowiązań poniżej ich nominalnej wartości.
Komisja zwraca się do Ministra Finansów i Ministra Zdrowia z wnioskiem o natychmiastowe uruchomienie części rezerwy celowej, przeznaczonej na działania osłonowe procesu restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej i przeznaczenie jej przede wszystkim dla województw: dolnośląskiego, lubuskiego, łódzkiego i pomorskiego. Zwracamy się do Ministra Finansów z wnioskiem o zaplanowanie w budżecie państwa na 2004 rok większych środków na ratowanie zagrożonych likwidacją, ale niezbędnych zakładów opieki zdrowotnej, przede wszystkim szpitali.
Komisja widzi potrzebę wypracowania przez międzyresortowy zespół rozwiązań systemowych w zakresie postępowań naprawczych i układowych samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej.
Przewodniczący Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia
Jerzy Cieślak
Obecny czas jak nigdy sprzyja kompleksowej reformie wyższego szkolnictwa medycznego. Podporządkowanie szpitala klinicznego uczelni medycznej ma daleko idące skutki dla pracowników nauki lekarzy akademickich. W ich interesie bezwzględnie należy to wykorzystać, wydając ustawę o wyższym szkolnictwie medycznym jako wykonawczą do przepisów o ochronie zdrowia. Ale nie tylko. W ostatnich latach wydano wiele ustaw o zawodach medycznych, jak np. lekarzy, stomatologów, farmaceutów, pielęgniarek, analityków medycznych itp. Istnieje również projekt ustawowego uregulowania "wymierającego" zawodu felczerskiego. Nie ma tylko pracowników nauki lekarzy akademickich. W świetle aktualnego prawa lekarz akademicki nie jest fachowym pracownikiem zdrowia w rozumieniu przepisów o ochronie zdrowia, nie mówiąc już o specjalizacji (w uprzednich przepisach tytuł docenta upoważniał do określonego stopnia specjalizacji). Powyższe jest kardynalnym niedopatrzeniem, które należy naprawić. Podporządkowanie szpitala klinicznego uczelniom medycznym jest ku temu doskonałą okazją.
Aby pokazać, jak inni naukowcy potrafią zadbać o swoje interesy, posłużę się przykładem naukowców wydziału prawa. Na Uniwersytecie Wrocławskim co roku studia prawnicze kończy około 2000 absolwentów prawa. Na aplikacje dostaje się niespełna 70 osób: 20 na radcowską, 15 na adwokacką i ok. 25 na aplikację sędziowską i prokuratorską oraz kilka osób dostaje się do całkowicie sprywatyzowanych biur notarialnych, w tych ostatnich jak wieść gminna niesie koszt aplikacji w całości pokrywa kandydat na rejenta. A koszta te są niemałe, "wpisowe" dochodzi już do 200 tys. zł. Aplikacje trwają od 2,5 do 3,5 roku (radcowska i adwokacka). Praktycznie są to drugie studia. Dostać się na aplikację to jakby wygrać na loterii. Dlaczego o tym piszę? Nikogo głowa z tego powodu nie boli, że z tej 2000. rzeszy absolwentów zdecydowana większość pozostaje bez pracy (uwagę tę kieruję do absolwentów uczelni medycznych). Większość absolwentów prawa kończy studia zaocznie i odpłatnie.
Jak w zaistniałej sytuacji można użyć zwrotu w elitarnych zawodach prawniczych rozwiązali zdobycie zawodu naukowcy z prawa? Otóż pracownik nauki prawnik, posiadając tytuł doktora habilitowanego, ma obligatoryjne prawo wpisu na listę wykonujących dany zawód. Prawnicy wykonujący zawód, tzn. ci, co dostali się na aplikacje i złożyli egzamin, mogą uzyskać wpis w innym zawodzie po 3-letnim wykonywaniu tegoż zawodu. Jednak warunek ten nie ma zastosowania do prawników-naukowców, posiadających tytuł doktora habilitowanego. Uprawnienia te nie wynikają z ustawy o szkolnictwie wyższym. Adwokaci "z własnego chowu", tj. po odbyciu aplikacji posiadają kadrę w granicach 35%, a pozostali przyszli z innych zawodów, przede wszystkim prokuratury. Pragnę zwrócić uwagę, że przedmioty na studiach prawniczych ściśle związane z wykonywaniem zawodu prawniczego, jak prawo cywilne, karne czy też procedury, są niezbyt liczne. Większość to są przedmioty o charakterze ogólnym i pracując w tych katedrach z prawem wymagającym określonej wiedzy w wyszczególnionych zawodach prawniczych nie mają ogólnego zastosowania, natomiast prawo wpisu na listę posiada każdy doktor habilitowany Wydziału Prawa. Z uprawnień tych naukowcy korzystają. Wielu pracowników nauki jest sędziami, adwokatami, zasiada w renomowanych kancelariach prawnych, włącznie do Sądu Najwyższego.
Habilitowani naukowcy z Wydziału Prawa zostali zwolnieni od ponadtrzyletnich aplikacji i odbycia trzyletnich staży zawodowych po to, by uzyskać wpis do elitarnych zawodów prawniczych (przejście z sędziego na radcę prawnego, z prokuratora na adwokata itp.). Naukowcy-lekarze natomiast, niezależnie od posiadanego tytułu naukowego, nie są uznawani nawet za fachowych pracowników służby zdrowia!
Posłużyłem się tym przykładem może trochę przydługim ale uzmysławiającym dbałość o własny interes naukowców innych uczelni. Przyjmując bezpośrednio podporządkowany szpital kliniczny trzeba to również wykorzystać, drugiej takiej okazji może nie być. Rozwiązaniem, na miarę sprawiedliwości w tej grupie naukowej, będzie ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym. Problemów jest bardzo dużo, przede wszystkim z pogranicza nauki i ochrony zdrowia. Ujęcie ich w ustawie o szkolnictwie wyższym jest po prostu niemożliwe, natomiast sama ustawa o szkolnictwie wyższym regulowałaby zagadnienia charakterystyczne dla nauki, nieujęte w ustawie o szkolnictwie medycznym, a w dalszej kolejności sprawy nieujęte normowałby kodeks pracy.
Proponowane rozwiązanie wobec lekarzy akademickich jest jedynym wyjściem prawnym, bogatej i niezrozumiałej dla innych przedstawicieli nauki problematyki leczniczej. Należałoby wykorzystać tę samą ścieżkę legislacyjną, którą zastosowano w 2001 r. do "storpedowania" wyjątkowego bubla prawniczego, jakim było uznanie szpitala klinicznego jako samodzielnego podmiotu prawnego. Szpital kliniczny w obecnej wersji stanowi bazę do badań naukowych i praktycznego nauczania studentów oraz udziela świadczeń opieki zdrowotnej na najwyższym poziomie, a także prowadzi specjalizację lekarzy. Tego nie da się zmieścić w opracowywanej od wielu lat ustawie o szkolnictwie wyższym.
W ustawie o szkolnictwie wyższym nie ma w ogóle wzmianki o lecznictwie. Miejmy nadzieję, że za sprawą zmienionej ustawy o ochronie zdrowia lecznictwo nierozerwalnie i już na trwałe zostanie związane z nauką. W uczelniach medycznych zdecydowana większość własnych rozwiązań badawczych znajduje bezpośrednie zastosowanie przy łóżku chorego. Śmiem twierdzić, że takiego bezpośredniego powiązania nauki z praktyką nie ma w innych specjalnościach naukowych. Naukowców-lekarzy wszystko łączy z pozostałymi naukowcami, ale dzieli lecznictwo. Z przykrością należy stwierdzić, że ten temat jest również niezrozumiały dla samego ustawodawcy, a nie tylko naukowców z innych uczelni, a niekiedy nawet dla niektórych lekarzy akademickich.
Niezwykle ważnym argumentem dla odrębnego uregulowania praw i obowiązków lekarza akademickiego odrębną ustawą o wyższym szkolnictwie medycznym stanowi bezpośredni związek ochrony zdrowia z polityką socjalną państwa, odzwierciedlony w Konstytucji (art. 67 i 68). Polityką tą zajmuje się cała służba zdrowia, ale szczególna rola przypada szkolnictwu medycznemu i wysokospecjalistycznym szpitalom klinicznym. Obowiązki państwa w zakresie polityki zdrowotnej stanowią jedno z fundamentalnych praw obywatelskich. Nikomu nie trzeba uzasadniać, że funkcja państwa na odcinku ochrony zdrowia jest nie tylko jedną z najważniejszych, ale także najtrudniejszych. Obowiązki te pozostają poza ustawą. Podobnie ma się z unormowaniem zakresu nadzoru naukowego w medycynie wobec placówek służby zdrowia, konsultantów regionalnych, krajowych itp. Problemy te także wymagają odrębnego ustawowego uregulowania, a takowe może zapewnić jedynie ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym. W sztywnym gorsecie ustawy o szkolnictwie wyższym dla tych spraw nie ma miejsca. Stąd potrzeba odrębnego uregulowania ustawą wyższego szkolnictwa medycznego. Próby połączenia szkolnictwa medycznego z uniwersytetami również nie zdały egzaminu. W tej mierze wymownym przykładem może być obecna sytuacja prawna Colegium Medicum jako wydziału Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ponadpółwiekowy "rozwód" uczelni medycznych zrobił swoje. Powrót do poprzedniego stanu nie jest już możliwy.
Wyodrębnienie uczelni medycznych z ogólnej ustawy o szkolnictwie wyższym nie jest pobożnym życzeniem, ale koniecznością, aby zapobiec kryzysowi, a nawet zapaści. A takowy już się zaczął. Wymownym przykładem jest stomatologia. Co akademia, to inna struktura, organizacja nauczania oraz inne finansowanie. Dalej tak być nie może! Kryzys ten przekłada się na całe lecznictwo stomatologiczne. Dokładnie po kilku latach "niby gospodarki rynkowej" stomatologia w szkole, przychodni wiejskiej jest już wspomnieniem, a tam, gdzie jeszcze się znajduje, to w wielu przypadkach jej rola ogranicza się do rejestracji pacjenta, a leczenie kończy się w prywatnym gabinecie. Zdaję sobie sprawę z niepopularności swojej wypowiedzi. Trzymając się już tematu stomatologicznego bez przesady można powiedzieć, że zdecydowana większość narzeka na istniejący stan, z wyjątkiem samych stomatologów.
Ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym powinna być finałem ustawodawczym wspomnianego "rozwodu" uczelni medycznej z uniwersytetem.
Obecna ustawa o szkolnictwie wyższym, a także kolejne jej projekty, nie uwzględniają w ramach nauki problematyki lecznictwa w pracy naukowej lekarzy akademickich. Obejmuje ona w zależności od specjalizacji od 30 do 90% ogólnego czasu pracy lekarza akademickiego. Uwaga ta dotyczy zarówno uchybień prawnych (pominięcie lecznictwa w ustawie o szkolnictwie wyższym) oraz przepisów płacowych (dodatek usługowy od 120 do 220 zł) za wysokospecjalistyczną pracę usługową przy łóżku chorego. Obecny stan prawny jest swoistym paradoksem, trudno nazwać prawem, raczej skandal zwanym prawem. Ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym powinna stanowić m.in. dostosowanie przepisów wysokospecjalistycznej opieki lekarskiej (akademickie szpitale kliniczne) do reformowanej służby zdrowia. Naukowców-lekarzy akademickich od całości spraw związanych z ochroną zdrowotną oddzielić nie można. Myślący inaczej po prostu nie znają problemów zeń wynikających.
To co się dzieje w opłacaniu wysokospecjalistycznej pracy w medycynie wydaje się nienormalne i to w różnych aspektach wynagrodzeniowych. Wobec uczelni medycznych potrzebne jest nowe, dobre prawo.
Różnice są tak wielkie, że byłoby to najlepszym rozwiązaniem, głównie ze względów praktycznych. Prawda jest banalnie prosta, naukowca-lekarza nie da się oddzielić od łóżka chorego. Obecnie naukowiec-lekarz pracuje na dwóch pełnych etatach, z tym, że za drugi etat otrzymuje dodatek, a płacowy jest tylko z nazwy. W ogóle płaca w samym szkolnictwie wyższym została skalkulowana w wielu przypadkach nawet niżej niż w szkołach średnich. Szans na radykalną poprawę nie widać. Z tych względów nie ma się co dziwić, że niektórzy radzą sobie jak mogą. Za odrębnym rozwiązaniem prawnym wyższego szkolnictwa medycznego może również przemawiać lawinowy rozwój prywatnego szkolnictwa. Naukowcy uczelni uniwersytecko-technicznych na istniejący paradoks nie narzekają. Zatrudnienie niektórych naukowców z tej grupy na pełnych 5. czy 7. etatach nie jest rzadkością. Jednym słowem obecną sytuację w szkolnictwie wyższym można by nazwać błędnym kołem.
Stosując tę samą miarę wobec pracowników innych uczelni wyższych, jak w uczelniach medycznych, to jakby dla przykładu naukowcom z wydziału mechanicznego politechniki nałożyć obowiązek naprawy samochodów w ramach usługowych tego samego stosunku pracy, a za pracę dodatkową minimum 3 godziny dziennie, a wynagradzać 150-220 złotych miesięcznie, nie wspominając już o nocnych dyżurach. Gdyby taki obowiązek ustawowo wprowadzić, wtedy ich adresaci podnieśliby wobec władz ustawodawczych nie lada krzyk, pukając się jednocześnie w czoło: kto coś takiego mógł wymyślić? Natomiast takie rozwiązanie od lat obowiązuje w akademiach medycznych i żadnego krzyku wobec resortu i władz ustawodawczych nie słychać.
Istnieje jeszcze inny aspekt tego przykładu. Praca przy naprawie samochodu może być wykonywana przez zwykłego samouka lub człowieka po szkole zawodowej, natomiast lekarz akademicki musi mieć wiedzę na najwyższym poziomie.
Lecznictwo natomiast, jako statutowy obowiązek lekarza akademickiego, praktycznie uniemożliwia wydanie ustawy o szkolnictwie wyższym podporządkowujące jej uczelnie medyczne. Nie ma wspólnego mianownika dla badań naukowych, dydaktyki, lecznictwa w ustawie o szkolnictwie wyższym. Potrzebne są zupełnie nowe rozwiązania prawne, a to może jedynie zapewnić całkowicie nowa ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym.
Najlepszym rozwiązaniem w ramach ustawy o wyższym szkolnictwie medycznym byłby podział na pracowników teoretycznych i leczących. Kwestia kryteriów jest sprawą otwartą. Lekarz akademicki w procesie leczenia jest mocno zrośnięty zarówno z uczelnią, jak i ze szpitalem klinicznym. Ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym ma zabezpieczyć nie tylko lekarza akademickiego, ale także pacjenta. Uzasadnieniem na utworzenie ustawy, jako odrębnego aktu prawnego w ramach szkolnictwa wyższego, powinna być niemożliwość unormowania lecznictwa w ustawie o szkolnictwie wyższym, z uwagi na bezpośrednie podporządkowanie szpitala klinicznego uczelniom medycznym. Tym samym uczelnia medyczna jednocześnie wypełnia konstytucyjne funkcje państwa wobec obywateli w zakresie ochrony zdrowia.
I jeszcze jedno. Lekarze akademiccy w staraniach o swoją ustawę muszą liczyć przede wszystkim na siebie, ponieważ zarówno renomowane kancelarie prawne, jak też obsługa prawna Ministerstw Zdrowia oraz Edukacji Narodowej akademickimi uczelniami medycznymi niezbyt mają ochotę się zajmować, z uwagi na dwie oddzielne dziedziny prawa, wcale niemałe. Uczelnie medyczne są zbyt wąskim, ale trudnym odcinkiem prawnym, aby w nawale innych spraw móc prawidłowo regulować od strony prawnej te zagadnienia. Wymownym przykładem w tej mierze były szkolenia, w których uczestniczyłem. Na szkoleniu "obsadzonym" przez prawników z Ministerstwa Zdrowia w sprawach wyższego szkolnictwa medycznego odsyłano dyskutantów do Ministerstwa Edukacji Narodowej, a na szkoleniach z zakresu szkolnictwa wyższego tych samych odsyłano do Ministerstwa Zdrowia. Powyższe mogą również poświadczyć inni przedstawiciele nauki, uczestniczący w seminarium. Jednym słowem jacy mądrzy w nurtujących nas tematach przyjechaliśmy, z taką samą wiedzą wyjechaliśmy. Klasyczne błędne koło.
Przyczyny uzasadniające wprowadzenie ustawy o wyższym szkolnictwie medycznym można by jeszcze długo wyliczać. Jednak najważniejszą z nich jest podporządkowanie szpitali klinicznych uczelni medycznej, będącej dla nich organem założycielskim. Z powyższego wynika całkowicie odrębny stosunek pracy lekarza akademickiego. Powyższe wymaga opracowania zupełnie nowych przepisów. Po prostu do obecnego stanu faktycznego (akademicki szpital kliniczny stanowiący z uczelnią medyczną jednolity podmiot prawny) musi być dostosowany stan prawny, a takowy może zapewnić tylko oddzielna ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym. Ustawa ta będzie jednocześnie jedną z bardziej ważkich ustaw związanych z ochroną zdrowia. Obecne zmiany zachodzące w przepisach o ochronie zdrowia są doskonałą ku temu okazją. Drugiej takiej długo nie będzie. Okazję tę należy bezwzględnie wykorzystać. Naukowcy-lekarze medyczni są także zainteresowani ustawą o szkolnictwie wyższym. Ustawa ta regulowałaby zagadnienia niewynikające ze specyfiki stosunku pracy lekarzy akademickich. Jednocześnie stanowiłaby więź łączącą je z całym środowiskiem naukowym. Wydając odrębną ustawę o wyższym szkolnictwie medycznym, nie mówi się o jakimkolwiek wyobcowaniu naukowców-lekarzy od pozostałych spraw związanych ze szkolnictwem wyższym. W zakończeniu pragnę zwrócić uwagę, że podejmowane próby uregulowania stosunku pracy lekarzy akademickich w ramach ustawy o szkolnictwie wyższym nie zdadzą egzaminu, z uwagi na olbrzymi zakres do unormowania związany z lecznictwem. W takiej wstawce może ona zostać potraktowana jedynie marginalnie. Nie o to przecież chodzi. Wszystkim zależy na dobrym prawie, a prawo dobre to kompleksowa ustawa regulująca sprawy lekarzy akademickich. Wielość, ważkość, a nade wszystko odrębność spraw związanych z nauką w lecznictwie i na odwrót może zapewnić tylko całkowicie nowa ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym.
Bez żadnej przesady można powiedzieć, że to co się dzieje w całej służbie zdrowia ma swoje odbicie w szkolnictwie medycznym w zakresie lecznictwa. Nie twierdzę, że wyodrębniona ustawa o wyższym szkolnictwie medycznym będzie panaceum na wszystkie nurtujące go bolączki. Na pewno nie. Porządkowanie należy jednak zacząć od prawa. Co jest wszyscy widzą. Aby było lepiej, trzeba przede wszystkim opracować dobrą normę prawną.
Radca Prawny
Tadeusz Poborski
Szanowni Państwo
Zarząd Fundacji im. Tomasza Jakuba Michalskiego ogłasza II edycję konkursu dla młodych pracowników nauki do lat 40 na najwybitniejsze osiągnięcia naukowe przyczyniające się do zwalczania chorób nowotworowych.
Zgłoszenia na konkurs przyjmowane są z terenu całej Polski w sekretariacie Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Łodzi, ul. Piotrkowska 137 w terminie do 15.03.2003 r.
W załącznikach do niniejszego pisma przedstawiamy informacje na temat Fundacji oraz regulamin konkursu, dodatkowe wiadomości, między innymi na temat laureata I edycji konkursu, zawarte są na stronie internetowej www.fundacjatjm.pl
Mając nadzieję na życzliwe ustosunkowanie się do naszej inicjatywy zwracamy się z uprzejmą prośbą o rozpowszechnienie jej w Państwa środowisku naukowym.
Pozostajemy z wyrazami szacunku
Prezes Zarządu Fundacji
prof. dr Marian Mikołajczyk
TOMASZ JAKUB MICHALSKI urodził się w Łodzi 21 lutego 1951 roku, zmarł w Chicago 1 listopada 1997 roku.
W roku 1974 ukończył studia chemiczne na Wydziale Matematyczno-Fizyczno-Chemicznym Uniwersytetu Łódzkiego, a w roku 1979 uzyskał stopień doktora chemii w Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych PAN w Łodzi.
Po odbyciu stażu naukowego na Uniwersytecie Northwestern w Evanston-Chicago został samodzielnym pracownikiem naukowym w Argonne National Laboratory w Chicago, gdzie prowadził badania w dziedzinie chemii chlorofilu.
W ostatnim okresie życia Tomasz podjął decyzję o rezygnacji z pracy naukowej, mimo że uzyskał w niej znaczące sukcesy. Poświęcił się wyłącznie działalności literackiej, która była jego wielką pasją od wczesnej młodości.
Walcząc z ciężką chorobą nowotworową, pisał do ostatniej chwili swojego życia.
FUNDACJA im. TOMASZA JAKUBA MICHALSKIEGO została powołana przy Oddziale Polskiej Akademii Nauk w Łodzi.
Jej celem jest promowanie, wspieranie i nagradzanie najwybitniejszych młodych pracowników nauki, których badania i działalność naukowa przyczyniają się do zwalczania chorób nowotworowych.
Fundacja realizuje swoje cele poprzez nagrody, stypendia oraz inne formy wspierania działalności naukowej.
Dochody przeznaczone na wyżej wymienione cele są tworzone na drodze darowizn i zapisów.
Wszystkie funkcje merytoryczne i administracyjne w Fundacji są pełnione honorowo.
Rada Fundatorów, która powołuje Zarząd i zatwierdza regulamin działania Fundacji, decyduje o podstawowych kierunkach działalności merytorycznej i finansowej.
Zarząd Fundacji stanowią uczeni, pracujący w dziedzinie nauk chemicznych i biologicznych.
Przewodniczącym Zarządu jest profesor Marian Mikołajczyk, prezes Oddziału PAN, a przewodniczącym Rady Fundatorów profesor Jan Michalski. Skarbnikiem Fundacji jest Tadeusz Wejchert.
Rada Fundatorów i Zarząd popularyzują założenia programowe, starając się o pozyskanie sympatyków wspierających Fundację.
Rozpoczęcie działań Fundacji umożliwia pierwszy wkład finansowy najbliższej rodziny Tomasza Jakuba Michalskiego.
Siedzibą Zarządu Fundacji im. Tomasza Jakuba Michalskiego jest Oddział PAN w Łodzi, mieszczący się przy ul. Piotrkowskiej 137/139, tel. (48) (42) 636-80-18, fax 636-24-15, a obsługę finansową prowadzi
Powszechny Bank Kredytowy SA V O/Łódź, Al. Kościuszki 63, konto numer 11101372-401370188415.
REGULAMIN NAGRÓD FUNDACJI
imienia TOMASZA JAKUBA MICHALSKIEGO
§ 1
Fundacja im. Tomasza Jakuba Michalskiego przyznaje corocznie w drodze konkursu pieniężne nagrody naukowe oraz dofinansowuje międzynarodowe konferencje naukowe młodym pracownikom naukowym, których wyniki badań przyczyniają się do zwalczania chorób nowotworowych.
§2
Nagrody oraz dofinansowanie konferencji naukowych przeznaczone są dla osób pracujących w Polsce z wykształceniem z zakresu nauk medycznych, biologicznych, chemicznych i fizycznych, które nie ukończyły 40 roku życia. Wcześniej uzyskane nagrody nie stanowią przeszkody w kandydowaniu.
§ 3
1. Podstawą do nagrody są osiągnięcia badawcze udokumentowane publikacjami w czasopismach o wysokiej randze naukowej. Osiągnięcia te mogą dotyczyć zarówno badań podstawowych, jak i zastosowań w praktyce klinicznej.
2. Informacja o kolejnych edycjach konkursu jest przekazywana pisemnie do rektorów uczelni oraz dyrektorów innych placówek, prowadzących badania podstawowe i terapię nowotworów. Ogłoszenie o konkursie jest publikowane również w czasopismach specjalistycznych.
3. Wnioski o nagrodę, zawierające życiorys naukowy wraz z omówieniem osiągnięć i odbitkami prac, mogą zgłaszać opiekunowie naukowi lub sami zainteresowani.
4. Wnioski należy przysłać do 15 marca każdego roku na adres Fundacji: Polska Akademia Nauk, Oddział w Łodzi, ul. Piotrkowska 137/139,90-434 Łódź; tel. (42) 636-80-18; fax - (42) 636-24-15.
5. Wnioski o przyznanie nagrody rozpatruje Komisja Nagród, powołana przez Zarząd Fundacji.
6. Wysokość nagrody jest ustalana corocznie przez Zarząd Fundacji. Nagroda wraz z dyplomem jest wręczana w siedzibie Fundacji, tj. w Polskiej Akademii Nauk, Oddział w Łodzi, ul. Piotrkowska 137/139.
§4
1. Fundacja dofinansowuje młodym pracownikom nauki również udział w konferencjach międzynarodowych, bowiem prezentowanie osiągnięć naukowych jest nie tylko ważnym elementem aktywności naukowej, ale również stanowi unikalną okazję poszerzenia wiedzy.
2. Wnioski zawierające życiorys wraz z dorobkiem naukowym, streszczeniem doniesienia konferencyjnego oraz potwierdzeniem jego przyjęcia przez organizatorów będą przyjmowane w trzech terminach: do 15 kwietnia, do 15 czerwca i do 15 października.
3. Wnioski oceniane będą przez Komisję Nagród na podstawie dorobku naukowego kandydata, rangi konferencji i znaczenia prezentacji.
Rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się w ciągu miesiąca od terminu przyjmowania wniosków.
§ 5
Fundacja nie dofinansowuje zakupu aparatury naukowej.
Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej
Jego Magnificencja Rektor
Prof. Leszek PARADOWSKI
AM im. Piastów Śląskich we Wrocławiu
Wielce Szanowny Panie Rektorze,
Z prawdziwą przyjemnością informuję Pana Rektora, że Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, rozpoczynająca dwunasty rok wypełniania swojej statutowej misji, zamierza przeznaczyć na wsparcie nauki w 2003 roku 24 miliony złotych. Środki te trafią do naukowców oraz instytucji naukowych w formie stypendiów, nagród i różnego rodzaju subwencji.
O możliwościach ubiegania się w naszej Fundacji o uzyskanie środków finansowych informuje szczegółowo opublikowany właśnie PROGRAM 2003, którego egzemplarze pozwalam sobie przesłać w załączeniu. Szczerze zachęcam do zapoznania się z nim i upowszechnienia oferty subwencyjnej FNP wśród zainteresowanych jednostek i pracowników naukowych Uczelni. Jestem przekonana, że zarówno wielu uznanych badaczy, zespołów naukowych, jak i młodych adeptów nauki będzie mogło skorzystać w roku 2003 z pomocy Fundacji, powiększając tym samym liczne grono laureatów-beneficjentów jej konkursów.
Z wyrazami szacunku
Anna Halińska
Dyrektor ds. Działalności Programowej
Akademicki Szpital Kliniczny wzbogacił się o samochód przyznany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Dolnośląskiemu Akademickiemu Zespołowi Opieki Paliatywnej dla Dzieci otwartemu przy Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu.
W niedzielę 12 stycznia 2003 r. podczas XI Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Centrali czyli w Studiu TVP przy ul. Woronicza 17 zostały wręczone klucze do czerwonego kangoo, dzięki któremu będziemy mogli dotrzeć z pomocą do wszystkich zakątków Dolnego Śląska, aby ulżyć cierpieniom fizycznym i psychicznym dzieci, wobec których medycyna zawiodła.
Zjawiły się tłumy ludzi, delegacje różnych szpitali i instytucji z całego kraju. Nasza delegacja znalazła się w grupie z prof. Leszkiem Balcerowiczem, bowiem to on podjął decyzję o korzystnej wymianie monet krajów Unii Europejskiej i przekazaniu uzyskanych pieniędzy na wyposażenie dziecięcych hospicjów i ośrodków opieki paliatywnej. Wrocławską Alma Mater na finale reprezentowali mgr Krzysztof Stańkowski dyrektor Akademickiego Szpitala Klinicznego, dr Waldemar Gołębiowski kierownik Dolnośląskiego Akademickiego Zespołu Opieki Paliatywnej dla Dzieci, prof. dr hab. Alicja Chybicka kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej oraz dziecko wyleczone z nowotworu Ola ze swoja mamą. Towarzyszył nam również redaktor z Gazety Wyborczej, Pan Marcin Murmyło.
Atmosfera podczas finału była niesamowita. Studio było kolorowe, wspaniale oświetlone, pełne przebierańców, muzyków, dzieci i młodzieży. Głośna muzyka przebijała wszystkie rozmowy, stukot bilonu i szmer liczonych banknotów. Wielki dyrygent orkiestry Jerzy Owsiak dwoił się i troił, krzyczał do mikrofonu i przemieszczał się w obrębie wielkiego studia z szybkością torpedy. Gdy podnosił ręce tumult się wzmagał. Wreszcie kulturysta wciągnął nasze czerwone kangoo, a my otrzymaliśmy kluczyki. Hospicjum dostało od Orkiestry oprócz samochodu koncentratory tlenu, pulsoksymetry, urządzenia do odsysania wydzieliny, materace przeciwodleżynowe, pompy infuzyjne, inhalatory, ciśnieniomierze, łóżko ortopedyczne sprzęt łącznej wartości 200 tysięcy PLN.
Za to wszystko w imieniu małych pacjentów i swoim własnym gorąco dziękujemy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Prof. dr hab. Alicja Chybicka
Podobnie jak w latach ubiegłych (art. Z. D. "Uniwersalny przykład Miłosiernego Samarytanina" Gazeta Uczelniana 2002 nr 6/66, s. 20), również w tym roku Ojciec św. Jan Paweł II w swym orędziu na XI Światowy Dzień Chorego nawiązał m.in. do tego ..."Nowego świadectwa miłości, tak ażeby być żywą ikoną Chrystusa, Miłosiernego Samarytanina, w tylu sytuacjach fizycznego i moralnego cierpienia dzisiejszego świata".
Warto przytoczyć też kilka innych fragmentów tego orędzia o charakterze uniwersalnym, kierowanego nie tylko do chrześcijan, ale wszystkich, którzy cierpią na ciele bądź na duszy, bądź sprawują posługę przy chorych: kapelanów, zakonników, zakonnic, lekarzy, pielęgniarzy, pielęgniarek, farmaceutów, pracowników pionu technicznego, administracji, opiekunów społecznych i wolontariuszy.
..."Na pozytywną odpowiedź czekają niecierpiące zwłoki pytania o ból i śmierć, w dramatyczny sposób obecne w sercu każdego człowieka mimo nieustannych prób uniknięcia ich czy zignorowania, podejmowane przez zeświecczoną mentalność".
..."Zdaje się dziś zarysowywać model społeczeństwa, w którym dominują mocni, spychając na margines lub wręcz eliminując słabych: myślę tu o dzieciach nienarodzonych, bezbronnych ofiarach aborcji; o ludziach w podeszłym wieku i nieuleczalnie chorych, będących niekiedy przedmiotem eutanazji..."
..."Niechaj praca zawodowa objawia się autentycznym świadectwem miłości, pamiętając, że życie jest darem Bożym, którego człowiek jest tylko zarządcą i gwarantem.
...Służba człowiekowi każe nam wołać w porę i nie w porę, że kto wykorzystuje nowe zdobycze nauki, zwłaszcza w dziedzinie biotechnologii, nie może nigdy lekceważyć podstawowych wymogów etyki... i godności właściwej każdej istocie ludzkiej".
Centralne uroczystości XI Światowego Dnia Chorego odbyły się w Waszyngtonie w Stanach Zjednoczonych w narodowym sanktuarium bazyliki Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej.
Miałem okazję odwiedzić ten największy kościół w Ameryce i jeden z największych na świecie. Swym wystrojem i szczegółami wnętrza nawiązuje do bogactwa pobożności różnych grup etnicznych. Ma on ponad 50 różnych kaplic, w tym Kaplicę Matki Bożej Częstochowskiej.
Warto podnieść też, że Prymas Polski kardynał Józef Glemp w okolicznościowej homilii podniósł, że jesteśmy winni okazać swą wdzięczność ..."także ludziom, którzy służą bliźnim swą wiedzą i doświadczeniem". Wspomniał też, że "pacjenci mogą pomóc sami sobie poprzez odpowiednie nastawienie psychiczne, a także mogą pomagać innym pacjentom, wyświadczając drobne usługi i dodając jedni drugim otuchy".
Aktywne było, jak co roku, Stowarzyszenie pacjentów "Primum non nocere", nie brakowało na ogół ciepłych wzmianek i notatek związanych z tematyką Dnia czy Święta Chorego.
Powiedzieć można w tej niepogodzie czasów, że na tym odcinku "Sacrum i profanum" podały sobie zgodnie ręce i żadnej ze stron nie można posądzać tu o synkretyzm. Nie można przy okazji ani na chwilę zapomnieć o trudnych i bolesnych codziennych problemach zarówno Dolnośląskiej służby zdrowia, jak i naszej Uczelni. Obok przypomnienia o wartościach moralnych i etycznych, niekwestionowanych od wieków, nie było nowych pouczeń, ale problemem na co dzień pozostaje jak je zachować wobec tylu zagrożeń, gdy niepewna jest też materialna substancja naszej Służby Zdrowia.
Zbigniew Domosławski
Pan Prof. Andrzej GŁADYSZ
Szanowny Panie Profesorze,
Na podstawie § 8 ust. 2a Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 31 lipca 1993 r. w sprawie liczby członków Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych oraz zasad i trybu ich wyboru (Dz.U. nr 74 poz. 351 i z 2002 r. nr 58, poz. 531) mam zaszczyt zawiadomić, że Pan Profesor został wybrany w skład Centralnej Komisji do Spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych w kadencji 2003 2005.
Chciałbym z tej okazji, w imieniu całej Komisji Wyborczej, złożyć Panu Profesorowi serdeczne gratulacje i życzenia pomyślnych wyników działalności w Centralnej Komisji dla dobra nauki i prawidłowego rozwoju kadry naukowej.
Równocześnie informuję, że wykonując obowiązek nałożony przez ww. przepisy na Przewodniczącego Komisji Wyborczej, zamierzam na przełomie stycznia i lutego br. zwołać pierwsze plenarne posiedzenie Centralnej Komisji. O miejscu i terminie tego posiedzenia zawiadomię Pana Profesora w oddzielnym piśmie.
Z wyrazami szacunku
Przewodniczący Komisji Wyborczej
prof. Janusz Tazbir
Krajowe Centrum ds. AIDS
Pan prof. dr. hab. med. Andrzej Gładysz
Klinika Chorób Zakaźnych AM
Szanowny Panie Profesorze,
Miło mi poinformować, że z okazji Światowego Dnia AIDS został Pan uhonorowany nagrodą Ministra Zdrowia.
Nagroda została przyznana w dowód uznania za szczególne zaangażowanie w działania na rzecz zapobiegania epidemii HIV/AIDS w Polsce.
Gratuluję i życzę wielu sukcesów w dalszej pracy oraz pomyślności w życiu osobistym.
DYREKTOR
Krajowego Centrum ds. AIDS
Anna Marzec-Bogusławska
APPLIED MECHANICS AND ENGINEERING
Editor in Chief
Prof. Edward Walicki
JM Rektor Profesor Leszek Paradowski
Akademia Medyczna im. Piastów Śląskich
ul. L. Pasteura 1
50-367 WROCŁA W
Magnificencjo, Panie Rektorze,
Na prośbę Pana Profesora Edwarda Walickiego pozwalam sobie przesłać w załączeniu informację o możliwości ubiegania się o stypendia doktoranckie oferowane przez fundację Czesław M. Rodkiewicz Scholarship Foundation. Uprzejmie proszę o rozpowszechnienie tej informacji na uczelni kierowanej przez Pana Rektora.
W załączeniu przesyłam również informację o naszym kwartalniku International Journal of Applied Mechanics and Engineering.
Z wyrazami szacunku
Adam Ilciów
Redaktor Techniczny IJAME
Editorial Office: University of Zielona Góra, Department of Mechanics ul. Szafran a 2, P.O.Box 47, 65-516 Zielona Góra 5, POLAND
Sz. P. Profesor Dr E. Walicki
Politechnika Zielona Góra
Szanowny Panie Profesorze:
W imieniu Czesław M. Rodkiewicz Scholarship Foundation zwracam się do Pana o dalszą pomoc w rozpowszechnieniu informacji o działalności naszej fundacji oraz o akcji "Konkurs 2003".
Zamiarem Czesław M. Rodkiewicz Scholarship Foundation jest jednorazowe dofinansowanie polskich studentów doktorantów w celu ułatwienia im kontynuowania studiów. Dzięki Pana pomocy w rozpowszechnieniu wiadomości o naszej fundacji otrzymaliśmy aż 26 zgłoszeń na Konkurs 2002. Z tych zgłoszeń stypendia otrzymali Pan Marek Kulig i Pan Krzysztof Urbaniak.
Zaczynamy Konkurs 2003. Jak w poprzednich latach prosimy Pana o pomoc w rozprowadzeniu załączonych broszur w miejscach, które umożliwiłyby potencjalnym kandydatom zapoznanie się z naszą fundacją i z Konkursem. Załączam również kopię aplikacji oraz kopię broszurki pt. Wizja 2002 opisującą działalność naszej fundacji w ciągu ubiegłego roku.
W imieniu fundacji z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Z poważaniem,
Grzegorz J. Rudolf
President
UWAGA DOKTORANCI KONKURS 2003
Cel Fundacji:
Zamiarem CZESŁAW M. RODKIEWICZ SCHOLARSHIP FOUNDATION jest jednorazowe dofinansowanie polskich studentów doktorantów w celu ułatwienia im kontynuowania studiów.
Warunki oraz selekcja
Kandydaci muszą być obywatelami polskimi, na stałe mieszkającymi w Polsce, posiadającymi dyplom ukończenia uczelni wyższej w Polsce i studiującymi na polskiej uczelni w celu uzyskania tytułu doktora. Badania muszą być prowadzone przez inżynierów w dziedzinie powiązania techniki z naukami medycznymi. Podczas selekcji kandydatów brany będzie pod uwagę temat pracy doktorskiej oraz jej wpływ na naukę, osiągnięcia akademickie aplikanta oraz opinie promotora i dwóch niezależnych pracowników naukowych. Otwarty przewód doktorski jest warunkiem koniecznym do złożenia podania.
Subwencja
Każdy z dwóch wyselekcjonowanych kandydatów otrzyma jednorazową bezzwrotną subwencję w wysokości $ 2,500.00 CDN (dolarów kanadyjskich).
Żaden kandydat nie może otrzymać subwencji kolejno więcej niż dwa razy.
Aplikacje:
Wypełniona aplikacja oraz wymagane dokumenty muszą być wysłane na adres kanadyjski do dnia 30 kwietnia 2003. Decyduje data stępla pocztowego. Zarząd fundacji podejmie decyzję we wrześniu 2003. Aplikacje można ściągnąć z następującej strony internetowej:
http://republika.pl/cmrsf_test
Kanada
Gregory J. Rudolf, President Czesław M. Rodkiewicz Scholarship Foundation, 177 Heritage Drive, St. Albert, Alberta, T8N 6S2 Canada,
e-mail: Calred @ shaw.ca
Polska
Wojciech Kalita, Board Director Czesław M. Rodkiewicz Scholarship Foundation, ul. Smoleńskiego 27a m 43, 01-698 Warszawa, Polska,
e-mail: wkalita @ ippt.gov.pl
Procedura złożenia wniosku:
JM REKTOR AM
Prof. dr hab. Leszek PARADOWSKI
Wobec dramatycznie rozwijającej się sytuacji w PSK nr 1 uważam, że do ewakuacji chorych wszystkich Klinik tego szpitala absolutnie nie powinno dojść, ze względu na możliwość spowodowania zgonów, zwłaszcza w Klinikach zabiegowych, czy Katedrze Anestezjologii i Reanimacji.
Nie można ewakuować Klinik, które nie mają odpowiedników w terenie, a zatem zabezpieczenia aparaturowo-sprzętowego i logistycznego.
Ewakuacja Klinik to przerwanie toku studiów na Wyższej Uczelni, przerwanie prac naukowych, zerwanie wielu umów i porozumień krajowych i międzynarodowych z niepoliczalnymi skutkami, również finansowymi. Wszystkie te argumenty przedstawili Kierownicy Klinik na wczorajszym zebraniu.
Apeluję o wykorzystanie wszystkich możliwości negocjacyjnych z wierzycielami oraz innych źródeł awaryjnego pozyskania środków finansowych, aby uchronić akademickie miasto Wrocław przed tą katastrofą.
Przewodniczący
Dolnośląskiej Rady Lekarskiej
dr n. med. Andrzej Wojnar
Do wiadomości:
Wojewoda Dolnośląski Ryszard Nawrat
Marszałek Województwa Dolnośląskiego Henryk Gołębiewski
UCHWAŁA NR 14/02-05 Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych z dnia 6 lutego 2003 r.
w sprawie finansowania studiów licencjackich
Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych stoi na stanowisku, że dalsze prowadzenie studiów licencjackich w naszych uczelniach z aktualną liczbą studiujących w tym systemie staje się praktycznie niemożliwe.
Nakłady na dydaktykę w uczelniach medycznych nie ulegają widocznym zwiększeniom mimo przyjęcia przez nas obowiązków prowadzenia studiów licencjackich. Zwiększająca się liczba chętnych do odbywania tych studiów i powstające nowe specjalności stawiają każdą uczelnię wobec praktycznie nierozwiązalnych problemów.
Nie możemy pogodzić się z tym, aby nowe przekazywane nam zadanie, pociągające za sobą określone wydatki, nie znajdowały odpowiedniego pokrycia w środkach na ten cel.
Przewodniczący KRUM
Prof. dr hab. Maciej Latalski
UCHWAŁA NR 15/02-05 Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych z dnia 6 lutego 2003 r .
w sprawie poparcia ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia
Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych popiera rozwiązania przyjęte w ustawie o Narodowym Funduszu Zdrowia.
Jednocześnie wyrażamy nadzieję, że przepisy wykonawcze do tej ustawy zapewnią szpitalom klinicznym należne im miejsce w systemie ochrony zdrowia i stworzą warunki do właściwego ich funkcjonowania.
Przewodniczący KRUM
Prof. dr hab. Maciej Latalski
17 stycznia uczczono jubileusz 45-lecia pracy naukowej prof. dr hab. Janusza Woytonia. W uroczystej sesji w Auli Leopoldyńskiej udział wzięli przedstawiciele władz państwowych, władz rektorskich i dziekańskich, liczni goście z kraju oraz uczniowie Jubilata.
21 stycznia rektor spotkał się z JM Rektorem Uniwersytetu Wrocławskiego prof. dr hab. Zdzisławem Latajką. Tematem rozmowy był zwrot przez Uniwersytet pomieszczeń Wydziałowi Farmacji naszej uczelni.
21 stycznia rektor spotkał się z kierownictwem uczelnianej organizacji ZNP, a 23 stycznia z Komisją Zakładową "Solidarności". W czasie obu spotkań omawiano najważniejsze sprawy uczelni i restrukturyzacji szpitali klinicznych.
22 stycznia kontynuowano w rektoracie rozmowy z firmą REHA-MED w sprawie budowy centrum onkologicznego we Wrocławiu.
27 stycznia obradował senat AM. Rektor wręczył akt powołania na stanowisko profesora zwyczajnego prof. dr hab. Januszowi Patkowskiemu.
Senat zaakceptował roczne sprawozdanie rektora, nadał godność doktora honoris causa prof. dr hab. Maciejowi Latalskiemu i prof. dr hab. Tadeuszowi Popieli oraz przyznał odznaczenia uczelni, m.in. Złotą Odznakę Akademii Medycznej Panu Jerzemu Owsiakowi.
28 stycznia rektor podpisał porozumienie z Komendantem Wojewódzkim Straży Pożarnej, które przewiduje współpracę uczelni i straży we wzajemnym szkoleniu ratowników medycznych oraz strażaków w zakresie udzielania pierwszej przedmedycznej pomocy.
29-30 stycznia prowadzone były rozmowy z bankowcami niemieckimi w sprawie kredytu na budowę NAM.
31 stycznia Komisja Majątkowa rozpatrywała wniosek Kurii Prowincjonalnej oo. Bonifratrów o zwrot budynku szpitalnego przy ulicy Traugutta 57/59. Komisja Majątkowa wezwała obie strony do wyjaśnienia w ciągu 3 miesięcy wzajemnych roszczeń. Władze uczelni reprezentowały stanowisko, że nie ma ciągłości prawnej do własności, na którą powołuje się Zakon i wnoszą o podtrzymanie stanowiska Komisji z 1999 roku. Zwrot wg władz uczelni jest niemożliwy ze względu na ważne argumenty natury społecznej zagrożenie funkcjonowania czterech klinik AM, co oznacza ograniczenie wielu medycznych usług wysokospecjalistycznych, ograniczenie bazy dydaktycznej i naukowej uczelni oraz zwolnieniem ponad trzystu osób pracujących w zespole klinik przy ulicy Traugutta 57/59.
3 lutego na zaproszenie Wojewody Dolnośląskiego gościł we Wrocławiu Minister Zdrowia Marek Balicki, któremu towarzyszyli m.in.: Prezes UNUZ-u Maciej Tokarczyk i Dyrektor Departamentu Inwestycji Ministerstwa Zdrowia Pani Krystyna Płukis. Zasadniczym celem wizyty była ocena sytuacji w dolnośląskiej służbie zdrowia. W sali kolumnowej Urzędu Wojewódzkiego Pan Minister spotkał się ze specjalistami wojewódzkimi, władzami samorządów medycznych, związków zawodowych oraz komitetów protestacyjnych. W spotkaniu uczestniczyła liczna grupa parlamentarzystów, Marszałek Województwa Dolnośląskiego Henryk Gołębiewski, Wicemarszałek Województwa Janusz Pezda i Dyrektor Dolnośląskiej Kasy Chorych Andrzej Woźny. Rektor naszej uczelni podjął Pana Ministra obiadem.
6 lutego obradowała Konferencja Rektorów Uczelni Medycznych, w której wziął udział Minister Zdrowia dr Marek Balicki. Głównymi tematami obrad było nauczanie onkologii w szkoleniu przed dyplomowym oraz działalność Komisji Akredytacyjnej Konferencji Rektorów Uczelni Medycznych.
8 lutego rektor spotkał się z Ojcem Łukaszem, Prowincjałem Zakonu oo. Bonifratrów. W czasie spotkania przedstawione zostały stanowiska Zakonu i Akademii Medycznej w sprawie własności kompleksu szpitalnego przy ulicy Traugutta 57/59. Rektor powołał 3-osobową komisję do prowadzenia dalszych rozmów.
10 lutego rektor został poinformowany o krytycznej sytuacji ekonomicznej SPSK nr 1. Szpital dysponował w tym dniu środkami na zakup leków na 2 dni. Ponieważ w stanie zapaści finansowej jest większość szpitali dolnośląskich rektor wystąpił do Wojewody z wnioskiem o rozważenia ogłoszenia stanu klęski w dolnośląskiej służbie zdrowia.
14 lutego rektor zwołał nadzwyczajne posiedzenie senatu poświęcone krytycznej sytuacji ekonomicznej w szpitalach klinicznych. Senat po wysłuchaniu informacji dyrektorów szpitali podjął uchwałę.
17 lutego Marszałek Województwa Dolnośląskiego zaprosił rektora, prorektora ds. klinicznych oraz dyrektora SPSK nr 1. Tematem spotkania była krytyczna sytuacja finansowa szpitala grożąca przerwaniem jego działalności. Władze wojewódzkie nie widzą możliwości przeniesienia specjalistycznych klinik do innych szpitali wrocławskich. W naradzie wziął udział Przewodniczący Rady Społecznej Szpitala Poseł Marek Dyduch oraz Dyrektor DRKCh Andrzej Woźny.
18 lutego obradowało Kolegium Rektorów Wyższych Uczelni Wrocławia i Opola. W posiedzeniu wzięli udział Wojewoda i Marszałek Województwa oraz Prezydent Wrocławia. Kolegium podjęło jednomyślnie uchwałę, w której zwraca uwagę, że kryzysowa sytuacja w jakiej znalazły się szpitale kliniczne zagraża bezpośrednio Akademii Medycznej. Naszą uczelnię reprezentował prorektor ds. dydaktyki.
18 lutego rektor spotkał się z posłami lubińskimi, Wicestarostą Lubińskim oraz przewodniczącymi organizacji związkowych KGHM. Tematem spotkania była pomoc KGHM w opracowaniu projektu remontu budynku przeznaczonego na ośrodek alzheimerowski w Ścinawie.
20 lutego Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia Senatu RP obradowała nad zagrożeniem dezorganizacją systemu opieki zdrowotnej w województwach: pomorskim, lubuskim, łódzkim i zachodniopomorskim.
Oddzielnym punktem obrad była informacja Ministra Zdrowia i Prezesa Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych o kryzysowej sytuacji Dolnośląskiej Regionalnej Kasy Chorych i zakładów opieki zdrowotnej w województwie dolnośląskim z przyczyn ekonomicznych. Obradom przewodniczył senator Jerzy Cieślak Przewodniczący Komisji. W obradach wzięli udział m.in. Wicewojewoda Wacław Dziendziel, Wicemarszałek Janusz Pezda, Dyrektor DRKCh Andrzej Woźny, przedstawiciele samorządów oraz związków zawodowych. W swoim wystąpieniu rektor naszej uczelni zwrócił uwagę, że utrzymanie w bieżącym roku stawek za rok 2002 pogłębi kryzysową sytuację w dolnośląskiej służbie zdrowia.
20 lutego pod przewodnictwem prorektora ds. dydaktyki odbyło się spotkanie z grupą wierzycieli SPSK nr 1.
21 lutego dyrektorzy ASK i SPSK nr 1 podpisali w Ministerstwie Zdrowia umowy na usługi wysokospecjalistyczne. O przyspieszenie podpisania umów zabiegał rektor, argumentując, że znajdujące się w kryzysowej sytuacji wrocławskie szpitale kliniczne nie są w stanie kredytować usług wysokospecjalistycznych.
Z danych opracowanych i przekazanych członkom senatu naszej uczelni przez Panią Kwestor wynika, że wrocławskie szpitale kliniczne otrzymały w 2002 roku na działania osłonowe, restrukturyzacyjne oraz wydatki majątkowe 1 639 155 zł i 87 gr. Z tego SPSK nr 1 216 621 zł, SPSK nr 3 283 269 zł, DSK 370 338,34 zł, SPSK nr 5 768.926,18 zł.
Dwa duże szpitale wrocławskie II stopnia referencyjności nie posiadają oddziałów ogólno-internistycznych. Chorzy z chorobą wieńcową, chorobą wrzodową itd. leczeni w tych oddziałach są dla tych szpitali "nieefektywni ekonomicznie". Ciężar i koszty leczenia tych chorych wg niższych stawek ponoszą dwie kliniki chorób wewnętrznych AM oraz inne oddziały internistyczne. A co ze szkoleniem rezydentów w chorobach wewnętrznych w szpitalach niedysponujących oddziałami ogólnointernistycznymi? Sytuacja ta jest tolerowana przez władze samorządowe i DRKCh od kilku lat.